Odpłatne szczepienia dla niemowlaka

Witam. Co sadzicie o odplatnych szczepieniach dla dzieciaczka? Chodzi o te Pneumokoki, Rotawirusy i Meningokoki. Pediatra mojego dziecka powiedzial ze dla niego najwazniejsze sa te ostatnie poniewaz przy zapaleniu opon mozgowych sa male szanse dla dzieciaczka. Wiec na te napewno sie zdecyduje. A co z pozostalymi? Kupe kasy wynosza te wszystkie szczepienia. Szczepilyscie dzieciaczki na wszystkie? Wypowiedzcie sie co sadzicie na ten temat bo nie mam pojecia co robic a juz 8 tydzien nam leci.

a ile to wszytsko kosztuje?

Z tego co mi pediatra mowil to tak: Pneumokoki: 4 dawki po okolo 300zł kazda Rotawirusy: 3 dawki po 280zł kazda I meningokoki 3 dawki cos kolo 150zł Czyli razem wychodzi jakies: 2500zł

hej moja córka ma 9 tygodni i ja zdecydowałam się na szczepienia bezpłatne, dlatego że boje się tych nowości dlatego wybrałam szczepionki którymi my nasi rodzice i dziadkowie byli szczepieni nie będę ryzykować, tyle się słyszy o felernych szczepionkach, zaszczep na rotawirusy pneumokoki i meningokoki jeśli zamierzasz posłać dziecko do żłobka, ja się zastanawiam też nad tym ale najpierw musze zdecydować czy zostaje z córką w domu przez 3 lata czy po roku wracam do pracy pozdrawiam

ja nie szczepiłąm zadnego moejgo dziecka tymi dodatkowymi-platnymi i jakos wszyscy zyją i maja się dobrze.moja coreczka miala w wieku 4 msc łągodną postac rotawir.zarazila się w szpitalu przy okazji zapalenia oskrzeli ale wszystko było ok przeszla to w domu,bardoz lagodna postac,prawie neizauwazalna.w sumie dopiero potem się dowiedzialam jak juz byla zdrowa ze to było to. natomiast szczepie teraz moja najmlodsza coreczke szczepionkami platnymi ale tymi obowiazkowymi (3 w 1) narazie miałysmy 2 szczepienia,teraz w pazdzierniku gruzlica (bezplatna ) potem jeszcze jak bedzie miala roczek to bedzie 3cia szczepionka 3 w 1 i koniec tych platnych. a sczepie dlatego ze mocno plakala po pierwszym szczepieniu przy ktorym pielegmiarka kłuła ją 3 razy a madelikatną skórkę. ale te szczepionkio nie sa az takie drogie bo 120 zł za wszystko. ale zadnych dodatkowych neiobowiazkowych nigdy nie robilam.

ja szczepie płatnymi 5w1 dodatkowo rotawirusa i pneumokoki synek będzie w żłobku

Na zestawy płatne typu 5w1 itp. to się bym nie zdecydowała.. na pozostałe płatne też nie, ale synek był szczepiony na pneumokoki za darmo. Moja lekarka wyznaczała termin porodu z tego koła do obliczeń, a nie z kalendarza i czas trwania ciąży licząc dni od okresu wyszedł jej 40 t i 3 dni, zamiast 40 t i 1d. Mówiłam jej, ale nie słuchała,wpisała swoją datę i już. Tak się stało,że wg obliczeń kalendarzowych urodziłam dziecko w 37 t i 1 d, a wg daty wpisanej w karcie w 36 i 6 (bo w szpitalu nie liczą już przecież dni i tygodni od okresu tylko patrzą na datę porodu wpisana przez lekarza). W związku z tym, że wg lekarzy 37t nie był skończony dziecko zostało potraktowane jakoś wcześniak. A wszystkie wcześniaki urodzone do ukończenia 37tygodnia ciąży mają bezpłatne badanie na pneumokoki. No i chodziłam z małym na te szczepienie.

na darmowe podstawowe w życiu bym z dzieckiem nie poszła... dojże że kłuć tyle i stresu to jeszcze skład jakościowo jest gorszy i nikt mi tu nie przegada ze tak nie jest... wiadomo ze te płatne tez się zdarzają z jakimś defektem, ale mimo wszytsko uważam za bezpieczniejsze. a te dodatkowe to już jak kogo stać i tez uzaleznialbym to właśnie od tego czy dziecko idzie to żłobka czy przedszkola.

