Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość segrilla

stracilam poczucie wlasnej wartości

Polecane posty

Gość segrilla
I czemu niby ja zmarnowalam mu życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
segrilla, nie sluchaj glupot. faceci czasem sa niedelikatni, bo cos im sie wydaje swietnym zartem, a nie patrza na to, ze nas boli. oni nie sa tak drazliwi na punkcie wygladu, wiec twoj maz pewnie nawet nie rozumie, ze ciebie to boli. powiedz mu o tym. jesli to sie powtorzy, to sie obraz normalnie na kilka dni. niech widzi. no i dbaj o siebie, jak mu sue koszula nie podoba, to kup inna, ubierz sie ladnie, idz do fryzjera. nie dogryzalabym mu specjalnie, szczegolnie jesli chodzi o seks, bo to go moze bardzo zranic. tu chodzi o to, zeby z ta sytuacja skonczyc, a nie sprawiac sobie nawzajem bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twój pierwszy i jedyny facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie pracowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pobawiliście się w życiu, pojeździliście po świecie, imprezowaliście coś? czy cały czas na tym zadvpowie siedzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segrilla
Kto jak kto ale my mieliśmy szalone życie i tak sobie myślę, ze to moze byc przyczyna jego zachowania... Moze jest mu zal, ze teraz to juz mamy bardziej odpowiedzialne życie i nie imprezujemy póki co. A pracowałam w sklepie odzieżowym moze to nie jest jakas super posada i nie wiem jakie to ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze mnie się brat tak wyśmiewał w okresie dojrzewania. Jak by mi jeszcze mąż takie piekiełko powtórzył co braciszek to chybabym zwariowała. Oooooo urządzałabym karczemne awantury, czuję to, szantażowałabym odejściem albo zdradą bo co komu po takim mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,ONI TACY SĄ OD POCZĄTKU,tylko na początku Wam się to podoba a potem nagle staje się wadą bo codzienne życie to nie bajka., ///co za bzdury!!!Chyb jakby byli tacy na poczatku to te dziewczyny tylka by sobie chamami nie zawracaly .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj ich autorko , siadly na ciebie kwoki . Prawda taka ,ze niektorzy faceci po ciazy i porodzie tak maja . Przypuszczam ,ze szuka nastepnej albo ma z kims romans . Znudzilas sie , stalas sie dla niego nieatrakcyjna choc inny facet by za toba zagwizdal . Frajer nie nadajacy sie na meza i ojca. Nie daj sobie zabic poczucia swojej wartosci . Nie wierz w to co mowi ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiem, że ktoś w tych sklepach odzieżowych tez musi pracować, i może to i lepiej, że nie masz wyższego wykształcenia, bo byś się tylko tym frutrowała. A mąz jaka ma prace? I wyksztłcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szaleliście powiadasz, nad pobliskim jeziorkiem, czy super polskim morzem, wypad do kamiennej Chorwacji w barakach i popijawy do rana/ To nie szaleństwa tylko dziadostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotki! Skoro nie jesteś atrakcyjna to nie żądaj żeby kłamał że jesteś, i ciesz się że ci tego nie mówi, za to powinnaś go po stopach całować a nie jęczeć i obrabiać mu d**ę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozśmieszaj ludzi - szaleństwa przed dwudziestką, heh dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno szaleństwo polegało na: 1. spacer o północy na cmentarz. 2. seks za plebanią 3. wyjście do kina bez majtek i robienie chłopakowi laski 4. wypicie pół litra wódki na głowe i popicie tego piwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szalenie na wiosce czy innym zadvpiu - pierdzenie bez krępacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba było myśleć głową a nie d...ą. Jesteście rok po ślubie, wcześniej byłaś z nim 5lat, a masz 22lata czyli zaczęłaś się z nim spotykać mając 16lat Jakąś szkole poza gimnazjum w ogóle masz? To jest kolejny temat potwierdzający że do roli matki trzeba dorosnąć i coś sobą reprezentować a nie wystawić się byle komu i potem pretensje. Tak już wierzę w to że każdy "zły" facet zmienia się po ślubie, ONI TACY SĄ OD POCZĄTKU,tylko na początku Wam się to podoba a potem nagle staje się wadą bo codzienne życie to nie bajka. Weź się w garść i zrób coś ze swoim życiem-albo odejdź albo pracuj aby zmienić to co jest między Wami. Dogryzanie mu nic nie da. Będziecie tylko potęgować agresję słowną, potem dojdzie do rękoczynów. Jak będzie Ci dokuczał,to odpowiadaj nie mów tak,bo mi przykro itp. I zacznij o siebie dbać,bo make up nic nie da gdy chodzisz ubrana jak lump. Naprawdę można kupić wygodną i ładną koszulę do spania. A jak karmisz,to naprawdę zakładaj stanik nawet taki bezszwowy. A to jak się ma faceta to nie można skończyć szkoły? Dobry żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowicia picia
