nie potrafie uwierzyc w siebie

jestem ladna, ale zalamuje mnie fakt ze na swiecie sa osoby madrzejsze i ladniejsze niz ja. mysl o tym, ze na swiecie sa lepsi ode mnie dobija mnie. chodze na prawo jazdy, niby mnie chwala, ale nienawidze siebie za kazdy popelniony blad. nie tylko jesli chodzi o prawo jazdy. nie umiem dac sobie prawa do popelniania bledow, musze byc idealna. jak to zwalczyc?

Mam to samo, jeśli chodzi o wygląd :( Jestem ładna, zgrabna, ale wciąż boję się, że mojemu facetowi inna może podobać się bardziej. Albo nawet że w ogóle może się podobać :( Nie umiem tego zwalczyć :( Nie mogę wytrzymać sama ze sobą, ze swoimi myślami :( Ciężko żyć :( Wiem, że jestem ładna, ale wciąż lęk, że inna też się podoba, a może bardziej :( Oszaleję :(

http://www.youtube.com/watch?v=C3_kG7eM50E Uwierzyć w siebie!

No i słusznie, facetowi zawsze się inne podobają, taka ich natura, a zwłaszcza jak już dlugo jesteście razem, to wiadomo rutyna itd. Świerze mięsko najlepiej smakuje, kusi to co nieznane itd. :) Takie życie, nic na to nie poradzisz, a pewność siebie jest tylko po to, żeby się tym nie przejmować i nie zatruwać sobie i partnerowi z tego powodu życia. Nawet jak będziesz pewna siebie, to nie zmieni tego faktu, że facet to facet i zawsze się napala na inne, bo tak jest zaprogramowany i taka jego natura.

*świeże

smutku łezka to się nazywa chorobliwa zazdrość. Nie ufasz swojemu facetowi i tyle.