Czy są mamy które używają tetr zamiast pampersów

Czy tylko ja tak robię i jestem dziwolągiem jak to mnie nazywa mój mąż i moja siostra? Stosuję tetry,bo pampersy to tylko widzi misie rodziców(są droższe,jednorazowe). A tetrę upiorę rozwieszę i założy ponownie,nie odparza tyłka,jest wygodna. Mój mąż na początku nie miał nic przeciwko,ale jak zobaczył że moja siostra swojemu dziecku wciska huggiesy to stwierdził,że to wygodniejszy sposób,i że nie widział jak na razie żadnego dziecka w tetrze po za naszym. Stosuje któraś z was tetry?

Rob jak uwazasz. ja mojej corce w wieku 15 miesiecy zakladalam tetre na drzemke i czasem na spacery-sadzalam ja juz na nocnik i chcialam zaoszczedzic na Pampersach. Po innych pieluchach niz Pampers mala miala straszne odparzenia i krosty.

a w pralce je chociaż pierzesz? wiesz,odstaw pralkę, w sklepach są jeszcze tary--trąc ręcznie dopierzesz skuteczniej niż pralka.

ja miałam zamiar używać tetr, ale to nie moje widzi misie tylko mi się :) bo misie to są w lesie. Pampersy są wygodne-nie wiem jakim cudem-nie odparzają!!! Ale używamy PAMPERS, kupiłam synkowi pieluchomajtki rossmannowskie (pampers mnie tutaj bardzo rozczarował) i... PAMPERS ładnie pali się w piecu a tego nie spalisz za chiny!!!

kobieta mojego brata używała tetry do 4 m-ca życia ich syna.Bo jej ktoś nagadał, że lepsze dla dziecka. Pamiętam jak pokazywała mi swoje dłonie, całe popękane, pęknięcia podchodziły krwią, od prania tego dziadostwa w płatkach mydlanych i gotowania w garze (w kawalerce w bloku). Pamiętam, że jak się wchodziło do łazienki w ich mieszkaniu to w wannie pływały namoczone brudne pieluchy tetrowe. Koszmar jakiś. Różnicy nie ma powalajacej. Szanuję Twoją decyzję, ale jestem z tych osób, które wolą sobie życie uprościć niż zagmatwać ;) Zamiast podpasek tez używasz kawałka gazy jak nasze babcie/mamy ;) Ja tam jadę na zmianę na rossmannowskich i pampersach i w zyciu bym się nie męczyła z tetrą. Pieluchowałam dodatkowo tetrą, ale krótko bardzo.

O raju... Tetra zamiast pieluch jednorazowych?? Nie.. nie, nie

ja uzywam. nic mi sie w wannie nie moczy, rak nie mam spekanych. pieluchy piorą się w pralce na 60stopniach w proszku Dzidziuś, a zamiast płynu do płukania wlewam kilka kropel olejku herbacianego. Ma właściwości odkażające. Mąż wieczorem oglądając mecze prasuje. Teraz synek ma 4 miesiące i to bajka, bo właściwie tylko przesikuje pieluchy, kupa jest raz na kilka dni. Natomiast na początku było ciężko, bo kupę robił praktycznie non stop i to bardzo wodnistą (teraz kremowa) - przewijaliśmy go co godzinę praktycznie, a w nocy co 2-3. Na spacery i w nocy teraz dostaje pampers premium care. Inne pieluchy jednorazowe są moim zdaniem beznadziejne (przetestowałam chyba wszystkie dostępne na rynku :) )

jak dla mnie - tetra fajna sprawa, ale więcej pracy z nią... ja w lato zakładałam (przemiennie z pampersem), ale mój synuś mega sika, więc co 5-10 min. zamiana tetry :D tak więc ja wymiękam przy tym :D ale nie jestes dziwolągiem - nasze matki nas tak przewijały przecież!