u nas pneumokoki kosztują albo 200zł- 10 szczepów, albo 260 zł-14 szczepów

przegada nie przegada :D Popatrz. ty na gorszych jestes i zyjesz :D no ale jak sie wyzej sra niz d*pe ma to sie pisze potem takie dyrdymaly.

do roku zaszczep tylko podstawowymi i juz. Nie daj sie nabrac na zadne rotawirusy, a na meningokoki i pneumokoki zaszczep dziecko w wieku 2 lat no i pamietaj ze lekarze dostaja kase za to ze namówia Cie na szczepienie dodatkowe płatne

Ja szczepiłam na pneumokoki, meningokoki i rota. Przez pierwsze 4 lata dłuższy pobyt w szpitalu 4 razy do roku + co dzień inna wizyta w przeróżnych przychodniach + 3 razy w tygodniu rehabilitacja w szpitalu wiec musiałam szczepić w innej sytuacji pewnie bym się nie zdecydowała.

a przecież te wszystkie dawki nie daje się na raz, więc nie na raz ponosi się takie koszty... można odłożyć kase, średnio szczepienie wychodzi co 6 tyg albo rzadziej.... a zaszczepić warto bo co jak dziecko zachoruje?? córka znajomej miała rota w 2 mc życia, ledwo dziecko odratowali bo prawie się odwodniło, przez ręce się przelewało- straszne... dziecko zaszczepione może i zachoruje ale na pewno łagodniej będzie przechodzić chorobe

Ja szczepię skojarzonymi, czyli tymi płatnymi, co mają mniej wkłuć. I uważam, że to bardzo dobra decyzja, bo te szczepionki są nowsze, lepsze, lepiej oczyszczone i mają nowszą formułę w przypadku krztuśca. Na dodatkowe, typu rotawirus, meningokoki nie szczepię, bo po prostu uważam, że co za dużo to nie zdrowo. Ot tyle. Pozdrawiam

A wiecie czyja to jest wina, że dziecko 2miesięczne prawie by się odwodniło? Rodziców. Bo gdy takie małe dziecko ma jakiekolwiek objawy typu biegunka, wymioty to się OD RAZU do szpitala daje. Jakby rodzice nie dopuścili do tego to dziecko by się tak bardzo nie odwodniło. Wiadomo, że dziecko 4-letnie, 6-letnie się bardzo szybko odwadnia , a co dopiero 2 miesięczne dziecko, więc jeśli reakcja byłaby szybka to z dziecko nie było by jedną nogą na drugim świecie.

Nawet lekarze nie polecają zestawów typu 5w1.. lepsze są normalne.

Ja moje dziecko szczepiłam zestawemm 6w1. Resztą nie szczepiłam. Moja mama pracuje na położnictwie i pytała się lekarek z noworrodków co o tym sądzą, wszystkie odradzały. A 6w1 wybrałam ze wzeględu żeby moja córka nie cierpiała tak bardzo i miała tylko 1 szczepionkę na każdej wizycie. Jesteśmy już po wszystkich dawkach i naprawde jestem zadowolona.

mam znajomą która szczepiła darmowymi, synek jest teraz upośledzony... urodzony zdrowy. duzy chłopczyk bez zadych oznak zadnych chorób dlatego ja szczepie 5w1...mniej bolesne, lepiej oczyszczone i sprawdzone. xxx racja ze my byliśmy szczepieni gorszymi i zyjemy, ale czemu mamy narazac własne dziecko na chorobę czy komplikacje skoro mozemy mu wybrać coś lepszego. xxx nie ma co na kogoś najeżdżać, tu chyba nie chodzi o to "kto wyżej sra", tylko kto jak patrzy na sprawę, a wiadomo każdy inaczej, ale chyba każdemu chodzi o zdrowie dziecka

zależy którzy lekarze nie polecają, ja tam mam co prawda w dalszej rodzinie dwóch lekarzy i żaden by swoich dzieci darmówkami nie zaszczepił.

