Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zwiazek z mezczyzna ironicznym wysmiewaczem

Polecane posty

Gość gość

Znam mezczyzne juz pol roku. Ma taki styl bycia, ze "wysmiewa". Takze mnie. Po kazdym wysmianiu tarzam sie ze smiechu. Robi to z glowa, smiesznie i nie przekracza granicy dobrego smaku. Jest czuly, ale boje sie, ze jak bedziemy w zwiazku to po kilku latach bedzie mnie to denerwowac. Byl ktos z takim gosciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech sie wyzywa na kafeterii, to w realu bedzie juz mial dosc wysmiewania;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysmiewaniem innych leczy swoje kompleksty. Ma niska samoocene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest subtelne i nikt sie nie obraza. Zastnawiam sie czy nie bedzie mi to przeszkadzac i irytowac mnie pozniej. Byl ktos z takim mezczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bedzie Cie to irytwac. Pewnie jest tez typem ktory o Twoich zalteach nie powie glosno a jak ma cos skometowac to tylko Twoje wady. Po jakims czasie bedzisz sie zastanwaic czy aby napeawno jest az tak do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes z facetem pol roku, jestes zadwolona, jest ci dobrze, a zamiast cieszyc sie tym to zastanawiasz nad potencjalnymi problemami w potencjalnym związku w nieokreslonym czasie. nudzisz sie czy jestes glupia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ble ble ble, zaraz sie wypisze 10 gosci ktorzy czuja sie wysmiewani intelektualnie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlosliwosc zawsze swiadczy o inteligencji jak sie zna jej granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo czytam ten temat: Chyba przestalam go kochac. I laska tez miala takiego goscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysmiewanie nawet z umiarem z innej osoby jest obrzydliwe.Wysmiewac, zartowac mozna jedynie z wlasnej osoby.Ty ani on nie wiecie , czy czasem kogos nie uboli taki zart a juz wysmiewanie jest ponizej wszelkiej krytyki . Jest wstretnym i bezczelnym czlowiekiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casualty_of_society
powiem ci jak to wyglada z innej perspektywy. ja sama mam wlasnie taki charakter jak ten twoj facet- jestem ironiczna i zlosliwa, czesto krytykuje innych (ale krytyki pod moim adresem nie toleruje) wysmiewam sie z ludzi, tez staram sie nie przekraczac granicy dobrego smaku, ale czasem sie zapominam i kogos zaboli. wszystkie moje zwiazki rozpadaja sie wlasnie przez moja sukowatosc. jedyna stala osoba w moim zyciu to moj przyjaciel, ktory ma dokladnie taki sam charakter jak ja. nabijamy sie z innych razem i to zdaje egzamin. w innym wypadku uwazam, ze druga strona z czasem zawsze ucierpi i rozczaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysmiewanie nie swiadczy o inteligencji tylko o tym ze wysmiewacz ma ogromne kompleksty i niby wywyzszajac sie pond innych chce sie tak z nich wyleczyc. Bedac z nimi rob to samo w jego kierunku moze dotrze ze nie jest to fajne. Wysmiewacze sa po prostu zalosni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, ale Ty piszesz o swojej sukowatosci. U niego to nie jest wysmiewanie sie z wad: hmmm dam przyklad: Przypuscmy, ze jestem bardzo gruba - nie wysmieje sie z tego. To takie drobne zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie rozumiecie. To raczej taki styl bycia jego, on ogolnie jest osoba bardzo wesola i ciagle zartuje. Jest bardzo lubiany - nie przekracza granicy dobrego smaku - nigdy mnie jego zart nie zabolal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casualty_of_society
oj tam zaraz kompleksy, brak inteligencji itp. itd. niektorzy sami sie prosza o krytyke. faktem jest, ze niektorzy po prostu maja wredny charakter i tyle. tak jak sa ludzie wyjatkowo mili, pozytywnie nastawieni do zycia i uprzejmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casualty_of_society
'To takie drobne zarty' daj przyklad. bo im wiecej piszesz tym bardziej nie dostrzegam problemu :D wiesz ilu ludzi ma ciety, ironiczny dowcip? ja osobiscie taki bardzo lubie. nie znosze natomiast ludzi, ktorzy maja dowcip prymitywny, jak te bolki na budowie czy spod budki z piwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
