Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znajoma zerwala kontakt

Polecane posty

Gość gość

Znamy sie jakies 8 lat.Poznalysmy sie w pracy.Jest odemnie o 20 lat starsza. Ja ogolnie wole takie starsze znajome moze dlatego ze podswiadomie w nich szukam mamy. Czesto sie spotykalamy, ona do mnie na kawe, wspolne spacery. Mimo ze w starej pracy juz 4 lata nie pracuje to kontakt byl. Urodzilam dziecko- bylam samotna mama i jako 1 mi pomagala.Jak corka byla chora przychodzila codziennie bym mogla wyjsc z domu na zakupy , na spacer. A od roku kontakt slabszy. Zaczela rzadziej przychodzic, dzownic. Przeprowadzilam sie do inego mieszkania kilka razy ja zapraszalam ale nie przyszla. Wogle juz nie dzwoni, w miescie tylko czesc nawet za bardzo nie chce rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poznała jakiegoś mężczyznę?? Wcześniej była sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma meza ale przez dobre kilka lat on wyjezdzam do pracy za granice.jak wracam na 2-3 tyg. na urlop to przez ten czas kontakt byl prawie zerowy. wyjezdzal i znow kontakt jak zawsze. ja poznalam kogos i jestem z nim. a z czego wiem to jej maz juz na stale zjechal do polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zmieniła pracę albo zaczęła się zajmować czymś jeszcze i ma mniej czasu. Albo znalazła mężczyznę, o ile nie miała wcześniej. Albo ma jakieś problemy osobiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zdała sobie sprawę że ona cały czas coś dla ciebie robiła a ty dla niej nic. Może wyczuła że jej wysiłek jakoś mało doceniany, choć przyczyna równie dobrze może być jeszcze inna. Czasami człowiek sobie coś przededukuje i świadomie decyduje się olać znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie jest zajęta mężem... Wiele kobiet jak ma faceta przy sobie, to poświęca mu więcej czasu i koleżanki niestety idą w odstawkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauwazylam ze sie zmienila. taka dziwna. nieraz jak np. spotkalysmy sie w miescie zawsze miala czas aby posiedziec na lawce pogadac, a ostatnio tylko czesc i zero rozmowy. i z tekstem o ja nie poznalam cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak mąż zjechał to masz odpowiedź. Po prostu czuła się samotna i starała się jakąś zapchać tą pustkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie odzywała się, jak jej mąż wracał do Polski na urlop, a teraz jej mąż wrócił na stałe, to pewnie to jest przyczyna. Nadrabiają z mężem stracony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spytaj ją wprost i będziesz miała odpowiedź :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle. a moze to ze ja juz nie jestem sama. byla taka sytuacja 4 miesiace temu ze przez nasza wspolna znajoma dwoiedzialam ze zemdlala i wyladowala w szpitalu. odrazu zadzownilam do niej udalam ze nic niewiem wiec powiedziala ze byla w szpitalu. ze nie ma sily rozmawiac i odezwie sie jak juz bedzie sie lepiej czula. nie zadzownila. spotkalam ja pozniej w miescie pytam sie jak tam zdrowie ze ma jakies badania i niechciala za bardzo powiedziec co i jak. wiec nie wnikalam. i poszla. wczesniej to jak spotkamysmy sie przypadkiem w miescie to zawsze stanela pogadalsymy a teraz to nie mam czasu i ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc28
moze chora, zadzwon do niej i zapros ja do siebie...moze jej maz to flirciarz i nie chce, zebys do nich przychodzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ile razy juz ja zapraszalam. ok. bede miala chwile to zajde. od roku czasu nie zaszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To olej ją, bo najwyraźniej nie ma sensu się napraszać. Ona chyba chce, by tta znajomość "umarła śmiercią naturalną" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc28
Zycie bywa przewrotne. Ona jeszcze do ciebie sie odezwie, ale nie bedziesz juz jej wtedy potrzebowac. Nie zaufasz jej, bo bedziesz sie bala, ze znowu zniknie. J a tez mialam dobra przyjaciolke. Dopoki ona nie poznala swojego meza. Stala sie wrecz dla mnie wroga, kompletnie uciela ze mna znajomosc. Nigdy do mnie pierwsza nie zadzwonila, nie napisala. Na moje wiadomosci odpisywala po tygodniu . Pozniej wszystko sie odmienilo, widocznie nacieszyla sie juz i mezem i dzieckiem i jakby nigdy nic zaczela sie do mnie odzywac. Teraz ja jestem gora. ( Moze zle to ujelam, nie czuje z tego powodu satysfakcji, bo nie zalezy mi juz na niej ) Od dwoch lat ani jeden raz do niej pierwsza nie zadzwonilam , ani nie napisalam jednego glupiego smsa. Zaprosila nas do siebie juz chyba kilkanascie razy, na co jej odpowiadam, ze nie mam czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc28
Teraz kontakt telefoniczny jest juz bardzo rzadki i zawsze z jej strony . Tylko , ze ja juz jej nie chce znac. Toleruje ja tylko dlatego , ze wilete lat temu byla mi bliska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc28
Nie gon za ludzmi. Kto ciebie polubi, ten z toba zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle ze ja wykorzystywalas.... A w zamian nic od siebie nie dawalas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak ja ja moglam wykorzystywac????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a moze jak zobacyzla ze zajmujesz się dzieckiem to zaczela się wycofywac z przyjazni.zresztą błednie-uznala ze ona juz się nie liczy.z moich znajomych tez wiele się poodsuwało mimo ze ja zawsze bylam towarzyska ale tez zostałąm samotną mamą-oczywiscie to nic nie zmienia tyle ze wiecej zajmuje się dziekeim niz mama mająca pomoc w postaci meza-zawsze moze zostawic dzidzię mezwoi i wyskoczyc na kawkę,my juz niestety nie. a moze cos się ejszcze wydarzyło co ona zle odczytala,moze ty sama to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nic takiego nie bylo. wlasnie ona byla caly czas prezy mnie gdy bylam sama z corka zebym nie zwariowala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
to dziwne jej zachowanie,skoro nie ma powodu.ja tez mam taką przyjaciolke od lat-razem łazimy prawie codziennie.oczywiscie mamy okresy gdzie mało się spotykamy ona tez ma swoje sprawy,swoje zycie.ale wiemy ze mozmey na sobie poelgac.moze zapytaj ją ,bo warto miec taka przyjaciolke,taka pomoc.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze jak miala poblem to przychodzila sie wygadac. jak corka byla chora i siedzialam w domui przez miesiac. przychpodzila do mnie codziennie i zajmowala sie corka a ja w tym czasie szlam na zakupy. przychodzila tak na 1-1,5h bo pracowala na zamiany .1 tyg. ok.11 a 2 tyg,ok.17-18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez,miałam taką sytuacje. super kontakt z koleżanka i nagle ona uciela kontakt. Pozniej sie okazało,ze byla chora i na lekach przez które zle sie czuła i odsunęła sie od wszystkich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gddggd
No to sądząc po wszystkim co można tu przeczytać, teraz ta kobieta może potrzebować pomocy. Może ma depresję albo jakieś poważne problemy? Dobrze ktoś wyżej radzi, po prostu ją zapytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×