Ja szczepilam na meningokoki bo akurat byly darmowe,na pneumo i rota nie. W szpitalu mi nawet powiedzieli ze na rota to szkoda kasy bo szczepow tego wirusa jest duzo a szczepionka m nie jest na wszystkie i ze z biegunki jeszcze nikt nie umarł:)zreszta lezaly dzieci w szpitalu z biegunka i wymiotami a szczepione byly wiec bez sensu wydawac..... Co do meningokokow to corka moijeje kolezanki w wieku 9m-cy sie zarazila nie wiadomo jak i niestety ale wdala sie sepsa meningokokowa i musieli jej amputowac dwia nozki.

wiecie co ? powiedzcie mi ile rodzin stać na te płatne szczepienia ? Razem z tymi obowiązkowymi tylko lepszymi, płatnymi to wychodzi ponad 3 tyś zł.... Już szczytem obłudy ze strony państwa jest reklama szczepienia na rotawirusy, wiecie co ta laska mówi, że Antek był chory bla bla bla i Amelke zaszczepi na pierwszej wizycie. Straszą ludzi, że ich dzieci będą w szpitalu ale dlaczego nie powiedzą w tej reklamie, że te szczepionki kosztują ok 1000 zł ??? czyli, że na ochronę dziecka stać tylko wybranych ??

niezły biznes te szczepienia. Kiedyś nikt o jakiś pneumokokach, meningokokach czy rotawirusach nie słyszał nie mówiąc o szczepieniach i nikt jakoś nie umierał od tego a teraz straszy się tym ludzi jak jakąś świńską grypą. Matki, pomyślcie troszkę i przestańcie w te swoje dzieciaki taką chemię ładować.

kasa kasa... a wy jak te durne, dojne krowy :) nic nie wiecie o chorobach przeciw którym szczepicie - o źródlach zakażeń, liczbie chorych i sposobach leczenia. o składzie szczepionek też tyle, co nic. ale pan pediatra powiedział... i już 3 tysie z kieszonki wylecą :) i sumienie czyste, przecież dbacie o dzieci :)

i jeszcze odetchnięcie z ulgą "moje dziecko dobrze znosi szczepienia!!! miał leciutką gorączkę i nic poza tym" a że się aluminium i rtęć kumuluje i po latach da efekty to już nieistotne :) carpe diem! doprawcie danonkiem na deser i soczkiem Leonkiem na popitkę:)

ryby morskie też mają masę rtęci w sobie, karmcie dzieci dalej tym zdrowym tuńczykiem hehe

nie tylko ryby morskie... teraz b. popularne jest ładowanie tranu w ramach podnoszenia odporności u dzieci... poprosiłam o badania i skład szczegółowy - nie było :) ani na opakowaniu, ani pani farmaceutka nie była w stanie podać :) świadomość rośnie, ale wciąż jest na strasznie niskim poziomie

ja zaszczepiłam na pneumokoki( synflorix) 3 dawki po 200zł, za rok powtórka pakietu

ffdhbdfthtyjnhjcccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccc

ja szczępię tylko obowiązkowe mieszanie (część bezpłatnych wymieniam na płatne - lepszej jakości bez rtęci czy glinu) i uważam, że to najlepsza decyzja. Odpłatnie biorę DTPa z oczyszczonym krztuścem (Infanrix DTPa ok. 90 zł za dawkę) i WZWB (Engerix ok. 60 zł za dawkę).Wymusiłam na pediatrze zgodę na 1 kłucie na jednej wizycie. Więc cały cykl szczepień będzie trwał dłużej (więcej wizyt), ale jak do tej pory po żadnej wizycie nie ma gorączki, ani otępienia. Przykładowo na przełomie 3/4 miesiąca obowiązkowe są DTP, Hib i IPV - zamiast na jednej wizycie, szczepię co 2 tygodnie jedno. Żadnych rota, meningo ani pneumo nie szczepię, bo nie widzę potrzeby.

ja syna teraz ma 6 lat szczepiłam nie odpłatnymi. Bardzo często chorował odkąd poszedł do przedszkola. Bardzo często pneumokoki w nosie. Zrobiło mu się powikłanie i teraz ma płyn w uchu musi mieć założone dreny. Nie wiem czy jak bym go zaszczepiła może by tak nie chorował, nie wiem :( zastanawiam się czy go teraz nie zaszczepić ale tyle jest sprzecznych opinii a lekarze wciskają wszystko pacjentom bo pewnie maja zyski z tego. I komu tu zaufać :(