casualty_of_society Jasne prosza sie o krytyke a sama napisalas ze Ty nie tolerujesz kirytyki pod swoim adresem. Czyli jestes zakompleksiona. Ciekawe, ale na bank idealem nie jestes, ani tez alfa i omega czy Bogie zeby dyktowac komus jak ma zyc czy postepowas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w gronie osob moze byc osoba wyjatkowo wrazliwa , niesmiala i niepewna.I obok zartownis , ktory zaczyna sie bawic tym kims zartujac z niego.Towarzystwo jest rozbawione ,ale jak moze poczuc sie taka osoba? Mozna zartowac ale nigdy zartujac z kogos .Zarty nie polegaja na tym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee, zostaw ty budowlancow w spokoju, chyba ze studentami nie mialas stycznosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde ciezko mi sobie cos przypomniec, to taki styl bycia. Zawsze jak cos jem i on jest obok to krztusze sie ze smiechu. Moze sobie zaraz cos przypomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casualty_of_society
'Czyli jestes zakompleksiona' mam kompleksy jak kazdy, ale na pewno nie jestem zakompleksiona. nie jestem tez idealem, ale w gruncie rzeczy jestem zadowolona z tego jaka jestem osoba i co soba reprezentuje. nie znosze krytyki - to fakt - ale jakies tam drobne docinki pod moim adresem (o ile faktycznie zasluzone) mi nie przeszkadzaja.ale to nie o mnie temat ;) autorko - wciaz nie widze problemu. podaj przyklad zartu. 'ironiczny wysmiewacz' brzmi ostrzej niz to co probujesz tutaj przedstawic. zaczelas umniejszac, usprawiedliwiac, czyli w gruncie rzeczy zalezy ci na nim i chcesz przymknac oko. wierz mi, sa wieksze problemy niz ironiczne poczucie humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi chodzi o to ze trzeba zachowac rownowage. I jezli on wysmiewa w ironiczny sposob twoje wady to w ten sam sposob moglby tez podkreslac Twoje zalety. Bo najczesciej Ci krytykaci niczego nie doceniaja i wiecznie tylko krytykuja. I w koncu zaczniesz sie zastanwiac czy aby na pewno jest z Toba tak zle i jestes az taka beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie jest wada, ale sie naczytalam glupot z tematu "Chyba przestalam go kochac" W ogole czas odejsc z kafaterii;/ bo to zle na mozg dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z takim facetem od 4 lat. Jest bardzo inteligentny a jego uwagi kąśliwe a jednocześnie zabawne. Nie denerwuje mnie to, nawet to lubię. Umiem patrzeć na siebie z dystansem. Najbardziej sie cieszę, że czasem jestem w stanie mu się odgryźć na jego uwagę jeszcze mocniejszą skierowaną w jego stronę, to mu wtedy szczena opada jak widzi jakiego potwora stworzył :P A co do leczenia kompleksów przez takie teksty - nie, to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casualty_of_society
'Dla mnie to nie jest wada, ale sie naczytalam glupot z tematu "Chyba przestalam go kochac"' stresc temat pls, bo nie chce mi sie czytac, a zawsze mnie zadziwiaja debilizmy na kafe :) ten temat do nich nalezy, ale jak ktos nie ma problemow, to kazdy jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wlasnie, widze, ze mnie rozumiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedze na zwolnieniu lekarskim miesiac, mam niedobor wszelakich witamin i siedze na kafe i wymyslam i sie zadreczam :) A tamten temat jest ogolnie, ze laska chyba przestala kochac faceta. I, ze to tez taki typironiczny i ja wq jego uwagi, bo za pierwszym razem sa smieszne a ze 10 juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casualty_of_society
'A tamten temat jest ogolnie, ze laska chyba przestala kochac faceta. I, ze to tez taki typironiczny i ja wq jego uwagi, bo za pierwszym razem sa smieszne a ze 10 juz nie.' ja p*****le :O :O :O bieda w kraju, bezrobocie, ludzie maja choroby przewlekle itp. itd. a te maja problem, ze facet lubi sobie gornolotnie pozartowac (tak, moje drogie, moje kochane: zeby byc ironicznym trzeba byc inteligentnym - prymitywny bolek nie pozartuje sarkastycznie). albo kolejny problem: dlaczego nie zadzwonil? czemu sie nie odzywa? kafe mnie rozwala :D w pracy mi sie nudzi, wiec czytam i smieje sie do siebie az sie ludzie na mnie patrza jak na wariatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja normalnie czuje, ze grzesze piszac tu o swoich p*****lach ;) serio;) kafe to ZLO ;) Naczytam sie o zdradach itd i potem mi to na mozg siada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×