Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ElizaElle

Mąż przypisuje sobie moje zasługi

Polecane posty

Gość ElizaElle

Jak w temacie: Prowadzimy razem firmę, mąż ma mnóstwo własnych świetnych pomysłów, ale mimo to, za każdym razem kiedy ja wprowadzam jakieś udane innowacje on opowiada ludziom że to on je wymyślił! Tak samo jest kiedy ktoś zachwyca się nad naszym małym dzieckiem to on tak o sobie opowiada jakby tylko on się nim zajmował, a raz dziennie je tylko nakarmi i tyle. Jak z tym walczyć?? To baaardzo irytujące :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no u mnie jest akurat odwrotnie mąż wpadnie na jakiś fajny pomysł i on fajnie wypali no i przy okazji jakis powiedzmy imprez rodzinnych jak jest ten temat to zawsze on mówi "to ona wymyśliła ja bym na to nie wpadł"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
bolek wałęsa tak mówił. Ty to zrób,a ja nadstawię pierś do orderu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprawiaj go glosno, mow, ze ty to wymyslilas, ze ty sie malym zajmujesz, ze jedno nakarmienie nie sprawia, ze sie nim caly dzien zajmuje - powiedz glosno przy tych ludziach, to co nam tu piszesz; raz w zazenowanie wpadnie i dwa razy sie zastanowi. moj kiedys tez tak robil, tylko, ze w taki sposob: jak on cos wymyslil to bylo, ze on, ale jak ja wymyslilam to bylo, ze MY, tak samo jak on sie pomylil to bylo MY sie pomylilismy, a jak ja, to juz tylko moja wina ;) jak dwa razy go poprawilam przy znajomych: nie My kochanie tylko JA, z czarujacym usmiechem (i dalej mglam bronic swojego stanowiska poki sie nie poddal, ale odpuszczal widzac moja mine :P ) to zaczal w koncu mowic zgodnie z prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betts
wziełaś sobie buraka za męża, to teraz masz co chciałaś :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElizaElle
Robiłam tak przy znajomych ale to średnio na niego działa, może nawet trochę racji przyzna, tak lekceważąco że to przecież nic takiego w sumie ale później jakby o tym zapomina i znowu bzdury opowiada. Tylko że gorzej jest jak się z klientami spotykamy, to wtedy go nie poprawię bo to nieprofesjonalne. Wtedy czasem mówi że My razem coś wymyśliliśmy ale on zawsze tę większą część i ważniejszą. A potem przy współpracownikach znowu kasacja pamięci, często też opowiada o "swoich" zasługach za moimi plecami a potem mi się chwali jak to inni gratulowali mu, że super coś załatwił. Masakra. Wtedy nawet nie mam możliwości go poprawić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie potrafisz powiedziec wprost mezowi to juz twoj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimiennna0508
zwykły cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz jego bronią. Wymyśli jakiś super pomysł, to pochwal się przed klientami "swoją" innowacją. Wciśnij mu dziecko na cały weeked, a potem opowiadaj znajomym, że zajmowałaś się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimiennna0508
świetna rada! był cham, teraz będzie cham i chamka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×