Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

super bezczelna propozycja moich teściów

Polecane posty

Gość gość

jestem w ciąży. teściowie mieli mnie zameldować, ale były jakieś tam problemy i można to zrobić, ale trzeba złożyć wniosek i czekać na decyzje. ale stwierdzili że skoro ja jestem zameldowana u swojej mamy to w takim razie zaraz po narodzinach wnuk będzie zameldowany tam gdzie tata (mój mąż), a ja u mamy. Rozumiecie, ja to nie koniecznie, a nawet lepiej żeby nie, ale dziecko tak. zatkało mnie. brak mi słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się, dziecko jest meldowane tam gdzie zameldowana jest matka, jeśli nie chcesz, aby w tej syt dziecko było zameldowane u teściów-nie musisz wyrażać na to zgody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na to twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ty nie jesteś z nimi spokrewniona ale dziecko już tak, bo tu już ich krew jest Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekać na decyzję? Ale cię w balona robią! Nie chcą cię u siebie i tyle.To przykre.Ja meldowałam męża niedawno bo mieszkaliśmy razem 6 lat a tylko ja byłam zameldowana i nie było problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko będzie zameldowane tam gdzie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wez się wypnij na nich i powiedz że i tak dziecko meldowane jest przy matce i ty już nie oczekujesz żeby was z łachą meldowali u siebie, współczuję Tobie :( chyba Cię nie lubią, wredni ludzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tą decyzją to Ci ściemniają kochana :o widać ze nie chcą Ciebie meldować, nie uznają Ciebie za członka rodziny, co za ludzie, ech, współczuję teściów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie co na to mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, ja nie wyrażę żadnej zgody na to żeby mały był osobno. oczywiście będzie meldowany ze mną. ja jestem bardzo pamiętliwa i mściwa i zapamiętam im to. dali kasę na wyprawkę (kilka tysięcy), ale wnuka się nie kupuje. są przemili, włażą w tyłek, ale jak widać są dwulicowi. a mąż... cóż dał mi taką propozycję, bo niestety mają na niego duży wpływ, ale ja jestem inna i nie dam tak sobie w kaszę dmuchać. świnie z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie-żadnej decyzji nie trzeba właściciel mieszkania idzie i melduje jak my staraliśmy się o mieszkanie z tbsu. a ja jestem zameldowana i syn u moich dziadków, mój mąż u swojego ojca to dziadkowie bez problemu w razie potrzeby chcą iść meldować mojego męża. Dobrze, że z nimi rozmawialiśmy, bo chcieli iść od razu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sorry, ale masz p i z d o w a t e g o męża, a na żadne decyzje nie trzeba czekać, idziesz składasz wniosek i jesteś zameldowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotnia z betoniarki
coz - jestes dla nich macica do wynajecia... pogodz sie z tym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie oceniam ludzi po tym skąd pochodzą i nie obraźcie się że to napiszę, ale cham ze wsi zawsze jest chytry. oni są ze wsi i niestety wyszło szydło z worka. swoją drogą, my mieszkamy u niech w starym mieszkaniu (teraz remontowaliśmy wszystko), a oni mają duży, nowy dom. i taka łaska. ja im pokażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz szanownym rodzicom ze dziecko automatycznie zostaje zameldowane tam gdzie matka w szpitalu oni spisują twoje dane z dowodu i dziecka ma takie sam adres zameldowania wiec nie masz sie co denerwowac dziecko bedzie zameldowane tam gdzie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie prościej byłoby ich zapytać dlaczego tak ma być? I jak ci wyjaśnią powiedzieć, że się na to nie zgadzasz? Komplikujecie sobie życie zamiast ROZMAWIAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ich dom i meldują kogo chcą, ty jesteś dla nich obca. ja tez bym nie zameldowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dali kasę na wyprawkę (kilka tysięcy), ale wnuka się nie kupuje." Wnuka się nie kupuje ale kase wzięłaś co ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam takich "facetów" - syneczków mamusi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mój mąż to p***a, jest pod ich wpływem. na szczęście ja jestem upierdliwa i często zmienia zdanie na "moje". a co do meldunku to niestety tak jest, byłam w urzędzie i wiem. oni są tylko najemcami, a nie właścicielami, i baba w urzędzie powiedziała,żeby składać wniosek. to wtedy powinni powiedzieć, że tak "zameldujemy Was oboje i złożymy wniosek na Ciebie i dziecko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasę wzięłam bo dali wcześniej, ale z chęcią bym im oddała. skąd mogłam wiedzieć że po 2 miesiącach wywalą taką propozycję. ja nie mam parcia na to mieszkanie, nie muszę być tu meldowana, ale chodzi o ich propozycję. jak napisałam jestem bardzo pamiętliwa i kiedyś im to wygarnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do meldunku to nie prawda, że dziecko automatycznie tam gdzie matka, moje dziecko było zameldowane tam gdzie mieszkaliśmy czyli w domu teściów zależy co podasz w UC a mój maż była tam sam jak ja byłam jeszcze w szpitalu, Ja miałam jeszcze meldunek na stare mieszkanie moich rodziców. Dopiero potem się przemeldowałam jakieś pół roku ale jakby się teściowie nie zgodzili to dziecko też bym przemeldowała, co do decyzji to jakaś ściema idziesz składasz wniosek razem z właścicielem mieszkania, domu, który musi mieć przy sobie dokumenty od mieszkania że jest właścicielem, trwało to 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję Ci autorko!!! nie daj!!! A mieszkacie z teściami cyz o co chodzi że zalezy Ci na tym meldunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie! przed narodzinami wnuczki kupiłam jej prezent za 1200zł ,jutro wychodzi ze szpitala powinnam coś jeszcze dać? nie lubię chodzić z pustymi rekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już napisałam że oni są tylko najemcami a nie właścicielami i meldowanie w tej sytuacji to składanie wniosku i 3 mies. czekania. w takim wypadku powinni powiedzieć że mnie i dziecko zameldują i złożą wniosek na nas dwoje. ja jestem dla nich obca i wisi mi to, na serio nie pałam miłością do teściów, ale jestem miła i miałam (do teraz) do nich szacunek, tylko że jak trzeba być perfidnym żeby to proponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zależy mi na tym meldunku bo nie chcę im "ukraść" kawałka tego mieszkania, to była ich propozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież teściowie dali DZIECKU nie autorce te kasę, a chodzi ich stosunek DO NIEJ nie do dziecka, kasa nie ma tu nic do rzeczy, autorko - widać jakich masz teściów :o masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to nie ich mieszkanie to czemu im tak zależy żeby jej nie meldować? nie rozumiem? co na tym stracą? mieszkanie w końcu nie jest ich. Autorko a Ty tam mieszkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mieszkam tylko z mężem, oni mają dom. No widzisz jak napisałam to są ludzie chytrzy i mimo że mają duży, nowy dom, a nam zostawili mieszkanie do remontu (za co i tak jestem wdzięczna) to i tak są chytrusami. nie wiem, to chyba taka mentalność. teściowa gorsza niż teść, bo teść wyrwał ją ze wsi zabitej dechami, nie dostała nic od rodziców. Tu miała po znajomości pracę, teść załatwił mieszkanie, potem wybudował dom (ona nie miała nic), ale szlag ją trafia że musiała tutaj oddać lokal synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×