Białe i czarne sukienki gości weselnych

Moja siostra brała ślub w tym roku, ja mam termin za rok. Na weselu mojej siostry jej szwagierka ubrała białą suknię do ziemi tak że niektórzy z dalszej rodziny myśleli że są dwa śluby, albo bezpośrednio mylili ją z moją siostrą, gdyż są dość podobne do siebie. Oprócz szwagierki były jeszcze co najmniej 3 kobiety ubrane w białe sukienki. Do tego cała rzesza (ja naliczyłam 17) pań w czarnych sukienkach, takich typowo na stypę. Siostra niestety w ten szczególny dla niej dzień miała nie co popsuty humor. Chciałabym uniknąć tej sytuacji, moja siostra ma spokojny charakter i ani słowem nic nikomu nie wypomniała, ale ja boję się, że na jej miejscu bym nie wytrzymała. Zastanawiam się w jaki sposób to zrobić. Myślałam, żeby na zaproszeniach dodać adnotację, że... no właśnie, tylko jak to zrobić, żeby nikt się nie poczuł obrażony? Z góry dzięki za pomoc.

z czarnymi to bym nie przesadzała, mała czarna jest modna na każdą okazję od zawsze. Natomiast biała długa suknia jest zarezerwowana wyłącznie dla panny młodej, a jak zapraszacie ćwoków na wesele, to potem macie takie kwiatki :)

ćwoków nie ćwoków, rodziny się nie wybiera ;P... wiem, bo u mojej koleżanki na weselu było tak samo. Czarne też są dla mnie niedopuszczalne... współczuje... ja bym napisała to w zaproszeniu, ale w jakiś żartobliwy sposób.

hehe... pamiętam jak moja teściowa i pół jej rodziny ubrało się na czarno, tak swojego synusia kochała, że nasz ślub był dla niej końcem świata... a ostatnio byłam na weselu, gdzie jedna z panienek ubrała JEANSOWĄ sukienkę na szelkach... to dopiero jest przesada :D

Na brak gustu i klasy nawet adnotacja nie pomoże. Pewne zachowania odnośnie ubrania na wyjątkowe okazje wynosi się z domu, a tamtych dziewczyn nikt chyba nie uświadomił. Ja nigdy nie ubrałam się na biało na cudzy ślub i nikomu bym tego nie zrobiła.

że białego się czepiacie to okay, ale co złego jest w czarnym? poza tym musiałabym niezle na głowę upaść, żeby mieć na swoim własnym weselu popsuty humor przez stroje gosci- no szczyt kretynizmu niestety. A autorce radzę napisac na zaproszeniach jakie kolory sa dopuszczalne

a wg mnie o wiele gorzej jest ubrać czarną sukienkę (chyba że na pogrzeb) niż białą!!! sama mam śliczną białą sukienkę, co prawda do kostek, ale prostą ze złotym pasem, więc nie wygląda na ślubną i byłam w niej już na 4 weselach. Jakoś NIKOMU to nie przeszkadzało. Przecież wiadomo, że nie mam welonu itp. i że to nie ja jestem panną młoda. Wiadomo, że panna młoda jest najwazniejsza, ale dlaczego ja mam się ubierać tak, żeby czuć się źle? Zresztą, to że nie można białych sukienek mieć to przesąd i to chyba tylko na typowo wiejskich weselach-potupajkach obowiązuje. Puknijcie się w głowy.

tak cwaniakujecie, a ciekawe co by było jakby na wasze wesela wszyscy przyszli na czarno, albo na biało. wg mnie tylko shotgun ;P

lepiej w czarną i rozjaśnić żakietem innego koloru niż biała. Dziewczyny niestety nie mają teraz gustu i zakładają białe sukienki gdzie taką kreację ubiera młoda i ten kolor jest tylko dla niej:)

jestem gosciem z 13.35 na moim weselu było kilka kobiet/dziewczyn w czarnych sukienkach- w ogóle mi t nie przeszkadzało, bawiłam sie świetnie, ale może dlatego że mam dystans i nie zachowuje się jakbym była pępkiem swiata i tym nadętym przyszłym pannom młodym również to radzę i polecam szczerze

czyli miałas stypę nie wesele... może goście chcą Twojej śmierci? ja bym się zaczeła powaznie niepokoić :(...

