Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

In vitro trzynaste podejście

Polecane posty

Gość gość

Czy jest ktoś kto podobnie jak ja tyle razy przechodził przez procedurę bez powodzenia? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szal macicy na ulicy
adoptuj pszczole :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra, skad TY masz tyle kasy na to? ile już wydałas? Aż tak bardzo musisz mieć dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jejku współczuje Ci i życzę owocnego ostatniego podejścia;) Bądź dobrej myśli, a się uda, zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie lepiej zaadoptować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę pisac ile to kosztowało i jak bardzo się zadłuzylismy, mażymy z męzem o dziecku i nieważne ile to nas będzie kosztować. :( Adopcja? Juz jesteśmy za starzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie niestety nie możesz mieć dzieci nawet dzięki in vitro, ale lekarze wmawiają Ci, że możesz, oczywiście chodzi im tylko o wyłudzenie jak największej liczby pieniędzy. Jeśli udowodnisz, że to in vitro i tak nie miało sensu możesz się z nimi procesować i odzyskać pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie boisz sie? Moze po prostu nie dane wam dziecko? Po co kusic los, co jesli urodzi sie ciezko uposledzone? Inna sprawa ze glupio robicie bo zamiast pakowac w to kase to powinniscie poszukac innych rozwiazan i nie mowie tu tylko o adopcji. Na 13 in vitro macie to i innhmi sposobami dalibyscie rade jakbyscie naprawde chcieli. Jak sie ma kase to mozna miec wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraź się,ale moim skromnym zdaniem to wygląda na to, że raczej nie powinniście mieć tego dziecka bo traktujecie go bardzo przedmiotowo. Trzynaście podejśc. Zapytam po ludzku....nie szkoda Ci kasy? nerwów? Chcesz mieć dziecko czy chcesz być matką? Bo jeśli to drugie to domy dziecka są przepełnione. Ale nie, bo musisz mieć swoje. Rozumiem. Ale trzynaście razy to jest czysty egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile Wy macie lat ze za starzy jestescie na adpcje. Bo to sie rowna raczej z tym ze za stara jest na rodzenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sobie adoptujcie z kraju gdzie procedury sa latwiejsze. Albo kupcie sobie brzuch innej kobiety. Masz kase na in vitro to jesli naprawde chcesz dziecko zalatw to w inny sposob bo jak widac in vitro w waszym przypadku nie skutkuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 42 lata, mąż 43, nie uważam, żebyśmy byli za starzy na bycie rodzicem, bo w ciąże zachodza starsze kobiety, i to naturalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie tye kasy wiec na surogatke tez Was bedzie stac. Moze wiekowa nie jestes ale moze Twoj czas na rodzenie dziecka juz minal. Z tego co wiem to ogolnie lekarze nawet 35 lentim kobnietom mowia ze juz sa troche stare na in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyy
czy myslałas, ze jak to dziecko skonczy studia, to wy będziecie dziadkami przed siedemdziesiątką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraź się, ale nie przyszło ci do głowy, że po prostu to dziecko nie jest wam dane? Może coś nie tak jest z waszymi genami? Może z jakiegoś powodu los nie chce dać wam dzieci? Też znam kobietę która za wszelką cenę chciała mieć dziecko i w końcu urodziła, ale ciężko upośledzone. Poza tym, pomyśl, może to nie ten wiek w którym się rodzi dzieci. Za 10 lat to dziecko miałoby 9, a Ty 52. W tym wieku człowiek już nie ma tyle sił i cierpliwości, a do dzieci trzeba mieć tego sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci upośledzone rodza też kobiety młode zdrowe zachodzące w ciąze w 1 cyklu, wiec porównanie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam pytanie z innej beczki, bo nie bardzo mi się w to wierzyć chce- lekarz ci na to pozwala? ile razy byłas stymulowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli jeszcze raz ktoś wysunie argument, że kobiety które nie chcą mieć dzieci są egoistkami to odeślę na ten topic... nieźle się lekarze obłowili i jeszcze nadzieję Wam robią... jak ktoś napisał przede mną, są kobiety które chcą być matkami i takie które za wszelką cenę chcą mieć własne dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znałam kiedyś dziewczynę która z męzem starała sie ponad 4 lata o dziecko i biadoczyla ze in vitro takie drogie w Polsce. Mowila jak ona bardzo chce miec dzieciątko, jak bardzo kocha dzieci.... raz ją zapytałam czy