ILE MIAŁYŚCIE lat gdy wychodziłyście za mąż

32

32 i pół, pierwsze i jedyne jak na razie dziecko 10 miesięcy po ślubie hi hi :) za miesiąc druga rocznica!

ja mam 27 i miałam fazę na rodzinę, jak miałam 21,22, ale potem mi przeszło nie chciałabym wcześniej niż w wieku 30 kilku lat

29, ale wpadłam. mamy jedno dziecko, planuje drugie, bo fajnie było w ciąży, ale mąż nie chce. synuś Przemuś ma już 4 latka.

18 lat i małżeństwo ,dzieci ? co wy nie lubicie korzystac z życia ?

27, w tym roku 6 rocznica. Mamy dwójkę dzieci, 5 i 3 letnie.

Jeszcze nie wyszłam. Mam 34 lata i faceta który służy w Iraku.

32 i pół, jesteśmy trzy lata po ślubie. Dzieci jeszcze nie mamy,jesteśmy na etapie przygotowań:)

1. W wieku 18 lat wyszłam za mąż z miłości. - Na pewno nie! zaszłaś w ciążę. 2. W wieku 40 lat wyszłam za mąż. - czemu tak późno, pewnie nikt cię nie chciał! 3. W wieku 23 lat wyszłam za mąż. - Nie wiesz co straciłaś! 4. W wieku 54 lat wyszłam za mąż. - nie za stara??? Wnuki bawić! 5. w wieku 9 lat wyszłam za mąż. Rodzice mnie sprzedali. - O k****. (zastanowienie się nad własnym losem) 6. Wpadliśmy po 5 latach. Wyszłam za mąż! - tylko z powodu dziecka. 7. Wpadłam i wychodzę za mąż! - I tak się rozwiedziesz. :) Typowe odpowiedzi na kafe ;))

35, po 12 latach bycia razem, w tym 4 narzeczeństwa - moja mama wreszcie jest szczęśliwa. tzn do pełni brakuje jej jeszcze wnuków, no ale zobaczymy, jak z tym będzie...

23 lata

wyszłam za mąż w wieku 27 lat po 5 latach bycia razem. teraz mam 30 i staramy się o dziecko

ja balam sie ze bede stara panna pomimo ze jestem dosc ladna i szczupla. po prostu z niewieloma facetami ja czulam sie dobrze i ja chcialam byc wiec gdy trafil sie taki ktorego ja chcialam i nie uzywal gumek to szybko powiedzialam mu ze jestem w ciazy i slub byl, nasz synek ma juz 5 lat i zaraz urodzi sie corka

22

20lat ja facet 25,nie bylo wpadki,mieszkalismy na swoim,dlatego ze to prawdziwa milosc, razem jestesmy 10 lat:) I niewyobrazamy zycia bez siebie.

20 lat i mieszkaliscie na swoim? chyba cie facet utrzymywal

ja wyszlam za mąż za pierwszego faceta z którym tworzyłam dorosły związek, było mi z nim dobrze, dzięki ślubowi mógł zabrać mnie z domu który był dla mnie piekłem na ziemi. Jesteśmy po ślubie piąty rok i pomimo kłotni on chce bym byla szczesliwa, nie robi mi krzywdy. w koncu czuje sie bezpiecznie.

Nie, nie utrzymywal,a nawet gdyby ,zrobilby dla mnie wszystko .Jestesmy rodzina i sie kochamy u nas nie ma czegos takiego jak UTRZYMANIE.

mialam na mysli,ze jak masz podejscie do zwiazku "utrzymywanie partnera"lepiej nie zakladac rodziny.

a co lepiej ci sie zrobi jak sobie wmowisz ze nie ma czegos takiego jak utrzymywanie?

Moze u was tak jest ,wspolczuje partnera w takim razie.Roznie bywalo zaczynalismy razem od zera,raz ja mialam lepiej z zarobkami raz maz i zawsze sie wspieralismy .A ty jak sie utrzymujesz z wyplaty meza lub maz z twojej to gratuluje takiego podejscia i nie jest to napewno milosc.

29...teraz mam 34 i zdążyłam się trójki dzieci dorobić...to się nazywa rozmach:)

21:35] [zgłoś do usunięcia] TempleOfTheDog 1. W wieku 18 lat wyszłam za mąż z miłości. - Na pewno nie! zaszłaś w ciążę. 2. W wieku 40 lat wyszłam za mąż. - czemu tak późno, pewnie nikt cię nie chciał! 3. W wieku 23 lat wyszłam za mąż. - Nie wiesz co straciłaś! 4. W wieku 54 lat wyszłam za mąż. - nie za stara??? Wnuki bawić! 5. w wieku 9 lat wyszłam za mąż. Rodzice mnie sprzedali. - O k****. (zastanowienie się nad własnym losem) 6. Wpadliśmy po 5 latach. Wyszłam za mąż! - tylko z powodu dziecka. 7. Wpadłam i wychodzę za mąż! - I tak się rozwiedziesz. xxxxxxxxxxxxxxxx dokladnie jak piszesz:D xxxxxxxxxxxxx ja wyszlam majac 21 lat, jestem 14 l po slubie, niczego nie starcilam, studia skonczylam, prace mam super(wlasna dzial. gosp), dziecko mamy duze, co roku 2x dobre wakacje mozna?:D