Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

lekarz prowadzący nie dał mi skierowania na badania na toksoplazmozę

Polecane posty

Kaka uwierz mi że na różnych lekarzy można trafić... Mam koleżankę - lekarza, która po rozpoczęciu pracy była w szkou... Za skierowania na dodatkowe badania, czy do lekarzy specjalistów ma odejmowane z premi... i pracuje państwowo nie prywatnie... Dlatego lekarze tak niechętnie "leczą". Zrobią wywiad i robią wszystko żeby nie zlecać badań bo chcą więcej zarobić. Ale w takim właśnie "cudownym" państwie mieszkamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powoli dziewczyny... toksoplazmozy sie nie leczy, jeżeli ciężarna była zarazona przed ciążą to uzyskuje trwałą odporność. Przeciwciała IGG dodatnie - to własnie taka sytuacja. IGM dodatnie świadczy, że zakażenie było niedawno, infekcja trwa i jest to sytuacja niebezpieczna dla ciąży. Jezeli natomiast oba wyniki wyjda ujemnie to ciężarna nie ma infekcji i nie ma odporności - musi bardziej uważac w czasie ciąży. Badanie zazwyczaj powtarzane jest 2 razy, na poczatku i pod koniec ciazy, własnie po to zeby od poczatku ciezarna wiedziała czy ma odpornosc i potem czy nie zaraziła se w trakcie ciąży. Pozatym z toksplazmozą jest tak, że jesli zarazenie bedzie na poczatku ciązy to sa mniejsze szanse ze zakazenie przeniknie do płodu, jednak jesli sie tak stanie to konsekwencje sa bardzo powazne dla płodu lub wręcz traiczne. W końcowej fazie ciązy płód chroniony jest słabiej, jednak organy juz są wykształcone jest wiec mniejsza szansa ze ich rozwój zostanie upośledzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka1234234
To ja współczuje bo można wypłatę stracić robiąc wszystkie potrzebne badania, widocznie miałam szczęście trafiając na moją ginekolog bo wszystko zlecała mi na refundację i przez całą ciążę nawet grosza nie wydałam na badania. Swoją drogą to chamstwo i złodziejstwo, kobietom w ciąży należą się darmowe badania, a tu na każdym kroku próbują nam uprzykrzyć życie... smutne to niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj smutne... A w tv krzyczą żeby się badać "profilaktycznie" :) jakie to jest śmieszne.... a jaki lekarz cie wyśle na różne badania jeśli cie nic nie boli, tak "profilaktycznie" ? ŻADEN! Żeby być zdrowym to trzeba jeszcze mieć kasę... Trudne mamy czasy.... Ja w ciązy oprócz toxo to płaciłam tylko za badanie na nosicielstwo HIV. A poza tym wszystko za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myychaaaa
ja miałam płatne ale nie płaciłam tyle ile woła sobie oddział "Diagnostyka" moj lekarz ma z nimi jakaś umowe podpisaną i miałam bardzo obszerne badania na przeróżne zakażenia choroby itd 100zł taniej, jego nazwisko na skierowaniu dawało mi upust na wykonanie tych badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, toxoplazmozy się nie leczy, ale jeżeli wyjdzie świeże zakażenie u kobiety w ciąży, to do rozwiazania bierze ona antybiotyki, zeby nie zarazić dziecka, a po porodzie powinno miec ono wykonany szereg badań, w tym między innymi usg główki oraz echo serca, nie należy lekceważyć tej choroby, poniewaz powikłania dla dziecka mogą byc naprawde poważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelajna
Nie wierzę żę musicie płacić za badania . U mnie ja i moja siostra jak i znajome nasze chodzimy do jednego ginekologa na nfz i każda z nas jak była w ciąży nie płaciła za nic . A lekarz traktował nas jak jajko które może pęknąć jakie tylko mógł robił badania ja już czasami miałam dość bo ciągle na pobranie krwi a to oddanie moczu a to wymaz z pochwy ciągle ale to ciągle robi badania przez całą ciąże i za nic kobiety nie płacą wszystko idzie na nfz. Dlatego może to wy powinniście zmienić lekarzy jak musicie płacić to po prostu z was kaskę biorą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myychaaaa
TO UWIERZ! ja nie chodziłam do ginekologa na nfz tylko prywatnie! szczerze? miałam to w du*pie czy zapłace za badania czy nie, ważne żeby wszystkie zostały wykonane, nie oszczedzałam na zdrowiu dziecka bo to był DLA MNIE PIORYTET a nie jakieś pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×