Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Slash12349

39 tydzien zero rozwarcia i zero skurczy

Polecane posty

Gość gość
Hej co tam u was dajcie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shlash12349
czuje,że porod bedzie ciężki :( nic się nie dzieje .. pewnie beda meczyc mnie kroplówkami , a na koniec zrobią cc ..:( Zaczynam się martwić.. żeby tylko z malym bylo wszystko ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Term in mialam NA 3marca 13 dostalam pigulke w cipke NA wywolanie porod strasznie ciezki z uzyciem proznociagu pitka pocieta kilka szwow porody wywolywane sa najgorsze zero rozwarcia tylko strasznie bolesne skurcze Tera przy drugiej corci zazyczylam so ie CC jestem 3msce PO czuje sie fantastycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry pomylilam sie termin mialam na 1 marca a urodzilam 14 rano o 5;15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hch
nie straszcie dziewczyny nie zawsze jest tak źle, jedyny minus że trzeba zostać w szpitalu, może założą balonik na rozwarcie a to nic nie boli potem będzie już z górki. A ból porodowy szybko się zapomina z każdym dniem coś innego cię boli, a jak przestana na końcu boleć sutki pogryzione przez małą pijawkę to zaczynasz się martwic jak tu szybko wrócić do wagi z przed ciąży bo kurtka za ciasna hehehe Jestem z wami poród może się w każdej chwili tak niespodziewanie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 4 dni przed terminem, i już się nie mogę doczekać :) mały się wierci i wierci, już mógłby wyjść. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shlash12349
aaa szczerze mówiąc jestem już tak wystraszona ,że bardziej się chyba nie da :( 9 dni po terminie , a tu nic.. Już tylko chodze i płacze po kontach,żeby nikt nie widzial..;/Ahh te hormony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pitole, dlaczego oni cie tak długo trzymają bez wywołania czytałas niektóre topiki na ten temat? Ja przenosiłam tydzień, wywołali mi oxy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shlash12349
Nie mam pojęcia dlaczego.. U nas niestety czekają do 14 dni po terminie i wtedy zaczynają cokolwiek robić.. ech , chyba pojadę wcześniej bo zaczynam się bać, byłam u ginekologa we wtorek i powiedział ,że mały probuje wepchnąc się w kanał rodny ,ale mu to jakoś nie wychodzi i ,że poki nie wejdzie tam nie ma w ogóle mowy o porodzie,, Hmm ,nie wiem kazał mi w poniedziałek po południu lub góra we wtork rano zglosić się do szpitala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin na poniedziałek i mój lekarz prowadzący powiedział,że jak do poniedziałku nie urodzę to mam jeszcze przyjść do niego na kontrole w poniedziałek, a potem jak nie urodzę to pod koniec tygodnia już do szpitala na patologie ciąży,zeby być pod kontrolą, może zgłoś się sama do szpitala, niech Cię dokładnie przebadają bo to już długo trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shlash12349
Od kilku godzin nie czuje ruchów małego lub czuje je ale tak dość słabo ,jeśli nic się nie zmieni dziś się zgłoszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żadnego doświadczenia z porodami bo to mój pierwszy poród, ale jak nie czujesz ruchów małego to może zgłoś się szybciej do szpitala, niech Ci zrobią KTG, może wrócisz do domu może zostaniesz, ale będziesz na pewno spokojniejsza i pod kontrolą, jakby nie daj Boże coś się działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hch
Slash trzymaj się ja też pod koniec nie czułam ruchów długi czas potem malutka nadrabiała podwójnie ale cokolwiek Cie niepokoi to jedź do szpitala lepiej bez powodu niż żeby było za późno. czekam na wieści nic sie nie martw na pewno niedługo już twoje maleństwo będzie z Wami. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shlash12349
malutki wieczorem kiedy tatuś wrócił do domu zaczął ruszać się jak szalony . :) więc widocznie odpoczywał, jutro rano obowiązkowo do szpitala tak jak kazał gin .. Ciekawe czy zaczną jutro ze mną coś robić czy bede musiała poleżec sobie jeszcze do czwartku..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślałam,że już chcesz nas poinformować , że jesteś po, kurcze strasznie długo to trwa u Ciebie,ja mam termin na dziś ale nic nie czuje :P ciekawa jestem kiedy mój kawaler zechce wyjść :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shlash12349