"to nie stypa, lecz wesele, my kolorów chcemy wiele: róże, żółcie i zielenie, żadne czernie, kremy, biele!" ja miałam coś takiego napisane, goście się naprawdę postarali, były przeróóóżne kolory i jakoś tak cieplej się robiło na sercu.. niektórym to nie przeszkadza, ale uszanujmy, że to dzień państwa młodych i nie każdy jest oporny na nietakt lub głupotę gości ;). Innych to obleci, ktoś może nie zwróci uwagi, ale jeśli to ma komuś popsuć humor, to czy aż tyle kosztuje zostawienie na ten dzień w szafie czarnych i białych kreacji??

nie jestem idiotka żeby roztrząsać kolor sukienek gosci weselnych, a wesele było bardzo udane, nawet panie w czarnym świetnie się bawiły :-P

Czarny na wesele? a co taka gruba jesteś że chcesz coś maskować?? tragedia i brak smaku... niestety coraz popularniejszy na polskich weselach ;/

ja nie mam nic do czerni jeśli dodatki są w innym kolorze. CZesto można spotkać na weselu panią ubraną w czarną kieckę, czarne rajstopy, buty, marynarkę, torebkę. No ludzie, bez przesady, czerń to nie jest jedyny kolor jaki istnieje, można przecież dobrać fajne kolorowe dodatki. Co do bieli to mam takie samo zdanie, dużo zależy od dodatków aczkolwiek nie rozumiem tylko jak można założyć na czyjeś wesele długą, białą suknię. To chyba jakiś kompleks.

Jakie wy macie problemy, to głowa mała. U mnie na weselu akurat nikt nie miał czarnych sukienek, ale moja ciocia ubrała sobie białą sukienkę do kolan i jakoś przez myśl mi nie przeszło, że coś jest nie tak. Co to za rodzina, która myliła pannę młodą z gościem? Po co zapraszać kogoś, kto Cie nawet nie zna? My mieliśmy wesele na 60 osób i każdy wiedzieć mniej więcej kto kim jest, tym bardziej kto jest PM. To tak jakby pomylić pana młodego z gościem bo przecież pan młody nosi garnitur, jak każdy inny mężczyzna na weselu :) Ja osobiście lubię czarne ubrania, ale nie ubrałabym się tak na wesele bo potem taka dziwaczna kobieta miałaby problem :D

Pisałam już na jakimś takim podobnym topiku...mnie to się marzy właśnie wesele, na którym WSZYSCY byliby ubrani na biało! Ślub w plenerze (na plaży najlepiej, hehehe), impreza pod gołym niebem albo w pięknym namiocie...bajka!

przyjęte jest że w dniu ślubu to pani młoda ma błyszczeć i czuć się tą wyjątkową (wkoncu to jej dzień) nie jest to miłe kiedy ktoś wycina taki numer i ubiera biała długą suknie przypominając panne młodą...

Długa biała suknie na cudze wesele to przegięcie i nie ubrałabym takiej na pewno, zresztą nie lubię długich sukni :) ale krótka biała albo ecru np z kolorowym paskiem jak najbardziej, a czarna to już w ogóle normalka :) tak że jakichkolwiek dopisków w temacie ubioru gości wcale nie wzięłabym pod uwagę :) Zresztą to tylko kiecki...jeśli kiecka innej kobiety est w stanie zepsuć komuś humor i popsuć wesele to z przykrością stwierdzam, że taka osoba jest wyjątkowym pustakiem

A Pani Młoda w dniu ślubu ma błyszczeć i czuć sie wyjątkowa bo wychodzi za mąż :) nie dlatego że wystroiła siew białą kieckę

biała długa suknia w dniu ślubu jest zarezerwowana wyłącznie dla panny młodej! to jej wielki dzień!

na moim weselu też byly dziewczyny ubane na czarno, nawet do głowy mi nie przyszło żeby się czepiać. A jak ktoś nie ma kasy na nową sukienke, albo tylkow taką się mieści bo przytyl?? A nie wszystkie panny mlode dziś mają welon, więc dluga biala sukienka to przesada, tym bardziej że coraz częściej panny młode mają skromne sukienki, a nie jakieś balowe na 7 kolach.