Heh,u nas tetrowka byla tylko do wietrzenia pupy,czasem na wieczor jak maly mial byc kapany i szkoda mi bylo wwalac pampersa na jedno sikniecie to zakladalam. Kupe sprac z tetry to masakra jakas. Na co dzien bym nie wyrobila. Zostawiac zasikane i obsrane na nastepny dzien-dziekuje. Kiedys nam zabraklo pampersow i musielismy jechac na zakupy. Maly zostal na kilka godzin z tetra i moja mama,ich zwolenniczka. Podobno niemogla sie doczekac kiedy wrocimy z pampersami :P i gadala:jak.to mozna bylo kiedys tylko tetrowych uzywac?a jeszcze jak bylam w ciazy, to rzucila tekst:ty chyba tak glupia nie bedziesz i pampersow uzywac nie bedziesz tylko tetry? Uzywamy tylko pampersow oryginalnych. Wszystkie inne to dla nas porazka. Jeszcze na pierwsze dn jak kupa byla non stop to wystarczala dada albo bella. Ale one okropnie grube byly.

Może chodzi o ekologię, ale w tym wypadku to pojecie względne. Bo fakt- jest mniej smiecia pieluchowego które wieki sie rozklada ale równocześnie idzie wiecej prądu, wody, srodków chemicznych i to nie jest ekologiczne

Tetra? NIGDY W ŻYCIU! :D Stawiam na wygodę swoją i dziecka. Ja bym zamiast fajnych podpasek dobrze chłonnych waty sobie nie wsadziła i uważam, ze dziecku też się suchość należy :) a w tetrze raz nasiusia i już ma mokro i szybciej się robią odparzenia. U mnie córka jest na pieluchach dada (lepiej się sprawdziły niż pampersy u nas) i w życiu jej kremem jeszcze pupy nie posmarowałam niczym bo nie musiałam. Tylko wieczorem balsamem posmaruje jak ją całą smaruję. Ma 3 m-ce a ja nie mam w ciul prania i mam czas na zabawy z nią a nie stanie z żelazkiem w łapie i prasowanie 30 pieluch dziennie...

ja starałam się używać, zwłaszcza w upały, ale przyznam, że było to uciążliwe, bo prawie za każdym razem synek tetrę przesikał i w kólko musiałam prać i go przebierać

Samej tetry raczej nie używałam, ewentualnie tetrowych muslinowych (są grubsze, bardziej delikatne i chłonne), gdy mi sie inne skończyły. Używałam wielorazowych pieluch. Wcale nie trzeba moczyć, gotować ani prasować. Stosujesz olejek herbaciany, więc nie musisz prasować pieluch. nawet lepiej ich nie prasować , bo przez prasowanie tracą chłonność.

Ty się tak nie ciesz, że kupa rzadko.. u mojego dziecka długo była jedna.. mniej więcej o tej samej porze.. a jak zaczął jeść normalnie: obiadek, deserek, kaszka itp. to kupa 3-4 razy dziennie..

dokładnie strasznie mało kupek robi potem się możesz zdziwić btw moja mama mówi że pampersy to cudowny wynalazek. Ze nas przewijała po każdym siknięciu za całym ubrankiem bo było mokre .

ja uztywam wielorzowek z bambusa albo mikrofibry. i bardzo siebie je chwale. Pampersow tez czasùme uzywam np na wyjazdach.

Ja akurat swojemu dziecku musiałam prasować wszystko, pomimo wysokich temperatur w pralce, podwójnego płukania i środków dla dzieci... Po wszystkich innym dostawał uczulenia. Jakbym miała jeszcze prasować 40-60 pieluch dziennie (abstrah*jąc od tego gdzie je suszyć, bo to już totalny kosmos) to by mnie szlag trafił. Ubranka też na pewno częściej zabrudzone niż przy pampersach. Z powodu prania nie uznam tego za bardziej ekologiczne, chyba że ktoś faktycznie z szarym mydłem ręcznie jedzie, a potem wygotuje. Wygoda żadna, a dokładać sobie tyle. NIe mówiąc już o tym że mój synek miał obtartą od tetry nawet buzię (podkładałam mu do karmienia) więc nie wierzę że by w kroczu tetra przeszła bezboleśnie. Jeszcze wielorazowe miękkie pieluchy jestem w stanie zrozumieć, pranie w orzechach itp, ale nie mam ani czasu ani ochoty na dodatkową kupę prania. Do tego spacery, wizyty u kogoś- wyrzucać te wielorazowe czy takie obsrane nosić w torbie? Bo ręcznej przepierki w galerii handlowej albo u koleżanki sobie nie wyobrażam...