Hehe,chciałabym już was o tym informować i trzymać już maluszka na rękach i mieć go przy sobie cały czas..:) Hmm ,chłopcy chyba lubią dlużej posiedzieć jak widać ;)) No,ale kurcze 11 dni to już długo.. oby u Ciebie sam zechciał wyjść, bo jednak takie czekanie straasznie męczy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hch
Bardzo długo Cię trzymają, u nas w szpitalu 8 dzien po terminie i nie wypuszczają chyba że z dzieciaczkiem :) Trzymam za was kciuki i czekam na szczęśliwe wieści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dziś po kontroli ( to ja co mam termin na dziś) no i co ? żadnego rozwarcia nic nie ma, lekarz powiedział,że to o niczym nie świadczy i że w każdej chwili może się zacząć, a jak nie urodzę do poniedziałku to mam się wstawić na KTG i wtedy zdecydują w szpitalu co dalej, czy zostaje czy wywołują itp. mam nadzieję , że sam wyjdzie bez wywoływania, a Tobie życzę powodzenia żeby też jak najszybciej wyszedł, bez pomocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slash i jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi się zdaje , że Slash jest już w trakcie albo po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hch
pewnie zatrzymali ja w szpitalu, oby miała już maluszka w swych ramionach. Tobie gościu też życzę szybkiego rozwiązania, wiem jak jest czekać na ten moment. Powodzenia. Dajcie znać dziewczyny co tam u Was, mojej mini dziś odpadł pempuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość m
Ja z pierwszym dzieckiem czekalam 2 tygodnie po terminie.Urodzilam 2 tyg po i porod wywolywany.Teraz mam termin na 28pazdziernika i czekam ,ale dziecko jest juz w kanale rodnym od 33tc :) Balam sie ,ze bedzie wczesniak ,teraz ciesze sie ze donosilam,miewam skurcze i bole jak na okres i to zazwyczaj w nocy od 33 tc i wciaz czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja liczyłam na to, że wyjdzie w terminie a jestem już 3 dni po terminie, mam nadzieję że nie będą musieli mi wywoływać, że syn się zlituje nad biedną matką :) i sam zechce wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hch
Cześć dziewczyny Jak tam Wasze maluszki dalej nie maja ochoty przytulić się do Was, jak sobie radzicie w tych ostatnich dniach oczekiwania na Wasze skarbki. Powodzenia i dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undefined
Hej, ja jestem dziś 4 dzień po terminie, ale dziś odszedł mi czop i mam skurcze,ale takie nie regularne,ale coś już się dzieje, więc mam nadzieje,że ten mój mały kawaler zechce opuścić mój brzuch, a slash to musi być już pewnie po bo to już prawie dwa tyg by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hch
Witam. co tam u was dziewczyny czy juz któraś została szczęśliwa mamunią. my dzisiaj byliśmy na kontroli u pediatry malusia przybrała 0,5 kg i urosła 2 cm. Pozdrawiam i czekam na wieści od was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość m
Zaczynam jutro 39 tydzien i narazie nic :)czekam i czekam i juz mam dosc.Czuje sie zmeczona,wielka (choc przytylam 11kg) ,nie spie po nocach i nie moge sie doczekac rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undefined
Nie wiem jak tam Slash ale ja juz urodziłam :) 12.10 ślicznego chłopca, waży 4 kg i ma 56 cm, już jesteśmy w domu :) mam nadzieję że u slash wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
ja już niecierpliwie czekam - zostało 12 dni i póki co cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hch
Undefined gratulacje ale malusi duży się urodził. Dużo radości i miłości oraz zdrówka dla Was. gość m ale malutko utyłaś ja 28kg i zostało mi jeszcze 15kg. teraz czuje się jak skowronek chociaż w moje ciuchy z przed ciąży jeszcze długo nie wejdę ale wiosna daleko :D Hanakali to już nie długo w każdej chwili może się zacząć. Polecam do poczytania: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856&start=150 mega zabawny topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×