Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mua123456

włosy zmiana

Polecane posty

Gość mua123456

mam włosy brązowe takie mysie , naturalne ... do ramion . Chce coś zrobić, zmienić , macie pomysł ? Oczy mocno brązowe, ciemna karnacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja koleżanka, podobny typ urody jak opisujesz zmieniła kolor na rudy, ale nie żarówiasty, ale taki stonowany rudy. Efekt mega!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mua123456
ale rudy czerwony - czy rudy jaki hmm ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mua123456
taki troche popielaty rudy :) podoba mi się ale czy z ciemnych włosów wyjdzie taki kolor? nie chce świecić w ciemnośći , z rudym typowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mua123456
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tym bardziej nie wyjdzie ci żarówkowy, bo masz ciemniejsze włosy. Ale Ty się pytasz czy Ci wyjdzie, bo chcesz go sama zrobić, nie u fryzjera? Jeśli tak, to Ci może nie wyjść i efekt będzie daleki od zamierzonego. Będziesz miała tylko rudawy refleks w słońcu i pamiętaj, że taka radykalna zmiana koloru, pociąga za sobą ciągłe farbowanie (maskowanie odrostów), w domu to jeszcze jak cie mogę, ale u fryzjera to sporo będziesz wydawać, jesteś na to gotowa? Dlatego ja już nie eksperymentuję z włosami, wystarczy mi na długo dobre cięcie (znajdz swój styl) włosów też od ponad roku nie farbuję i dobrze mi z tym. A jak Ci się poprostu włosy znudziły i chcesz drobnej zmiany, to użyj zmywalnej farby (takiej do 28 myć), zawsze Ci to odświeży kolor ale jak Ci nie podpasuje, to z czasem zejdzie i osrosów tak nie widać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mua123456
no własnie, miałam z 6 lat balejage i dziekuje, i dłuższe włosy więc raz w miesiącu 200 zł i 3 godz u fryzjera. Teraz od 3-4 lat mam "swoje" ale takie nijakie , i coś bym zmieniła. Ciągle w kucyku bo mam dużo gęstych włosów, niby wycieniowane ale jakos tak .........do tego kręcone, więc prostownica w ruchu ciągle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co ty gadasz :O masz piękne włosy, nie jedna by Ci pozazdrościła :D Zadbaj o ich kondycję, stosuj kosmetyki by podkreślić ich skręt (dawaj im odpocząć od prostownicy, bo ciągłe używanie je wysusza), jakieś olejki natłuszczające ( dają ładny blask i podkreślają kolor) i wypróbuj właśnie takie zmywalne farby bez amoniaku, taki rudawy odcień na kręconych włosach super wygląda. Też mam naturalny taki brązowo-mysi odcień ale stosuję właśnie odżywki i olejki i nie farbuję włosów, a kolor bardzo ładny w sumie, bo zdrowe, błyszczące włosy same się bronią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mua123456
ech, jesień taka ponura chciałam coś zmienić, a szczerze mówiąc nie cierpię swoich włosów, siano, burza loków napuszonych, cięzko z nimi coś zrobić...i maski też nieiwele dają, bo wg fryzjerów taki typ włosów...a te farby zmywalne to saszetki, czy takie normalne? to odcień tylko da czy mocno zmieni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne że Ci tak fryzjer powiedział, może idź do innego, teraz są takie kosmetyki, że z każdym rodzajem włosów sobie radzą, twój wcale nie jest taki rzadki. W doborze kosmetyków Ci nie pomogę, bo mam zupełnie inny rodzaj włosów, więc poszukaj w internecie, polecane kosmetyki na twój rodzaj. Te farby stoją razem z tymi trwałymi, musisz się tylko wczytać w opakowanie, jest tam napisane że do 28 myć, np. Loreal Casting creme gloss lub Garniera. Ja używałam właśnie tego z Loreal i zazwyczaj używałam odcieniu w zbliżonego do moich ale w chłodniejszej tonacji i zazwyczaj nie ma dużej różnicy (nigdy nie próbował kompletnie innego koloru) jest mocniejszy odcień i włosy są lekko ciemniejsze. Więc jeśli chcesz mocniejszy rudy odcień, wybierz ciemniejszy, jeśli chcesz jaśniejszy, włosy się nie przyciemnią ale kolor też będzie mniej widoczny. To z moich obserwacji, ale ja dużo nie eksperymentowałam ;) Więc popróbuj i zobacz jak Tobie będzie pasować, proponuję zacząć od jaśniejszych odcieni (w najgorszym wypadku, kolor będzie prawie niewidoczny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×