Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mo_ni_ka 20

Prosimy o pomoc

Polecane posty

Gość Mo_ni_ka 20

Proszę przeczytaj! Witaj, mam na imię Monika, mieszkam na dolnym śląsku. Chciałabym przedstawić moją historie... Jestem z chłopakiem od 5 lat, mamy niespełna 3 letniego syna. Wszystko wygląda kolorowo tylko nie fakt że nie mamy gdzie mieszkać. Ani u mnie ani u mojego partnera nie ma warunków abyśmy mieszkali razem. Nasze życie polega na tym że spotykamy sie na dworze jak jest ładna pogoda aby ojciec mógł zobaczyć się z synem. Moi rodzice nie akceptują naszego związku dlatego też mój chłopak nie może nas odwiedzać, a jego rodzina, lepiej nie pisać... Naszym marzeniem jest mieszkać razem, niestety nie stać nas na to ponieważ pracuje tylko mój chłopak, ja nie pracuje bo wychowuje syna. Wpadliśmy na pomysł aby wyremontować starą stodołę. Może dla kogoś wydać się to śmieszne ale dla nas to jedyna szansa... Jeszcze żadnych świąt ani urodzin syna nie spędziliśmy razem ;( Chcielibyśmy dać mu prawdziwy dom i pełną rodzinę. Oszacowaliśmy wydatki potrzebujemy kwotę w wysokości 50-60 tysięcy. Dla nas jest to suma nie do zdobycia, nie mamy zdolności kredytowych. Prosimy o pomoc finansową oraz pomoc w postaci materiałów budowlanych, jeżeli może Ty albo ktoś z twoich znajomych chce się pozbyć niepotrzebnych mebli również przyjmiemy. Każda dla kogoś nie potrzebna rzecz, każda złotówka będzie dla nas na wagę złota. Dziękujemy za przeczytanie tej wiadomości. Prosimy o pomoc oraz o przesyłanie tej wiadomości rodzinie i znajomym, wierzymy że są ludzie którzy mają wielkie serce. ING Bank Śląski : 25 1050 1575 1000 0090 9120 4694

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
No chyba oszalałaś? Każdy może sobie tu założyć taki temat, podać numer konta i szukać jeleni. Jeśli twoja historia jest prawdziwa to zapraszam na Pomocne emamy na forum Gazety. A forumowiczów ostrzegam przed niewysyłaniem pieniędzy ani dóbr materialnych osobom, o których rzeczywistej sytuacji nic nie wie. Jeśli ktoś zapragnie pomóc autorce, proszę ją zlokalizować na Pomocnych i czekać na weryfikacje dokumentów przez osoby, które za to odpowiadają od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
Poza tym autorko zamiast żyć na kartę rowerową bardziej opłacałby się wam związek małżeński i rozpoczęcie starań o mieszkanie socjalne. Kombinujesz jak koń pod górę, czyli sprawa śmierdzi mi wyłudzaczką, no ale mogę się mylić, także ponawiam zaproszenie na Pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo najpierw sobie jakies lokum zapewnic a potem dziecko sobie zrobic.Nie rozumiem takich ludzi co najpierw robia a potem mysla.Zebrajac o pieniadze nic nie osiagniesz.Staraj sie o lokum komunalne.Wiem ze sie dlugo czeka ale przynajmniej nie ponizasz sie zebraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty laska,o jakich ty wydatkach na slub piszesz.No chyba ze na znaczki skarbowe cie nie stac.No chyba ze panienka mysli o weselu na 100 osob.Slub mozna wziasc w urzedzie stanu cywilnego majac przy sobie dwoch swiatkow a to nie kosztuje duzo.Wtedy mozesz sie starac o mieszkanie komunalne,niezaleznie od tego jak duzy dom maja rodzice. Dla chcacego nic trudnego ale najlatwiej reke wyciagac do ludzi o jalmuzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo_ni_ka 20