Boze jakie tu siedza podle hieny. Zlapac sobie kogos wieczorkiem,doj***c mu z grubej rury i oojsc spokojnie spac. Oh ah jakie wielkie damy,chorwacja dno,baltyk dno,one to tylko malediwy i seszele. W rzeczywistosci same stoja za lada w miesnym,waza po 90 kilo ,a na wakacje jezdza do rodzicow do stalowej woli. Autorko,nie pytaj tu o nic,to eostaniesz jedynie zjebke. Pytania o prace i wyksztalcenie jej i meza rozlozyly mnie na lopatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segrilla
Nie chce mi sie juz komentowac komentarzy... Postanawiam mimo wszystko dalej opowiedzieć moja historię. Mój mąż ostatnimi czasy juz nie dopierdala mi jaka to jestem okropna tylko postanowił dopierdalac mi jaka to jestem zla gospodynią domowa i gamoniem poniewaz nie mogę rozplanować sobie czasu z dzieckiem tak abym miala w domu błysk i jeszcze wyrabiała sie z swoimi zleceniami z pracy w tempie ekspresowym. A pan wraca do domu codziennie po 18 sie polozy i leży a ja skoro sie jego zdaniem nie wyrabiam w tygodniu to moim obowiazkiem jest robić pranie i sprzątać w niedziele bo on palcem nie kiwnie poniewaz w niedziele nie pracuje, z reszta w tygodniu tez mi nie pomaga... Dzisiaj zrobilam pranie z ogromem pana skarpet i gaci poniewaz biedak nie ma w czym chodzic i kiedy go poprosiłam żeby sam rozwiesil swoje skarpety albo mi pomogl to odpowiedzial mi: wieszaj to k***a robisz w niedziele to sobie sama rob( w tyg tez mi w pracach domowych nie pomaga), a ja ze nie a on wieszaj k***a bo jak nie to pozalujesz w*******le twoje ciuchy za okno i będziesz je zbierala do wieczora i pójdziesz z rykiem do matki. Potem oczywiscie mi mówil ze on nie chce takiej zony, ze jestem niezorganizowana ze pracuje a nigdy pieniędzy nie mam - no raczej kokosów nie zarabiam, na siebie tez nie wydaje tylko na dom i dziecko.. Przykro mi naprawdę nie poznaje swojego męża i serio przed ślubem tak nie gadam bo nigdy za niego bym nie wyszla jednak jesteśmy nawet nie rok po ślubie i łudzę sie ze jednak ma jakieś problemy i sie na mnie wyzywa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daj sie ponizac kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ma problemy, po co chama usprawiedliwiasz?? Problem to choroba, brak pracy, komornik, chore dziecko czy rodzice. On Cię nie szanuje i ma gdzieś w dvpie, zrozum to. Po cholerę mu pierzesz i gotujesz? Zdechnie z głodu sam? Zarośnie brudem i będzie śmierdział? To nie Twój problem. Pozwalasz sobie na takie odzywki? Czy samą siebie kochasz i szanujesz?? Chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego sie boisz autorko?ze sobie nie poradzisz sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segrilla
Nie wiem czy jest mozliwe żeby czlowiek sie tak szybko i tak bardzo zmienil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segrilla
Boje sie oczywiscie ze sie boje... Zostane z niczym na macierzyńskim... Z praca dorywczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego tu się bać? On się nie zmienił, tylko tego nie widziałaś, bo byłaś zaślepiona. Teraz jest po prostu sobą. Przeczytaj sobie jeszcze raz od początku, może niektóre komentarze są niemile, ale sama wiesz, że sporo w nich prawdy. On uważa, że ma spieprzone życie i dlatego tak się zachowuje. Nie masz rodziców, ani kogoś do pomocy w razie czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze ma problemy psychiczne i wczesniej je maskowal dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie licz ze bedzie lepiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segrilla
W życiu bym nie pomyslala, ze to tak będzie wyglądać. Szkoda tylko, ze jesteśmy z tej samej miejscowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra jakaś. A czy przeczytałaś sobie wszystko jeszcze raz i wyciągnęłaś jakieś wnioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segrilla
Przeczytałam jednak nie bardzo wiem na które z postow zwrócić mam większą uwagę poniewaz odpowiedzi w nich są różne. Mam własne przemyslenia i na pewno wiem, ze nie moze byc tak ze ja sie dla niego staram a on mnie tylko obraza non stop i ma mnie w d***e. Pokazal to i to w ostatnim czasie jyz kilka razy dobitnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×