"a wg mnie o wiele gorzej jest ubrać czarną sukienkę (chyba że na pogrzeb) niż białą!!! sama mam śliczną białą sukienkę, co prawda do kostek, ale prostą ze złotym pasem, więc nie wygląda na ślubną i byłam w niej już na 4 weselach. Jakoś NIKOMU to nie przeszkadzało. Przecież wiadomo, że nie mam welonu itp. i że to nie ja jestem panną młoda. Wiadomo, że panna młoda jest najwazniejsza, ale dlaczego ja mam się ubierać tak, żeby czuć się źle? Zresztą, to że nie można białych sukienek mieć to przesąd i to chyba tylko na typowo wiejskich weselach-potupajkach obowiązuje. Puknijcie się w głowy." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx nikomu nie przeszkadzało? hehe- raczej nikt ci nie powie w oczy, że ubrałaś się niestosownie do okazji, a jak sama masz wyczucie słonia, to sama się nie zorientujesz, że wystrychnęłaś się jak stróż w boże ciało.. po drugie, to nie są przesądy z wiejskich "potupajek" tylko elementarny dress code, który obowiązuje na weselach w Nowym Jorku, a nie tylko w Pcimiu. po trzecie ja na swoje wesele nie mam zamiaru zakładać welonu, ani bezy na kole z gorsetem, tylko coś prostszego, więc zastanów się jak będziesz wyglądać, gdy trafi ci się kiedyś PM bez welonu, tiary i bezy wyszywanej kryształkami.. swoją drogą tragedia, że dorosła kobieta nie zna elementarnego dress code'u i obskakuje wszystkie wesela w białej kiecce do ziemi i nie czuje przy tym obciachu:D

suknia dla kobiety odgrywa ważną role również w tak wyjątkowym dniu .To przykre kiedy inna kobieta ubiera się podobnie

Także unikam ubierania się na wesele w biel i czerń. Uważam, że biały jest dla panny młodej, a czarny jest ponury, smutny, pogrzebowy. Gdy większość gości przyjdzie na czarno, to nawet zdjęcia są po prostu smutne. Ostatnio jak szłam na wesele to wybrałam kolorową sukienkę, taką która będzie falować w tańcu, bo z tym mi się kojarzy wesele.

Patika88, Tu nie chodzi o przesad tylko o kulture, o uszanowanie tego, ze to impreza mlodych i ze w ten dzien to Panna Mloda blyszczy.Nie chcialabym Cie na moim weselu - ze zlotym pasem czy bez, masz tylko jedna kiecke? Musisz sie pchac na front? Totalnie tego nie rozumiem, jak dla mnie wbijanie sie w biala kiecke na wesele swiadczy o jakichs kompleksach i tyle. Czarne mi nie przeszkadzaja.

Nie zauwazylam, ze juz ktos przede mna napisal pannie ze zlotym pasem co o niej mysli. Podpisuje sie pod tym rekami i nogami :)

czarna sukienka jeszcze ujdzie ale ubrać się na biało przypominając panne młodą to już przesada!

Jaki ze mnie jest burak! Byłam na weselu i w czarnej, i w białej, a na własnym w czerwonej:( Dziękuję wam, że mi uświadomiłyście. Więcej na żadne wesele nie pójdę, nie potrafię się zachować w towarzystwie, już samym ubiorem obrażam.

przecież do czarnej można dobrac jakieś fajne dodatki i ją rozjaśnić