Bezczelni to są ludzie którzy piszą takie rzeczy. Uważam ze jezeli ktos olewa pomoc dla innych to po co się w ogole wypowiada? I nie tylko ja w tym j****ym kraju jestem w takiej sytuacji. Wybacz ale powiedz mi jak mój chłopak ma zapewnić nam mieszkanie skoro zarabia nieco ponad 2 tyś. Marne grosze odkładamy co miesiąc, po za tym musimy żyć i to na dwa domy... Dojazdy do pracy, wszystko kosztuje niestety ale realia są takie jakie są. Nie nie myślę o weselu na 100 osób. Ale nie stać mnie na obrączki bo mamy inne wydatki co miesiąc związane z dzieckiem... I przepraszam jak miałam myśleć o lokum skoro rodząc syna miałam 17 lat. Kończyłam szkole, pracowałam dorywczo aby opłacić nianie która zajmowała się synem kiedy ja bylam w szkole, jeździłam 40 km w jedna stronę na praktyki (wymóg szkoły) oraz miedzy czasie po roku robiłam prawo jazdy... Miałam usunąć ciążę i poczekać aż bede miala gdzie mieszkac? Przykro mi ale noe jestem dzieciobojczynia jak Katarzyna w. I nie błagam nikogo o jalomuzne ponieważ w mojej wiadomości nie znalazło się ani raz słowo "błagam" tylko "proszę" nie chcesz nie musisz,wolna Europa.... Gdyby kazda osoba która wypowiada się tu na forum znala moja historie inaczej by pisała. Przykre to jest ze ludzie są tak nie wdzięczni. Pisząc to wszystko nie miałam nadziejo ze ktoś z ochocza wyśle mi pieniądze lub coś da, ale miałam nadzieje ze ktos napisze dziewczyno glowa do góry dacie rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo_ni_ka 20
A temat mieszkanie socjalne, komunalne mam w jednym palcu . Niestety u mnie w gminie to dostałabym może jak miałabym 35 lat a moje dziecko byłoby dorosłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwała Ci za to, że nie zamordowałaś swego dziecka. teraz weź ślub i wystąpcie do gminy o mieszkanie socjalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde ale naskakujecie na dziewczyne. Ty autorko tez troche przesadzilas piszac nr konta. Tu pomocy nie znajdziesz. Postaraj sie pogodzic z rodzicami szwagrami itp moze oni ci pomoga. Albo gmina albo nie wiem. Meble moze znajomi jacys. Na smietniku czasen sa fajbe rzeczy lub ikea tania.lub niech twoich chlopak zrobi.chyba az tacy bezradni nie jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz:Przykre to jest ze ludzie są tak nie wdzięczni.-a za co dziwczyno maja ci wdzieczni,malo wdzieczni,chojni,zeby dawac ci swoje ciezko zarobione pieniadze. Piszesz:Bezczelni to są ludzie którzy piszą takie rzeczy-ty jestes bezczelna proszac o pieniadze a potem obrazac innych ktorzym nie podoba sie to co robisz. Piszesz:Wybacz ale powiedz mi jak mój chłopak ma zapewnić nam mieszkanie skoro zarabia nieco ponad 2 tyś-no malo nie zarabia i nie ma ciebie i mieszkania na utrzymaniu. A i tak mu nie starcza zeby obraczki kupic?Jak sobie wyobrazasz ze ciebie i mieszkanie utrzyma skoro juz teraz nie stac go na nic?Rodzice maja racje ze cie chronia przed tym czlowiekiem. Ty na glowie stajesz zeby razem z nim zamieszkac a on pewnie ci mowi ze za 2tys to juz na nic nie moze odlozyc,nawet na obraczki bo ma wydatki zwiazane z synem.Nie wiem jak sobie wyobrazasz dalej zycie z nim.Znowu robisz ten sam blad w zyciu czyli najpierw zrobic( w tym przypadku mieszkanie) a potem jak utrzymac?Skoro juz teraz jego na nic nie stac(pomimo ze zarabia2tys zl),bo ma wydatki zwiazane z dzieckiem.Jak mieszkanie utrzymacie?Jak teraz on na obraczki nie moze odlozyc?Siedz ty lepiej u tych rodzicow dla dobra swojego dziecka i nie zebraj wiecej bo sie upadlasz jak zwierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezczelna dziewucha i jej konkubent zarabiajacy 2 tys zl prosza o pieniadze.Brrrrr,jak beszczelni moga byc ludzie co mysla ze innym to z nieba spada i zebraja o pieniadze w takiej sytuacji. Ja rozumiem jak ludzie zbieraja pieniadze na operacje chorego dziecka i chetnie pomagam wtedy ale tak beszczelni ludzie jak autorka zbieraja pieniadze zeby polepszyc sobie zycie i bez honoru zebraja kase.Zlamanej zlotowki nie dalabym dla ciebie i twojego fagasa co zarabia2tys zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo_ni_ka 20
