Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Winna2515

Zostawił mnie w 6 miesiącu ciąży

Polecane posty

Gość gość
I co się użalasz. Kijem Wisły nie cofniesz. Moja kuzynka została zostawiona przez swojego byłego w 8 miesiącu ciąży po 4 latach związku. Nie poniżała się, nie błagała, a po prostu zaczęła żyć od nowa. Dziś jest szczęśliwą mężatką z innym, odpowiedzialnym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winna2515
"I co się użalasz. Kijem Wisły nie cofniesz. Moja kuzynka została zostawiona przez swojego byłego w 8 miesiącu ciąży po 4 latach związku. Nie poniżała się, nie błagała, a po prostu zaczęła żyć od nowa. Dziś jest szczęśliwą mężatką z innym, odpowiedzialnym mężczyzną. " A dlaczego ją zostawił? I jak szybko udało jej się wziąć w garść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzatamałgośka
Pierwsze co pomyślałam Autorko czytając Twój post to iż jesteś strasznie młoda i oboje z tym chłopakiem nie dorośliście do roli rodziców jednak później doczytałam, że pisałaś magisterkę więc musisz być bardzo niedojrzała życiowo. Dziewczyno dlaczego nie rozważyłaś aborcji??? Dlaczego??? Teraz to pozostaje Ci kochać to dzieciątko z całych sił i starać się żyć dla niego a zobaczysz, że z czasem wszystko się ułoży. Złóż wniosek o alimenty i nie poniżaj się więcej przed tym chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawił ją, bo znalazł sobie drugą w tym czasie i ją po prostu zostawił. Musiała wyprowadzić się z ich wynajmowanego mieszkania i wróciła do mamy (a mojej cioci). Nie błagała go, a wręcz odcięła mu wszystkie kontakty do dziecka, złożyła pozew o alimenty, o ojcostwo i automatycznie o pozbawienie go praw rodzicielskich. Dostała od sądu wszystko co chciała, odchowała córeczkę i jakoś jak mała miała niecałe 3 latka wyszła za mąż za fajnego, odpowiedzialnego człowieka. Czy długo się zbierała? Po porodzie całą miłość i czas poświęciła córeczce. Jak urodzisz, to taki palant przestanie być istotny, łatwiej się uporać. Ten miesiąc do porodu to płakała, ale jak urodziła to przeszło jej jak ręką odjął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winna2515
Jak to o aborcji??????????? Przecież byliśmy razem, zdawaliśmy sobie sprawę, że jak się uprawia seks to może być dziecko. Dziecko teraz ciężko zaplanować z dokładnością, więc cieszyliśmy się, że będziemy je mieli. Moja rodzina cała się cieszyła ogromnie również mój chłopak też, ale jego rodzina już widziała ogromny problem ,jak i z tym, że wynajmujemy mieszkanie, mimo, że w niczym nam nie pomogli. A teraz on, płacze, że nie będzie widział dziecka codziennie i nie będzie brał udziału w jego wychowaniu, ale nie wróci bo się boi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzatamałgośka
a kogo się boi że nie wróci? albo czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winna2515
Liczę na to, że jak urodzę to też nie będę widzieć świata poza swoim Synem. Z tym, że mój parter nie znalazł nikogo innego, a odszedł z innych powodów i po prostu boi się wrócić. Małgośka - jaka aborcja???? My sie cieszyliśmy, że będziemy mieli dziecko, cała moja rodzina się cieszyła, tylko jego widziała ogromny problem. Ja nadal się cieszę, ale nie wyobrażam sobie samotnego macierzyństwa bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winna2515
Małgośka, pisałąm wcześniej, że boi się tego, że nię będziemy normalną rodziną, ze względu na to, że on nie spojrzy w oczy nigdy mojej rodzinie i nie da się ułożyć życia jakby mieli siebie unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzatamałgośka
więc jesteś nadal zakochana czy co? po czymś takim każdej zdrowej kobiecie "wszystko" przechodzi. To powiesz dlaczego on boi się wrócic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzatamałgośka
To facet czy ciota?! Czy on myśli że życie to niekończąca się sielanka bez problemów i zmartwień skoro taka sytuacja go przerosła? Ciesz się dziewczyno że tak wyszło zawczasu bo taki facet to nie facet. Skup się teraz na sobie i dziecku bo emocje mamy maja duży wpływ na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winna2515
Tak, nadal jestem zakochana. Tego rozsądkiem nie przegonię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozsądkiem nie przegonisz, a głupotą i poniżaniem niewiele zyskasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×