myślała o adopcji, odburknela tylko zła "no cos ty, obcego bachora przeciez bym nie pokochala". Tak powiedziala ta, co mowila,ze ona tak bardzo kocha dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli to może cie pocieszyć w jakiś sposób to powiem ci że ja miałam w swoim życiu podobną ilość może więcej wczesnych poronień, też były momęty że ne miałam siły walczyć, zątpienie że może macieżyństwo nie dla mnie, jednak z perspektywy czasu ciesze się że się nie poddałam po jestem mamą i w tej chwili spodziewam sie kolejnego, jeżeli macie na to pieniądze, siły, zdrowie a przede wszystkim ogromne pragnienie w sercu to próbujcie, jeszcze ci powiem zupełnie z innej dziedziny, moje próby podejścia na egzamin prawka to 11 razy, nie zrezygnowałam, dziś już jestem starym kierowcom, gdybym sie poddała moze nie miała bym więcej dzieci ani prawka, jak jest pragnienie to walcz o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie radzcie o adopcji dziewczynie bo nie każdu chce mieć dziecko adoptowane, zawsze człowiek dązy do tego żeby mieć swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym takiego dziwnego, że ludzie nie chcą wychowywać cudzych dzieci? też bym nie chciała. mam swoje dziecko- kocham je do szaleństwa, co nie znaczy, że kocham wszystkie dzieci, wręcz przeciwnie: cudze bachory irytują mnie i wnerwiają. dzieci jako takie nigdy mnie nie rozczulały i gdybym nie mogła mieć własnych, to na pewno bym nie adoptowała. co do autorki- tyle razy się nie udało, to już się raczej nie uda. daj sobie spokój i skup się na życiu zamiast tracić kasę i nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój z tym in vitro. Kasy wywaliliście dosyć. Po prostu odpuście i tyle. Po pierwsze - kobiety które odpuszczają stają się bardziej wyluzowane i wtedy zdarza się, że zachodzą w ciążę. Po drugie - cóż, nie jesteście z mężem pierwszej młodości, pomyśl co by było za 10, 15 lat gdybyście mieli dziecko. Po trzecie: na dziecku świat się nie kończy. Jest wiele innych rzeczy które można robić; rozwijanie pasji, zainteresowań, podróże. Zamiast się zamartwiać i wywalać kasę na kolejne in-vitro, zacznijcie się cieszyć życiem takim jakie ono jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile już zarodków poszło "do kosza"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście okrutne, nie rozumiecie potrzeby zostania rodzicami? Zarodki nie poszły do kosza, po prostu implantacja sie nie powiodła albo dochodziło do poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanjomi i inni ludzie w naszym wieku mają pierwsze albo kolejne dzieci więc argument o wieku nie jest dobry. Nawet wśród znanych ludzi późne macieżyństwo nie jest niczym nietypowym, jak u Carli Bruni czy Monici Belucci a i u nas w Polsce są starsze mamy. Mamy siłe, zdrowie i pieniądze na wychowywanie dziecka, brakuje nam tylko szczęścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za starzy? To po co wam to dziecko, żeby wasze długi miał kto spłacać? Młode będzie miało przesrane, nie dosyć że na szkiełku robione to na start z długami po starych zostanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozil 2
19.09.13 [zgłoś do usunięcia] gość jeżeli to może cie pocieszyć w jakiś sposób to powiem ci że ja miałam w swoim życiu podobną ilość może więcej wczesnych poronień, też były momęty że ne miałam siły walczyć, zątpienie że może macieżyństwo nie dla mnie, jednak z perspektywy czasu ciesze się że się nie poddałam po jestem mamą i w tej chwili spodziewam sie kolejnego, jeżeli macie na to pieniądze, siły, zdrowie a przede wszystkim ogromne pragnienie w sercu to próbujcie, jeszcze ci powiem zupełnie z innej dziedziny, moje próby podejścia na egzamin prawka to 11 razy, nie zrezygnowałam, dziś już jestem starym kierowcom, gdybym sie poddała moze nie miała bym więcej dzieci ani prawka, jak jest pragnienie to walcz o to . Mam nadzieje, że te dzieci nie odziedzicza ortografii po Tobie 0_O Tacy ludzie nie powinni sie rozmnażać. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z ciekawości ile kosztuje takie in vitro ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko az 13razy in vitro? ja mialam 2 proby. dziwne ze lekarze sie zgadzaja. mi mowili zeby ze wzgledow zdrowotnych poprzestac na 5 probach. te wszystkie hormony bardzo sie odbijaja na zdrowiu. mimo wszystko podziwiam cie ze wytrzymujesz to fizycznie i psychicznie. moja znajoma urodzila blizniaki po in vitro w wieku 42lat wiec nadzieja jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×