Jak kiedys kobiety wychowały kilka dzieci na pieluchach tetrowych ? . Jak te matki miały przesrane ....dobrze ze zyjemy w dzisiejszych czasach gdzie są pampersy:)

ja będę używała, dziecko w drodze, na razie kupiłam 40 sztuk (podwójnie tkanych) , ale do tego też ekologiczne pieluchy otulacze, czyli takie majtki ceratkowe które zakłada się na tetrę i dzięki temu nie przecieka. nie obchodzi mnie to że komuś wydaję sie to kosmiczne. robię to dla dziecka, moja wygoda jest mniej ważna. ja widzę w tym same plusy, tylko troszkę więcej pracy. poza tym jaki to problem wrzucić pieluchy do pralki na 90 stopni. dla mnie żaden kłopot.

fujjj jak się w pralce coś pierze na 90 stopni to śmierdzi.. taki paskudny zapach się wydziela brrr

ale czemu dla dziecka tetra miałaby być lepsza niż jednorazówka?

Mam pytanie do autorki. Czy jak masz okres używasz podpasek czy ligniny lub starych szmat jak nasze babki?

Mam pytanie do autorki. Czy jak masz okres używasz podpasek czy ligniny lub starych szmat jak nasze babki?

ja pierdziele jakim skapcem trzeba byc by tetry uzywac.Moja mama juz 18 lat temu kupowala mojej siostrze pampersy choc bardzo drogie byly.Budowali sie ,ciezko pracowali i nikt im nie pomagal i na nic nie dawal.I jakos kupowalai i uzywala pampersiakow.

teraz są specjalne pieluchy wielorazowe, wymienne są tylko wkłady w nich tzw, kieszonki, łatwiejsze i wygodniejsze to jest w użyciu i dla mamy i dla dziecka nie myślałam o takim czymś ? tylko fakt, że to cholerstwo tanie nie jest

jak podliczysz w skali roku, to wyjdą taniej niż pampersy :). taki zestaw tych pieluch ekologicznych kosztuje podobno 1200 zł, a na pampersy rocznie wydaje się 5000-6000 zł, więc te ekologiczne drogie nie są ;]

Co ty pitolisz?? 5-6 tys na pampersy? Zmieniasz co 5 minut. Ja mam 10 m-cznego i dziennie idzie 5-6 pampersów. 50gr za sztukę (kupuję w promocjach lub dady) to wychodzi 100 na miesiąc. To tak duzo? 1200 na rok

ojeju dlaczego Was to boli że ktoś bawi się w pranie tetry? no kurcze zaglądacie komuś do pralki, o przeżywacie że jak tak można. można każdy robi to co chce. a do tej co pytała jaka jest różnica to już piszę: w pampersach jest ok. 100 środków chemicznych i są wybielane chlorem, bo niby jaki to cud że siuśki zamieniają się w żel?, chemia to powoduje. dzieci częściej mają odparzenia, a narządy płciowe maluchów przegrzewają się, co ma zły wpływ głównie u chłopców. omijam już fakt że dziecku w ciągu 2 lat zużywa ok 3000 pampersów a one rozkładają się ok 200-300 lat. skoro chcecie być wygodne to bądźcie, ale nie krytykujcie kogoś za coś co robi w swoim domu. nikt wam nie zarzuca że jesteście leniami i ważniejsza jest dla Was wygoda niż zdrowy tyłek dziecka :)

Dzieci mają częściej odparzenia? Z tego co mi mówiła mama i teściowa, to po tetrach właśnie odparzenia były. Mój, mimo że delikatny i wrażliwy na wszystko, jak tylko dobraliśmy odpowiednie pieluchy skórę miał idealną. Dlaczego się "wtrącamy" w to co robi autorka? Hm, czy mi się wydaje czy to ona sama zaczyna temat o tym jakich pieluch używa i zastanawia się kto jeszcze tak robi i dlaczego? Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, ale to forum dyskusyjne, polega to na wymianie poglądów...

Poważnie myślałam o tetrze, ale nie ze względu na ekonomię, bo ekonomi tu żadnej nie widzę (pranie też kosztuje, nawet nie wiem czy nie wychodzi drożej), a ze względu na zdrową pupę mojego Malca. Aczkolwiek moi bracia używali dla swoich dzieci jednorazówek i odparzeń nie było. Jak moje dziecko będzie źle reagowało na jednorazówki, to przerzucimy się na tetrę.