jak schudnac z brzucha a przytyc w innych partiach ciała

moim problemem jest brzuch -za duzy - i reszta ciała za chuda , jak schudnac z brzucha a jak przytyc w innych miejscach , wiecie moze? prosze o rady i dziekuje z odzew :)

podnosze topik

też bym chciała wiedzieć

tez bym chciala wiedzeic glownie ten brzucho

kurcze mam typ jabłka ,a wolalabym byc juz gruszka

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f96974aac1368628.html

ja tam w takie linki nie wchodze . mnie chodzi konkretnie jak schudnac z brzucha anie zdjecia

bo dziwne to jest , jak chudne to wszedzie ale nie z brzucha , jak tyje to najpierw w brzuchu wrrrr, masakra

to nie jest dziwne,tylko całkowicie naturalne! boczki i oponki to zapasy organizmu na ciężkie czasy... tzn. nasz mózg ma tak zakodowane, nic dziwnego,że nie chce ich tak łatwo oddać. to jest najtrudniejsza partia to rzucenia, wymaga ćwieczeń,ale przede wszystkim diety. ale jeśli ćwiczysz sporo to z czasem się uda, borykam się z tym samym problemem, używam figury extraslim, wspomaga metabolizm i spalanie tłuszczu, jem jedzenie gotowane na parze i jakoś to idzie, spróbuj, nie jest łatwo,ale warto

no sprobuje musze cos z tym brzuchem zrobic :) a i przytyc by sie zdalo w innych miejscach :)

ja tez tak maam ze jak grubne to w brzuchu a jak chudne to z innych wszystkich czesci , i jak chudne to kolekjnosc odwrotna;) buuuuuu i co robic?

Nie da się tak, taka twoja budowa i trzeba to zaakceptować. Możesz jedynie ujędrnić ten brzuch poprzez ćwiczenia.

no wlasnie , mam problem, z tym brzuchem , bo jak nawet schudnie , to reszta jest tez chuda i to nawet za chuda wiec jak przytyje troche to jestem zgrabna gdyby nie ten brzuch , juz mi sie plakac sie chce

a jak myslicie lepiej miec troszke ( oponke) brzucha i miec bardziej kobiece ksztalty ,czy lepiej nie miec brzucha i byc jak patyk ?

lub jak wieszak

Najlepiej być po prostu szczupłym. Nie lubię określenia "kobiece kształty", wolę mówić o figurze klepsydry. W każdym razie jest to kwestia budowy ciała, a nie diety i jak ktoś jest klepsydrą, to zawsze nią będzie, gruba czy chuda. A jak ktoś ma stosunkowo duży brzuch, to zawsze będzie go miał i nawet jak się roztyje, to nie nabierze nagle "kobiecych kształtów". Jeśli zaś miałabym wybierać, zdecydowanie wolę patyki i wieszaki.

ja tez wole patyki i wieszaki:) ale wszyscy mi docinaja, ze nie jem ze wygladam jakbym miala zaraz anoreksje miec itp

obecnie mam 27 kg a wzrost moj to 170

57 kg :) sorry za bład

mam obecnie 57/ 170

tylko ze mam @ i ta waga jest dzisiejsza wiec moze byc deko mniej

Mnie też czasem docinają - głównie starsze kobiety niemogące pogodzić się z upływającym czasem i rosnącą wagą. Ale i tak wolę te drobne uszczypliwości niż wyzywanie od grubych świń, baleronów itd., którego doświadczałam na każdym kroku jak byłam grubą nastolatką. Ludzie powinni zająć się swoją d**ą, a nie dokuczać innym.

masz racje :) zaczne wiecej cwiczyc i moze brzuch spadnie z deka :

wszedzie sie chudnie niestety