Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesciowahsgsnksahsjs

nie nawidze swojej synowej

Polecane posty

Gość tesciowahsgsnksahsjs

Chcialabym zeby moj syn sie rozwiodl i wrocil do domu rodzinnego. Synowej nie podoba sie to ze tylko gdy mam wolna chwile dzwonie do mojego syna, nie potrafi zrozumiec ze jego glos to miod na moje serce ( jak on jest u mnie ta suka nie zadzwoni ani razu). Do niej w ogole nie dzwonie zreszta ona i tak nie odbierze. Nie cierpie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowahsgsnksahsjs
Stara to moze i jestem ale nie rozwiedziona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moja teściową dzwoniła do mojego męża w każdej wolnej chwili to bym mu nr zmieniła. On ma teraz zone i ciebie może odwiedzać czy nawet zadzwonić ale w granicy rozsądku. Daj mu spokój i nie wkurzaj synowej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dobrze im się układa, to nie psuj tego. To kobieta Twojego ukocjanego syna, uszanuj to i lepiej się z nią zaprzyjaznij. Bo gorzej będzie jak przez Twoja zaborczosc popsuja się Twoje stosunki z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowahsgsnksahsjs
To raczej ona mnie wkurza, bo ostatnio powiedziala mojemu synoai ze mamy jakis chory uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz, że jego głos to miód na twoje serce_- to jest chory układ. Na prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowahsgsnksahsjs
Widze ze wszystkie takie same jestescie. Ona wcale nie jest lepsza nadaje na mnIe do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego ty sie kobieto dziwisz? ja tez mam taka jebnieta tesciowa i we wszystko sie wtraca wszystko chce wiedziec we wszystko ingeruje i jej zdanie ma byc zawsze najwazniejsze wypisuje sms do mojego syna. jestes chora idz sie lecz i daj spokoj swojemu dziecku jezeli nie chcesz zeby sie pewnego dnia w****i i zerwie z toba kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o Ty suko... hahaha, ja sie nie dziwie, ze ona cieta na Ciebie jest... mezem sie zajmij, pewnie Ci przyprawia rogi, bo masz w d***e seks z nim. tylko synek w glowie. :/ stare k***iszcze, zajmij sie swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba prowokacja jakas jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowahsgsnksahsjs
Ale wy jej nie znacie buntuje mojego syna przeciwko wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja lubie jak teściowa do mnie dzwoni, mój mąż czesto od niej nie odbiera, bo po prostu nie ma czasu. wiec dzwoni do mnie, fajnie ze sie dopytuje co u nas, czy cos sie dzieje, jak nam się układa. wiec ze z drugim synem rozmawia dzien w dzien, ale on tego potrzebuje tez... nie widze w tym nic złego....ja ze swoją mamą tez 2-3 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczucia dla Twojej synowej, jak by nie byłą jest żoną Twojego syna a on jest dorosły, zajmij się swoim życiem a jak Ci się nudzi poszukaj zajęcia jeśli czujesz się na siłach może pomoc w jakimś ośrodku pomocy społecznej lub coś takiego. I nie mó że kochasz syna skoro niszczysz mu życie i życzysz mu żeby rozpadło się jego małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo dla glupich synowych ..."nie nawidze":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zle ze tak jej nienawidzisz pytanie czy sa rzeczywiste ku temu powody czy to tylko uprzedzenie do jej osoby, nikt nie jest ideałem ani ona ani ty, ale jesli to ukochana twojego syna to uszanuj to i nie staraj sie byc przyczyna ich kłotni , nie musicie sie kochac , moze wykaz inicjatywe i porozmawiajcie jestes bardziej doswiadczona zyciowo warto tak sie szarpac moze to zmieni stosunki miedzy wami wyjasnijcie sobie na spokojnie to co was boli ja tez mam tesciowa tez mogłabym jej nie nawidzic powod zawsze mozna znalezc pytanie tylko co to da i po co zycie jest na to za krotkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniele moj
