dlaczego do jednych czujemy natychmiastowa nienawiść nawet ich nie znając

a do innych czujemy nieuzasadnioną natychmiastową sympatię? Jeżeli mieliście kiedyś takie zdarzenia to piszcie przykłady , ja jeżeli kogoś nowego poznaje to natychmiast albo go lubię lub czuję niechęć .

wyraz twarzy

Sama nie wiem ale też coś podobnego mam. Brakuje mi mojego Przyjaciela. Przekonałam się dopiero gdy go straciłam, zawsze był przy mnie gdy potrzebowałam pomocy ale prze swój głupi charakter straciłam go. Wiele mi w życiu pomógł i nic w zamian nie chciał. Mimo iż czasem robiłam mu głupie kawały to był przy mnie. Wiem że bardzo go to bolało moje niestosowne zachowanie do niego, czasem się gniewał na mnie ale szybko mu to przechodziło. W końcu tak go skrzywdziłam że zerwał zemną wszelki kontakt i od ponad 3 lat nie mam z nim kontaktu. Naprawdę dała bym wiele by mogła go zobaczyć i chociaż na chwilę się przytulić. Zawsze kiedy miałam zły dzień lub jakiś facet mnie skrzywdził On potrafił mnie doprowadzić to normalności.

ja wyczuwam najczesciej zlego czlowieka,moze to intujicja ,niewiem.

On był bardzo dobry zarówno dla mnie jak i dla innych. To bardziej ja byłam tą złą osobą.

maja cechy ktorych u siebie nie akceptujemy albo nie rozpoznajemy. ewentualnie takie ktore chcemy posiadac a nie mamy albo nie wiemy jak uruchomic

Kiedyś mi to wyjaśniali w szkole, ale już nie pamiętam :O

Cechy osobowe miał bardzo dobre jako człowiek. Jedynie nie był w moim guście. Lecz zawsze potrafił porozmawiać pocieszyć być przy mnie w trudnych dniach. Był takim Aniołem stróżem dla mnie.

No to może teraz się nauczysz,że ludzi należy szanować ...

wyczuwam fałsz na odległość

to jest wina szatana bo szatan potrafi wywołać w nas negatywne uczucia nie potrafi wywołać tylko miłości bo sam jest nienawiścią a miłosc pochodzi tylko od boga

No owszem jego jakoś nie potrafiłam szanować a właściwie jego przyjaźni. Ale zrozumiałam że popełniłam błąd.

Kurcze jak kiedyś do nas do pracy przyszła nowa pracownica to od razu poczułam do niej niechęć sama nie wiem dlaczego , aż musiałam sie przełamać zeby z nią pogadać ale wytłumaczyłam sobie ze nie powinnam do niej czuć niechęci i na sile starałam sie być miła po jakimś czasie pokazała sie jako kretaczka i złodziejka..

Z kolei kilka razy zdarzyło mi się zapałac nieuzasadnioną sympatią do nowo poznanych ludzi.. Buddyści twierdzą , ze osoby których nie lubimy intuicyjnie to ludzie z naszych przeszłych żyć które nas Skrzywdziły i odwrotnie .... Co o tym sądzicie ?

kazdy czlowiek posiada inna energie inna aure...Energia owa zostaje wyemitowana za zewnatrz tworzy biopole ktore otacza danego czlowieka..jesli trafimy na osobe ktora posiada podobna energie / mowi sie ze nadajemy na tych samych falach/ czujemy sie dobrze w jej obecnosci ,chetnie z nia przebywamy.....Natomiast z czlowiekiem o innej energii lub jej pozbawionym czujemy sie zle..taka osoba zeby uzupelnic jej brak czujemy sie zle poniewaz osoba ta zywi sie nasza ,,,mowi sie o takich ludziach ze sa to wampiry energetyczne,,,dlatego mozna po pierwszym spotkaniu taka osobe znienawidziec........................przebywajac dluzej z takim osobnikiem uchodzi z nas zycie ,czujemy sie smutni bez powodu...a gdy opusci on pomieszczenie wracaja sily zyciowe czujemy sie wolni,,,

poplatalo mi sie Chodzi o to ze osoba ktora ma inna energie niz my,,lub jej brak zeby poczuc sie dobrze podkrada nasza a my wtedy czujemy sie smutni apatyczni..................................DO GOSCIA 999 odnosnie buddystow bardzo ciekawa hipoteza czytalam sporo o nich ale na ten temat sie nie natknelam

chyba sympatia/antypatia, nienawiść należy do namiętności i wymaga zaangażowania emocjonalnego.

a powodem są złe lub dobre skojarzenia

A ja mam inne pytanie. Dlaczego pokolenia które uczyły lub uczą się w gimnazjach tak mało uczuć znają? Przecież jak kogoś pierwszy raz w życiu spotykam to z negatywnych uczuć mogę mieć rezerwę, niepewność in minus, nieufność, antypatie, nie podoba mi się, strach, nie chcę mieć nic wspólnego, obrzydzenie itd. Jak nie miłość lub przyjaźń to od razu wróg lub nienawiść?!! Upośledzeni w emocjach są czy jak? Nawet obojętności nie znają :O

p.s Wiem, że pierwsze wrażenie jest często mylne, ale nie ma drugiej szansy na zrobienie pierwszego wrażenia. I tu i tu trzeba się starać. Nie osądzać pochopnie i nie olać poznawania nas.

jeśli do kogoś obcego z miejsca czujesz nienawiść to radzę się przejść do psychologa.

ja myśle że tutaj znaczącą role odgrywa mowa ciała nowo poznanej osoby która podpowiada nam czy zaakceptujemy ta osobe w swoim towarzystwie...

Czemu?bo jak się jest niezgrabnym paszczurem plujacym jadem zawistnym i widzi piękną kobietę to zaraz się nienawidzi i morda sama wykrzywia a jak ktoś ładny to głupi. Zły. Puszczalski co?

bo sa pasztetami Ja odczuwam nienawisc do każdej kobiety , która wyglada wyraznie inaczej niż Marta Zmuda trzebiatowska

Marta to mój ideał , Jesli kobieta wyraznie sie rózni charakterem czy wygladem od Marty to jest dla mnie szmatą , a ja szmat nienawidze Doda

Doda , Gessler niestety nie sa podobne do Marty Edyta Lewandowska, Paulina Sykut - tutaj wyczuwam jakieś podobieństwo

Nie spotkało was nigdy ze poznajecie kogoś i momentalnie jest jakaś nic porozumienia , sympatii atrakcji i czujecie sie tak jakbyscie ta osobę znali i czujecie sie dobrze w jej towarzystwie nawet jej qrwa nie znając ?

jak czujesz do ludzi nienawisc ich nie znajac, to znaczy ze jestes b tokstyczna osoba... ja tak nigdy nie miałam. Czasem neiktóre osoby wzbudzaja we mnie niechec, ale nic wielkiego, nie lubie np. kobiet w stylu lampucera, szpilki, dekolt, silny makijaz, ale po czesci to duzo mówi tez o ich charakterze