Skoro nie znasz mojego życia to po co się w ogóle wypowiadasz o moim chlopaku o moich rodzicach? nie stać nas na obrączki, ponieważ nasze dziecko bardzo czesto choruje i zostawiam krocie w aptekach wiec nie jest mi w głowie odkaladanie na obrączki. Po za tym papier nie jest mi do niczego potrzebnym. Ja nie obrażam ludzi tylko broni swoich racji i pisze jaka jest prawda. I uważam że ludzie sa nie wdzięczni bo nie powinni osadzac kogoś kogo nie znają, nie znają jego życia. I gdyby bylo mi tal tu dobrze u rodziców to z desperacji nie prosiłabym ludzi o pomoc. dziękuję wypowiedzialam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezczelna dziewucha i jej konkubent zarabiajacy 2 tys zl prosza o pieniadze.Brrrrr,jak beszczelni moga byc ludzie co mysla ze innym to z nieba spada i zebraja o pieniadze w takiej sytuacji. Ja rozumiem jak ludzie zbieraja pieniadze na operacje chorego dziecka i chetnie pomagam wtedy ale tak beszczelni ludzie jak autorka zbieraja pieniadze zeby polepszyc sobie zycie i bez honoru zebraja kase.Zlamanej zlotowki nie dalabym dla ciebie i twojego fagasa co zarabia2tys zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo_ni_ka 20
Niestety nie każdy jest biznesemenem i zarabia po 10 tysięcy ! A jak ktoś nie zaznał biednego życia to nie wie co to znaczy. Nikt nie karze wpłacać pieniądze bo powtarzam to była prośbą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz autorko lepiej siedz u rodzicow jak najdluzej.To ze konkubent nie ma teraz pieniedzy chociaz malo nie zarabia to tylko znak ze nie utrzyma dodatkowo mieszkania i ciebie.No i druga strona medalu to jest to ze twoi rodzice maja napewno podstawy zeby separowac ciebie i dziecko od tego czlowieka.No bo chyba nie robia tego z milosci do wnuka i ciebie ale maja powod.Jaki to jest powod to ty sama najlepiej wiesz.Moze wlasnie taki ze musisz zebrac pieniadze na to by byc razem z nim?Cienko to widze zeby tak chorowite dziecko mieszkalo w wyremontowanej stodole i nie bedzie was stac aby to wszystko utrzymac jak juz nie macie pieniedzy pomimo ze rodzice napewno utrzymuja ciebie i dziecko bo przeciez nie pracujesz.Nie popelnij tego samego bledu co niedawno i przemysl najpierw czy cie stac a potem rob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kogos nie stać na dziecko i nie potrafi mu zapewnić przyszłości to niech się najpierw zastanowi , a nie chwila namietnosci marnuje się zycie dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosisz o pieniadze?Hehehehe,jestes niedojrzala smarkula z dzieckiem ktora nie ma rozumu za nic.Dobrze ze rodzice go nie wpuszczaja do domu bo szybko by ci nastepnego dzieciaka zmachal.A tak to trudno na lawce w parku.Dziewczyno,jak chcesz sie utrzymac z nim bez pomocy rodzicow w wyremontowanej stodole jezeli juz teraz on nie ma kasy na nic wiecej niz na siebie i dziecko?Dojdziesz jeszcze ty do jego utrzymania no i stodola?Jak wtedy sobie poradzicie?Dalej bedziesz zebrac o pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo_ni_ka 20
Nie jest tak że rodzice mnie separuja . Tylko jedna i druga strona sie wrecz nie trawi. Nie rodzice mnie nie utrzymują. Mimo tego ze mieszkamy osobno utrzymujemy sie ze swoich pieniędzy. A co ma stodoła do dziecka? Taki się urodził i nic nie ma na to wpływu. Wszyscy obwiniają mojego chłopaka ktroy naprawde ciezko pracuje a dlaczego ludzie nie pomyslicie ze w domu rodzicami jest coś nie tak skoro proszę ludzi w sieci aby mi pomogli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo_ni_ka 20
Stodoła? Kilkanasie lat temu moi rodzice z czegoś podobnego remontowali na nasz dom, tyle ze im miał kto pomoc. Zapraszam kolarz opadnie ci po same kostki, skoro uważasz że to absurd i jak można w takim czymś mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przylam biede taka ze nie mialam co do garka wlozyc zeby synowi obiad ugotowac.Ale nigdy nie prosilam ludzi o pieniadze.Nigdy bym sie tak nie ponizyla jak ty.Zaradzilam tej biedzie i teraz zyje dostanio.Czesto pomagam tym ktorzy zbieraja na leczenie swoich dzieci.Moj syn wychowany jest tak ze wie o tym ze kasa nie spada z nieba i chociaz na wiele mnie teraz stac to syn tez musi czasem zarobic sobie na pracach domowych zeby dostac to czego chce.Ty autorko, lecisz na latwizne i nie przeraza cie