to moze w ramach tej nienawisci wez slownik ortograficzny i kuj na blache? na w****ieniu daleko mozna zajechac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa dwa tyg po slubie ppwiedziala ze rozwali moje malzenstwo. Wyzywala mnie zniechecala meza do mnie, awet dziwke chciala naslac ze niby to pomoc domowa. Wyzywala moich rodzicow. A niby wyksztalcona kobieta. Takiego chamstwa w zyciu nie widzialam. Plakalam strasznie. Maz byl znerwicowany to sie odbilo na naszym malzenstwie ale mielismy nadzieje ze mnie zaakceptuje. Nic z tego. Przy kazdej okazji starala sie nas zniszczyc. Takiej nienawisci nigdy nie widzialam, chyba na filmach wenezuelskich. Koszmar. Dopiero drastyczne odciecie sie od niej na rok sprawilo ze juz nie walczy. Ale nigdy jej nie zaufam. Boje sie tej kobiety i nieamierzam juz zabigac o jej przychylnosc. Nie musze zreszta, maz tez ma jej dosc. Zawsze byla apodykyczna i sie doskakala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa dwa tyg po slubie ppwiedziala ze rozwali moje malzenstwo. Wyzywala mnie zniechecala meza do mnie, awet dziwke chciala naslac ze niby to pomoc domowa. Wyzywala moich rodzicow. A niby wyksztalcona kobieta. Takiego chamstwa w zyciu nie widzialam. Plakalam strasznie. Maz byl znerwicowany to sie odbilo na naszym malzenstwie ale mielismy nadzieje ze mnie zaakceptuje. Nic z tego. Przy kazdej okazji starala sie nas zniszczyc. Takiej nienawisci nigdy nie widzialam, chyba na filmach wenezuelskich. Koszmar. Dopiero drastyczne odciecie sie od niej na rok sprawilo ze juz nie walczy. Ale nigdy jej nie zaufam. Boje sie tej kobiety i nieamierzam juz zabigac o jej przychylnosc. Nie musze zreszta, maz tez ma jej dosc. Zawsze byla apodykyczna i sie doskakala. Mogla zyskac corke a tak stracila syna. Ja go nie buntuje. Sam powiedzial mi ze ma podla matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy za brednie tu wypisujecie jak tak można się nienawidzić i to w najbliższej rodzinie? rozum wam odjęło czy co? rodzina ma się wspierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowa to nie rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale głupoty piszesz z 19,44 o co Ci chodzi?a czy synowa nienawidzi tesciowej wychodząc za jej syna?to one są jakieś psychiczne i od początku walczą i nienawidzą osoby chociaz w ogóle jej nie znaja ale po prostu za to ze zostały żonami ich synów ,może im psychiatra powinien pomóż?synowe są nastawione pokojowe ale same sobie to robią by ich unikać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie to mamusia Twojego ukochanego mężusia pewnie jak dzieciaka jej podrzucisz to wtedy będzie kochana babunia albo jak prezent niebagatelny trzaśnie pod choinkę np. autko typu mercedes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to jednak gupie som 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[ spioch]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecka nie podrzucam, od wychowywania i zajmowania są rodzice nie Babcia. Lubię swoją teściową ale z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcialabym od tesciowej drogich podatrunkow. Wykorzystalab to do manpulacji. Jest mi mprzykro moi rodzice daleko dziecko w drodze a jej nie poprosze o pomoc bo na sama mysl ze mialabym z nia regularny kontakt mnie skreca. Bylam mila chcialam dobrze wyzywala mnie od bezplodnych suk k***w i guwien. Nikt nigdy mnie tak nie wyzywal. Wszyscy znajomi sa w szoku . Znaja mnie i nie moga uwierzyc ze taka nienawiscia do mnie zionie. Mowia ze jest chora psychicznie. A ma sie za madra inteiligentna.Ma wyzsze wykszt i traktuje wszystkich z gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, ja tak samo myślę o mojej teściowej! Twój syn ma już swoją rodzinę a ty mu sie nie wpieprzaj do życia. Moja teściowa, też za wszelką cenę,chciala go zatrzymać przy sobie, a to że ma syndrom opuszczonego gniazda ,a to że jest samotna,a to że trzeba jej remont zrobić.... i tak wytrzymałam 3 lata do czasu narodzin naszego syna, w końcu postawiłam mężowi ultimatum albo my albo nawiedzona mamusia, która najchętniej zamieszkała by u nas i trzymała synka za rączkę. Dziś na teściową patrzeć nie mogę, dla mnie ta kobieta jest niepoczytalna, zamulona i wiecznie śpiąca po jakiś pylach, które bierze. Sama mam syna i córkę w drodze,ale mam nadzieję,że nie będę taką nawiedzoną teściową jak ty i moja szanowna mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×