Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Akozaboravi

Brakuje mi swobody w kontaktach z ludźmi

Polecane posty

Gość Akozaboravi

Jestem osobą bardzo nieśmiałą, małomówną, przebywając w towarzystwie innych odczuwam nie lada skrępowanie i siedzę jak sparaliżowana, a gdy już jestem zmuszona się odezwać, to często się zacinam, przejęzyczam i w tonie mojego głosu da się wyczuć lęk. Z tego powodu wypadam pewnie na głupkowatą, co powoduje, że izoluję się od innych i często zastanawiam się, czy do kogoś podejść. Tak jest od lat, mimo że ostatnio obracam się w znacznie bardziej przychylnym mi towarzystwie i teoretycznie powinnam czuć się akceptowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akozaboravi
rzeczywiście jesteś przygłupem :D bez rozumnym ] boje sie ciebie jak ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to jak używać czyjegoś nicka... Dobrze, że w porę się zaczerniłam. Pytanie do was: czy mogę to jakoś zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziełka z Tatr
omijaj wroga!:Dto sie polepszy ja taka mam jak widze tylko jednego napastnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby był jakiś związek z tematyką tego forum, dodam, że z tego powodu nie mogę znaleźć chłopaka i nic nie wskazuje, żeby kiedykolwiek miało się to zmienić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam Ci rade kochana jak z tym walczyc, ja tak robie: Zawsze jak masz sytuacje trudna i boisz sie odezwac to pomysl - moj strach mnie blokuje, sprawia, ze staje sie niewidzialna, ze nie mowie, a jak mowie to wychodze na idiotke. Wylacze ten strach. A dlaczego go wylacze? Bo to bez sensu. UMRE. Kiedys umre. Nie mam nic do stracenia. NIC. Musze ZYC a nie wegetowac poki mam czas. W obliczu SMIERCI to wszystko jest nieistotne ten moj strach te rzekome osmieszenie. Jutro nikt nie bedzie pamietal. Jestem czlowiekiem - to swiadczy o mojej wartosci. Smierc - leze w trumnie, jako stara babcia z przezytym zyciem. W obliczu smierci nic nie jest wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że powinnam się tym aż tak bardzo nie przejmować, w końcu to tylko ludzie, ale nadal mam z tym problem. Boję się, że ktoś będzie się śmiał, że robię często pauzy, że stale się poprawiam i w rezultacie zostanę uznana za niezbyt inteligentną. Niemal od zawsze uchodziłam za osobę podejrzanie cichą, milczącą. Często z tego powodu czułam się niewidzialna dla innych i jest tak i teraz, gdyż często robię za tło dla bardziej wygadanej koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ukrywam, że odczuwam strach przed ludźmi, mimo tego że tęsknię za ich towarzystwem. Właściwie poza najbliższym gronem przyjaciół i rodziny niemal wszędzie odczuwam potworne skrępowanie. Niektóre osoby to dostrzegają i pytają czemu jestem taka zdenerwowana, smutna itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×