Moja dziewczyna jest modelką i mi się to nie podoba

Na początku się cieszyłem, no bo to jakaś nobilitacja i dla mnie, ale teraz... Czy modelki nie mają już normalnych zdjęć? Teraz ciągle co sesja, to powiedzmy, że 80% zdjęć normalnych, ale reszta to jakieś wyuzdane, otwieranie ust, dwuznaczne postawy, gesty. Ona twierdzi, że to nic złego, ale mi się nie podoba, bo wygląda jak modelka w playboyu, a chyba nie o to miało chodzić. Plus to, że często te wyzywające zdjęcia są z innymi facetami. Na reklamę bielizny na razie się nie zgodziła, ale i tak niektóre z tych niby ubranych zdjęć są bardziej erotyczne. Co robić?

Mówimy o modelce "na poważnie", jedna z lepszych agencji w Polsce, na wakacje była na kontrakcie w Tokio. To jakoś przebolałem, bo nie chcę jej ograniczać i dobrze, że pojechała, no ale jak zobaczyłem "efekty" pracy, to nie wiem czy ona sobie nie szkodzi tak naprawdę.

ale wiesz ze modelki tyrają non stop pałery wszystkim w biznesie ?

W to akurat nie wierzę. Chodzi mi o zdjęcia, rodzicom się je wstydzę pokazać, bo oni mają o niej bardzo dobre zdanie. Czy na serio przesadzam?

a to sobie mozesz nie wierzyc :)

Jeżeli Ci się to nie podoba to sie z nią rozstań ale nie mów rządź nią.

ico z tego pewnie juz ja rypia tam w pracy :D

Kinky, no i nie wierzę. Ty też możesz tylko wierzyć, bo nie wiesz co moja dziewczyna robi. Więc mamy pat, nie o to w tym temacie chodzi. Chodzi o jawne zdjęcia.

modelki sa brzydkie (chude szkapy, zwykle b.przecietne twarze), a polowa facetow w tym biznesie, to pedaly.

twoja "modelka" to k***wka jak kazda inna w tej "profesji".. pojechala do Tokio obciągać żółtkom, taka prawda, a przez tobą zgrywa cnotkę :D

jeśli się odżywia wacikami i kokainą, to mnie też by się nie podobało, a tak ogólnie jak się ogląda fashiontv, to wieszaki na ubranie, sa raczej nieciekawe

Możesz to albo zaakceptować albo nie :P Chociaż też jeśli chodzi o to jestem chyba dość staroświecka bo nie wyobrażam sobie bym miała tak pracować (nawet jakbym miała warunki :P). Ale co kto lubi, nie dla każdego jest to problemem. ­ Aczkolwiek nie wiem czemu chodzenie z modelką miało by Cię stawiać wyżej w hierarchii, gdybym miała się spotykać z modelem raczej bym tak nie myślała.