Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jesli ktos byl zakochany kiedys

Polecane posty

Gość AdaAdaAda
Zakochałam się drugi raz. W człowieku z którym kiedyś byłam, rozstaliśmy się chciał wrócić i go odtrąciłam bo nie byłam gotowa. Minął czas i on chciał znowu spróbować - jak się później okazało jedynie się mną zabawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdaAdaAda
I teraz ja go kocham on mnie odtrąca, ale ja już nawet nie próbuję o to walczyć bo widzę że chociaż bardzo bym chciała to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ada, Ada to niedobrze jak Cie odtraca? I dlaczegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdaAdaAda
Pewnie dlatego,że nie kocha. Przecież nikogo nie można zmusić do miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt. A jak inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie to mężczyzna dostaje motoru do działania dopiero wtedy kiedy wie, że może stracić daną osobę. Może takim motorem byłoby gdybyś delikatnie w wasze rozmowy wplotła ściemę, że kogoś poznałaś i zaczyna ci się podobać. ale nie nachalnie, tylko tak subtelnie i delikatnie. wtedy masz szansę stwierdzić co on na to, czy jest zazdrosny. to nie jest nowy patent. wykorzystany w ślubach panieńskich przez Gustawa do Anieli. Gdzie wkręcił jej, że jest inna i poprosił o poradnictwo.Laska się wkręciła i zakochała. Zrób eksperyment , wybadaj, poproś go o pomoc jako mężycznę, czy np wypada ci zaprosić tego drugiego na kawę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za rade:) On bylby zazdrosny, wiem znam go, ale by tego nie okazywal. Chodzi o to, ze gdzies w glebi duszy mam nadzieje, ze zywi do mnie cieple uczucia, ale... wlasnie, ale nie chce mnie po prostu. Nie chce tworzyc zwiazku: pytanie czy nie chce tworzyc zwiakzu ze mna czy ogolnie poki co nie chce wchodzic w relacje zwiazkowe;) I po co mu codzienny kontakt ze mna? Moze dlatego zebym byla, czekala? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej potrzebuje sposobu zeby zrozumial, ze czas juz sie wiazac na stale i to ze mna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tu robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to żeby zrozumiał, to musi stanąć w obliczu utraty ciebie.a w gadki typu nie chcę się teraz wiązać to nie wierzę.. bardziej to oznacza, że nie chcę się wiązać z tobą. jeśli kiedyś go czymś zraniłaś to może być tak, że jednak jest większy silniejszy strach przed zranieniem od ciebie niż uczucie( jeśli jest). miałam kiedyś podobną sytuację. bardzo ale to bardzo zraniłam gościa. po latach chciałam wrócić, on wtedy powiedział, że do mnie już nic nie czuje ( w co nie uwierzyłam, zachowanie wskazywało na co innego). ale stwierdziłam, że to nie ma już sensu i odpuściłam całkowicie. odpuściłam bo jego świadomość mówiła mu co innego niż podświadomość. Jeśli nie ma uczucia w świadomości to on sam nie będzie wiedział co czuje. związałam się z kimś innym ( co akurat było dobrym wyborem). jak on o tym usłyszał to się obudził. szok spowodował, że uświadomił sobie prawdę. ale ja go już nie chciałam :) przeczytaj sobie wpis na blogu segritty o tytule "mój ex się żeni" . Ja to w odpowiednim czasie przeczytałam i przyznałam temu rację. Teraz się śmieje z tej mojej chęci powrotu do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogada ktos:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauwazylam Twojego wpisu.Tylko, ze to nawet nie moj eks. My nigdy razem nie bylismy. Nie wiem sama czy on nie chce sie ze mna wiazac czy w ogole. Moze w ogole? Jest po dlugim zwiazku. To co on ode mnie by chcial? Codziennie pisze a zwiazku nie chce. Best friends? Nie nadazam:) Typ ktoremu terapia szokowa nie pomoze on ma wysztko przemyslane, zreszta tak jak ja. On nie chce i tyle - racjonalnie do tego podchodzi. Nie rozmawiamy nawet o uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opisujcie swoje historie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prooooooooooooosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie obojetni na moj krzyk, zli ludzie, zli, bardzo zli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak on jest nie i nie i nie, to chyba tracisz czas na to. moim zdaniem terapia szokowa może zadziałać. nikt nie jest z kamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby nie zajętyj
