Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emma092

Związek po aborcji

Polecane posty

Gość Emma092

Czy ktokolwiek wie cos na ten temat? JAk wyglądają związki po aborcji, czy rzeczywiscie w większości się rozpadają? A może wrecz przeciwnie, partnerzy są ze sobą po takim wydarzeniu jeszcze mocniej związani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zabijaj swojego dziecka, daj mu szansę by żyć. Co do związku nie ma reguły. każdy przypadek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym usunęła( w razie wpadki, biorę tabletki i nie chcemy nigdy dzieci) i myślę że mój związek by przetrwał Ale być może się mylę, bo partner bardzo lubi dzieci, ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeśli dziecko jest chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piuttosto
Chore dziecko też ma prawo do życie.Jakkolwiek to życie by wyglądało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chore ma prawo zyc, ale co to za zycie, bol, cierpienie.. a matka jakie by miała zycie..? nie wiem jak jest w takich związkach na pewno to w swoim rodzaju proba dla związku i albo umocni albo rozluzni, mysle ze to zależy od sily uczucia, zrozumienia drugiego człowieka, wsparcia..jaki ktoś ma pogląd na aborcje..nie można stwierdzić jednoznacznie jak jest po aborcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w takim wziazku trzeba sie bardzo kochac, zeby przez to przejsc. Nam sie udalo ale byla masa pretensji z kazdej strony, ze trzeba bylo walczyc , inaczej myslec, mowic i robic. Wielka proba dla zwiazku , nie zycze nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często matki chorych dzieci zostają same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwiazki sie rozpadaja po aborcjach, po porodach i bez aborcji i bez porodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój związek po aborcji jest na wykończeniu. ... minęło 5 miesięcy od najgorszej decyzji w moim życiu. Ciężko to opisać .... partner Cię nie rozumie, wstyd komuś o tym powiedzieć. ... wszystko Cię przytłacza. ... wyrzuty sumienia. ... on do tego ani razu nie wrócił, zero rozmów i pocieszenia mimo iż widzi, że codziennie płaczesz... żadna kobieta na to nie zasługuje; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po aborcji kilka dni. Oboje nie chcieliśmy i nie chcemy dzieci. Jest bez zmian, okej jak zawsze ,żyjemy jak przedtem. No, z tym ze mój teraz skacze przy mnie żebym nie dźwigała, nie przemęczała sie itp. Czekamy na to kiedy będziemy mogli uprawiać pierwszy seks po zabiegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj jak czytam co napisalas to mnie obrzydzenie bierze. traktujesz aborcje jak dorazny srodek antykoncepcyjny. myslisz tylko o pierwszym seksie po aborcji. fuj. pomysl o tym seksie gdzie doszlo do zaplodnienia. i nie wiem dlaczego facet tak cacka sie z toba, w ciazy nie jestes, nic ci nie jest, tylko dziecko zabilas, dzwigac mozesz itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram! ( ostatnią wypowiedz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak matka może zabić własne dziecko? Nigdy tego nie zrozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra zdecydowala ze urodzi chore dziecko. Maly urodzil sie roslinka. Maz ich zostawil po dwoch latach. Ona z domu nie moze wyjsc. Maly ma juz 6 lat, siostra bardzo gleboka depresje wyglada starzej niz nasza matka. Gdy sie jej pytam czy wiedzac jak bedzie wygladac jej zycie zdecydowala by sie na aborcje to mowi od razu ze nie bo kocha syna nad zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie możliwy. Aborcja to nie sa żarty. Wspólnie zabiliscie swoje dziecko. Dlaczego nie mysleliscie przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.08 Myśleliśmy przed. Zawiodła antykoncepcja po dwóch latach ;) nie uprawiałabym seksu bez zabezpieczenia wiedząc, ze nie chce dzieci I tak, nie mogę dźwigać po zabiegu aborcji. Takie zalecenia lekarza, tak samo jak np zakaz basenu czy gorących kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również jestem w takiej sytuacji, a raczej byłam. Chłopak bardzo mnie wspierał, oboje na wzajem się wspieralismy. Było to 9 miesięcy temu a w czasie kiedy zaszłam w Ciążę znaliśmy się 3 miesiące... Dzisiaj mieszkamy razem, jesteśmy szczęśliwi i myślimy o przyszłości. Nie ma oskarżeń wzajemnych ale czasem jest mi ciężko, tęsknię za tym maleństwem. Żałuję tej decyzji ale to była jedna słuszna w tamtym okresie. A co do pytania to odpowiadam ze da się tworzyć szczęśliwy związek po aborcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety mam depresję po aborcji, poczucie winy i straty a mimo to myślę że zrobiłbym to samo. Od lat jestem chora na depresję. Mój partner jest niepełnosprawny. Kiedy dowiedziałam się o ciąży ucieszyłam się. Oboje rzucilismy palenie. Musiałam odstawić antydepresanty i wtedy zaczęła się jazda. Myśli samobójcze brak motywacji zaczęłam widzieć to czarno. Przestraszyłam się że nie poradzę sobie z dzieckiem będąc chora z niepełnosprawnym partnerem. Zaczęłam rozmawiać z partnerem. Szukałam wsparcia ale on się przestraszył że ja będę chora a on zostanie z dzieckiem i stwierdził że to właściwa decyzja. Szkoda bo lubię dzieci... Myślę że gdyby nie depresja mogłabym być dobra i szczęśliwa mamą. A tak przechodzę koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×