Bierze Was czasami tęsknota za przyjaciółkami które Was troszkę olały

Mnie czasem tak. Czy uważacie, że rzadsze spotykanie się psuje przyjaźń? Bo niektórzy uważają, że to nie ma wpływu, że głębia relacji jest wyznacznikiem i trochę się zgodzę. ALE. Nie dzieli nas odległość, a prawie wszystkie spotkania inicjuję ja, po czym, gdy do niego dojdzie okazuje się, że ona ma tylko 40 minut.

jak Ci się podobał 3 sezon Gry o tron?

Nie oglądałam , jestem wielką fanką książki ;) Obejrzałam tylko słynne Krwawe Gody ;)

fanka książki, jeszcze lepiej, właśnie nie śpię nocami nad 2 częścią

Mnie się chyba najbardziej podobała Nawałnica Mieczy i Taniec ze Smokami, sama końcówka :)

a to jeszcze przede mną ;)

A komu kibicujesz? :)

Targaryenom :) ale nie podpowiadaj ;)

Jasne, nie spoiluję :) Też ich lubię, choć geny bywały tam różne.

Aczkolwiek i tak moją ulubioną postacią jest karzeł :)

Moją chyba też! :D

Najbardziej inteligentna postać :) Poza tym kocham takie poczucie humoru :)

Wracając do tematu, mam przyjaciółkę w Anglii i mam przyjaciela w stolicy (ja Kraków) i nic nie psuje naszych relacji, nawet widzenie się raz do roku :)