zajetym stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle, ze ktos byl kiedys zakochany i dostal kosza to o powrot uczucia jest bardzo latwo - o ile oczywiscie ma sentyment do tej osoby bo jak znienawidzil to bez szans. Takie niespelnione milosci po prostu czekaja na spelnienie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfddcfefvgfdewqdf
cierpliwie czekają do konca życie i dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99
Autorko i Marzycielu, mogę tylko pogratulować i pozazdrościć, miło się to wszystko czyta. Ja już nie mam na co liczyć, miłość mojego życia postanowiła z niego zniknąć, a ja nawet nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez trzymam kciuki za autorke, oby jej wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie pros sie o milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zacznij od drobnego kroczku. pierwsza rzecz to, że codziennie rozmawiacie. pewnie przez komunikator i pewnie o stałej porze. niech pierwszym drobnym kroczkiem i zaskoczeniem będzie to... że jutro on się zaloguje a Ciebie nie będzie :) zaloguj się dopiero pojutrze. zobaczysz jak zareaguje no i absolutnie się nie tłumacz. powiedz, że byłaś zajęta jesli zapyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codzienne rozmowy mężczyzny naprawdę nie muszą kompletnie nic znaczyć, zwłaszcza że ten Twój powiedział Ci, że nie chce żadnego związku. Ja też kiedyś kogoś poznałam i chociaż bardzo mi się podobał, uznałam to od początku za zwykłą znajomość, a nie początki jakiegoś uczucia. Zwłaszcza że jak u Ciebie, z powodu odległości nie było możliwości się spotkać. Ale sympatycznie nam się rozmawiało, kiedy się poznaliśmy, więc postanowiłam kontynuowac znajomość, kiedy zadzwonił nagle któregoś dnia i zapytał, w jaki sposób możemy się komunikować elektronicznie. Prawie rok codziennie rozmawialiśmy dlugie godziny, poznaliśmy się bardzo dobrze, staliśmy się w końcu długoletnimi przyjaciółmi. Z czasem z powodu różnych obowiązków zaczęliśmy kontaktować się rzadziej, ale odkąd się poznaliśmy minęły już 4 lata, a my nadal jesteśmy w stałym kontakcie, tylko dużo rzadszym. I nadal tak samo się lubimy, mimo że on w tym czasie się ożenił i urodziło się mu dziecko, a ja z kimś byłam. I jest prawdziwym przyjacielem, z którym świetnie się rozumiemy. Ale nigdy nie zamierzaliśmy być razem i od początku traktowaliśmy to jako po prostu ciekawą znajomość. A początkowy tak intensywny kontakt wynikał po prostu z tego, że oboje mieliśmy wtedy mniej obowiązków zawodowych i innych i więcej czasu. Ale nadal cenimy sobie naszą znajomość i mimo odległości w razie kłopotów możemy liczyć nawzajem na dobrą radę czy pocieszenie. Dzielimy się radosnymi wydarzeniami w naszym życiu i opowiadamy sobie o tym, gdy coś się u nas dzieje bardziej smutnego. Czyli jak widzisz, można mieć bardzo dobrego przyjaciela na odległość bez żadnych widoków na przyszłość. Po prostu czasem z kimś się dobrze rozumiesz i lubisz, nawet na lata, ale to nie musi oznaczać, że coś więcej z tego będzie i że w ogóle obie osoby tego chcą. Zwyczajnie to cenne mieć dobrych znajomych, z którymi masz coś wspólnego. I nie musi się za tym kryć nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc marzycielu;) Tak gosciu z gory, zgadzam sie z Toba, ze mozna po prostu kogos bardzo lubic i wtedy mamy zwykla znajomosc. Tylko, ze my nie traktowalismy siebie jak zwyklych znajomych. Cos miedzy nami bylo przed laty. Ja tego nie pociagnelam. Po latach on nie chce pociagnac;) Czekam na nasz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×