Masturbacja w autobusie

Na początku lipca jechałem bardzo zatłoczonym autobusem, stałem przy drzwiach na samym końcu, a przede mną stała fajna dziewczyna, która słuchała muzyki. Miała na oko z 17/18 lat. Zwróciłem uwagę na jej wprost cudowny tyłek i gładkie opalone nogi, miała bardzo krótkie dzinsowe szorty. Zacząłem dyskretnie masować się po członku, w pewnym momencie pomyślałem a co mi tam, wyjąłem go i zacząłem się masturbować, rozglądałem się co jakiś czas, nikt tego nie zauważył. Było cudowne, poczułem że dochodzę, spuściłem jej się na tyłek, sporo poleciało też na nogi. Schowałem penisa i zobaczyłem że laska ma cały mokry tyłek i sperma spływa jej po nodze, a ona nawet tego nie zauważyła. Miał ktoś podobne sytuacje?

Spada mitomanie Widać ze gimbusy ze szkoly powracaly:-) :-)

Jasne:) Mnie kiedys gołąb narobił na oko wiec chyba wiem co mogła czuc:P

Dosłownie kilka dni temu wracałam w nocy od znajomej i byłam w autobusie tylko z takim jednym chłopaczkiem. Patrzał na mnie i sobie walił przez spodenki. W sensie miał rękę w kieszeni, a spodenki takie luźne, i widziałam jak trzepie. Na początku się trochę oburzyłam a potem stwierdziłam: A co tam, od patrzenia mnie nie ubędzie i miałam z niego ubaw :D