nawet to ze zebrzesz na cos,czego brakuje wielu ludzia.Ciesz sie ze rodzice trzymaja cie pod dachem i twoje chorowite dziecko ma dobre warunki.Nie zachowuj sie egoistycznie,bo moze dziecka nie usunelas ale teraz chcesz zeby to chorowite dziecko mieszkalo w jakies stodole po remoncie?Myslisz ze to dobre warunki dla chorowitego dziecka?Czy myslisz tylko o sobie zeby jak najszybciej zaspokoic swoje potrzeby bycia z facetem.Robiac nastepne chorowite dzieci w stodole!Dorosnij,masz 21 lat i chorowite dziecko,a gdzie takiemu dziecku bedzie najlepie?W stodole czy w domu u rodzicow?Z toba i z ojcem ktory juz nie zarabia wiecej niz na siebie i dziecko,i nie bedzie mogl utrzymac stodoly i ciebie?Tym razem najpierw pomysl zanim sobie zrobisz-narobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty naucz się czytać ze zrozumieniem wszystkie posty powyżej. Bo wszystko o czym napisałaś , ja pisałam z innymi wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zebrasz zeby tylko byc z facetem, a to facet powinnien stanac na glowie zeby miec ciebie i dziecko przy sobie.Brak slow,jestescie beznadziejni jako rodzice,dobrze ze dziecko ma dziadkow ktorzy go strzega przed nieodpowiedzialnymi i nieudolnymi rodzicami. Jak wam odetna prad w stodole bo nie bedziecie miec na rachunki(a z tego co piszesz to na rachunki nie starczy,skoro juz bez rachunkow nie stac wac na nic),to co dziecko moze na zebranie wyslesz zeby bylo ckliwie i przejmujaco.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze jak juz coś ale po to zeby moje dziecko miało normalna rodzinę a nie mieszkało z " dziadkami" o ile można ich tak nazwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze do pani która nie umie czytać, liczenie też trzeba się nauczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz, ale skąd się urwałaś? antykoncepcja to dość powszechnie dostępny wynalazek i o to trzeba dbać przed pójściem do łózka z chłopakiem a jak ktoś myśli pindą zamiast głową to potem znajduje się w takiej sytuacji wątpię żeby ktokolwiek wysłał Ci jakieś pieniądze, za głupotę niestety trzeba płacić, a w tej historii przykre jest to, że za Twoją wielką głupotę będzie płaciło wasze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy wiesz ale jest takie coś jak IP twojego komputera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze jak juz coś ale po to zeby moje dziecko miało normalna rodzinę a nie mieszkało z " dziadkami" o ile można ich tak nazwac 0000000000000000000 Ty nie pros innych ludzi o normalna rodzine dla twojego dziecka bo rodzine to mozesz stworzyc ty i ojciec dziecka a nie inni ludzie.Ty zebrasz o kase a to ze piszesz o tym ze prosisz o normalna rodzine dla dziecka to moze nie tu piszesz gdzie trzeba.Moze napisz na jakims forum adopcyjnym.Jezeli ty swoich rodzicow nie szanujesz za to ze ci daja dach nad glowa bo nie pracujesz i watpisz w to ze sa dziadkami dla twojego dziecka,to moze oni powinni w********ic cie za drzwi,bez dziecka abys mogla zrobic sobie nastepne.Alez ty jestes zalosna dziewczyno.Dobrze ze twoi rodzice strzega wnuka bo z zadna z ciebie matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu potrzebuje ale rozumu... I nie wiem jak można oceniać kogoś za bycie matka skoro się kogoś nie zna? I tak samo wypowiadać się na temat ze nie mam szacunku do rodziców. Niestety przyjmuje w życiu taka zasadę ze jak ktoś nie ma szacunku do mnie to i ja nie mam do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ktoś napisał za mnie dawajcie kasę albo spadajcie. Przepraszam za jakiegoś idiote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba kogoś znać, żeby ocenić, czy jest kompletnie nieodpowiedzialny zachodząc w ciążę nie mając możliwości żeby je utrzymać a brak szacunku dla rodziców widac po sposobie wypowiadania się o nich, wystarczy odrobina inteligencji, żeby to zauwazyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×