Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadzieja1323

pragne zostac matka czemu to takie trudne

Polecane posty

Gość nadzieja1323

Nie radze juz sobie, staramy sie 3 lata a ja nadal nie urodzilam, jestcoraz ciezej,kolejne kolezanki, sasiadki rodza dzieci, aja czuje coraz wieksza zazdrosc, mam wyrzuty sumienia, ale nie moge zrozumiecdlaczego ja nie moge czuje sie bezwartosciowa kobieta, ktora nie moze tego ,co moze kazda w kolo nie moge juz zniesc pytan rodziny i znajomych kiedy kiedy, a wiedza ze poronilam na osiedlu(malutkim) kazdy sie gapi, szczecze wiem co oni musza gadac, mam czasm wrazenie ze satacy ktorych to moze nawetcieszy,no tyle kasy maja a dziecka nie dobija mnie to juz w sumieto 5 lat z przerwa sie staram i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety czasem tak to wyglada :( , ale takich jak Ty sa niestety tysiace ... Rozumiem , ze przeszliscie wszystkie mozliwe badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwia1155
a wszystkie badania robilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
tak,raczej tak, w immmunologie lekarz nie wierzy mowi ze to naciaganie takich jak my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za bardzo sie przejmujesz co inni mysla, kobieta bez dziecka nie jest ''bezwartosciowa''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
ja to sie staram olewac, ale wkurza jak sasiadka mniemija i odpowiadajac dzien dobry gapi sie zawszena brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogódź się z myślą, że nie każda kobieta będzie matką, będzie ci łatwiej. A może jak odpuścisz to wtedy uda ci się zajść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimkaaaa
jestem dokładnie w takiej samej sytuacji, włącznie z poronieniem i nawet dłuższym okresem starań, więc wiem doskonale co czujesz, z tym że ja akurat mam w głębokim poważaniu to, co myślą inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwia1155
kurcze ja sie staram pol roku i juz odpuszczam narazie.... bo nic z tego widze.... ale tyle lat ..... rozumie bardzooo ze sie zalamujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za bardzo chcesz i się spinasz. Ja starałam się o dziecko 1,5 roku, ale podchodziłam do tego z dystansem, nigdy nikomu nie zazdrościłam ciąży tylko starał się cieszyć razem z przyszłymi mamami ich szczęściem, zawsze mówiłam sobie że co ma być to będzie i jak mi się nie uda to postaramy się adoptować dziecko. Na szczęście zaszłam w ciążę i urodziłam dziecko, a teraz jestem w kolejnej, tym razem nieplanowanej ciąży. Trzymam kciuki, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
tonie chodzi o to co myslainni, ale nie potrafie myslec ze mogloby sie nie udac, chyba jeszcze niedojrzalam do takiej mysli,myslalam ze z czasem bedzie lzej ale czym bardziej nie wychodzi tym bardziej sie doluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
ja mam prawie30 lat, nie moge czekac wiecznie, jeszcze 1-2 lata i pomyslimy o adopcji, bo nie mam juzsily na ten comiesieczny koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a in vitro???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadzieja ja czekam juz prawie 6lat czekam na dzidzie na przyszly rok podhodze do in vitro tyle ze my z mezem dawno oduscilismy od dwoch lat sie nie staramy juz a i tak nie ma dzidzi ale maz ma malo plemnikow i niestety slabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
jestesmy zdrowi nie ma wskazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimkaaaa
my też jesteśmy zdrowi, ale ja nie zamierzam zaprzepaścić szansy i przymierzamy się do in vitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz w sobie takie pragnienie bycia matką, to możesz zostać wspaniałą matką adopcyjną...jest tyle cudownych, małych, porzuconych dzieci...a to dopiero jest wyzwanie! nie każda kobieta ma tyle odwagi.... moze do tego jesteś powołana? i przez to wcale nie gorsza! powiedziałabym -wrecz przeciwnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam najcudowniejszego synka ma 5 lat... a ja skoncze 30 n iedlugo, maz 35, bardzo pragne miec 2 dziecko, bo sama jestem jedynaczka, ale maz niezbyt sie garnie, tzn probowalismy przez 3 mce, ale ja mam podejrzenie endometriozy jako nastepstwo przebytego cc, i n ie udalo sie, a maz odetchnal z ulga, ja wiem,ze to nastepne nie wiem wyrzeczenia, noce nieprzespane, nerwy, zle znoszona ciaza, jak w moim przypadku, ale co z tego? skoro dzieci to skarb, przeciez jakbym tak myslala to nie byloby naszego synia, przeciez on go kocha nad zycie, ja wiem,ze nie pracuje, ale stan na wszystko, jestesmy dosc zamozni, mialam isc teraz do pracy to znowu syn ciagle chory, a lata leca:( pewnie sie tak odciagnie i d**a blada,nie mam tez niczyej pomocy oprocz meza, boze a moj instynkt szaleje, moje znajome juz wszystkie po 2 maja, a sa w gorszej syt byc moze jak my, ale nie, bo mam zbyt wygodnego meza, mysli tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
ciezkojest sie zdecydowac o adopcji jak kazdy chce miec biologiczne dziecko, podobne do mnie do meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie robiliscie wogole badania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
genetyczne, wirusy bakteriologie amh fsh zespol antyfosfolipidowy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badanie drożności jajowodów, a mąż badał nasienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
juz wiem;) tak mialam droznosc jajowodow, oczywiscie mam drozne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
tak mial badane nie mialam nigdy zadnych cyst, zrostow czy tym podobnych kilka lat walczylam z infekcjami ale lekarze wykluczali to jako przyczyne poronien mamy konflikt rh ja - maz + ale to sie leczy w ciazy w ktoryms tam miesiacu, nigdy lekarze nie brali tgo pod uwage jakomprzyczyny poronien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jeżeli nie robiłaś nigdy hsg, to absolutnie nie możesz wiedzieć, czy jajowody są drożne, czy nie, a zrosty moga się zrobic po najzwyklejszym zapaleniu przydatków, które mogłas przechodzić zupełnie bezobjawowo, przepraszam ale po 3 latach juz dawno powinnaś mieć to badanie za sobą, ale widocznie lekarza masz kiepskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
mialam droznosc jajowodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie konflikt moze byc przyczyną poronień i powinnaś po poronieniu dostać przeciwciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1323
po pierwszym dostalam, potem nie ostatnio poronilam w domu lekarz nic nie mowil zeby podawac immunoglobuline a bylam u 2 roznych i potem na kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×