Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest cudownie ale gdy sie wkyrzy wszystko zamienia sie z horror

Polecane posty

Gość gość
ale uwierz on Cię nie zostawi ,a będzie stwarzać tylko pozory ! robi z ciebie naiwną frajerkę,wiesz ile razy chłopak mi mówił " s********j,nienawidzę cię,nie chce cię znać,to koniec i wychodził z domu ?" a ja co ? zawsze płakałam,upijałam się czasem sama,spalałam paczke papierosów ,nie dbałam o siebie i błagałam ,zeby chciał ze mną porozmawiać .. a jak raz było tak,ze moja mama mnie zdycyplinowała i 3dni się nie odzywałam,to jak go spotkałam on do mnie " widziałem cię z kimś innym za rękę to jak miałem się do ciebie odezwać ?!" a ja do niego " haha to widzę,że masz juz omamy i wszędzie mnie widzisz,ale niestety to nie byłam ja " .. on szukał pretekstu bo się baaardzo zdziwił ,ze 3dni i cisza .. a ja poszłam na balety ,płakałam,śmiałam się na przemian ,ale zrozumialam...zrozumiałam,ze co bym nie zrobiła ,nie krzyknęła czy coś (nie mówie o zdradzie) to on powinien kobiecie ustąpić,pokazać ,że jest MĘŻCZYZNĄ .. twardym,silnym,opiekuńczym,mądrzejszym.. który odwróci kłótnie w żart ,albo po porstu weżmie mnie za rękę i powie "skonczmy już tą farse bo to się nudne robi" ale nie..jak sobie wychowasz tak będziesz mieć ! uwierz,jak staniesz się twarda i przy tym piękna ,pachnąca i zadbana oraz z miłych uśmieszkiem na twarzy .. on zwariuje !! nie zostawi Cię bo będziecie mieli dziecko,ale zwariuje ,ze Ty sobie dajesz rade bez niego .. ja mam takiego uparciucha,ale sobie jeszcze go zdążę wytresować,a jak nie to droga wolna,nie będzie mi gnój skakać non stop do gardła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo się przed nim płaszczysz, dlatego czuje się przy Tobie bezkarnie. On czuje się panem sytuacji bo widzi, że jesteś na jego skinienie. W ten sposób będzie tylko gorzej. Postaw mu się, inaczej on zawsze będzie miał Twoje uczucia w d**ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direct
tak Ci sie tylko wydaje. nie zwalaj na rodzicow. nie jestes juz dzieckiem. teraz przejmij odpowiedzialnosc za siebie i jak Ci sie cos w sobie nie podoba to zmien to i przestan winic innych. to ze nie potrafisz jest tylko w Twojej wyobrazni, sama sobie stworzylas taka mysl i w nia uwierzylas. zadaj sobie takie pytanie, 5 razy, jesli raz nie zmieni Twojego myslenia: czy aby napewno nie potrafie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nie rozumiesz jednego. Jeśli on pomyśli, że Ci na nim przestaje zależeć, to zaniepokoi się i zacznie się bardziej starać. Po prostu zmień taktykę. Jeśli jesteś dla niego miła i to się nie sprawdza, to widocznie na tego sk****na podziała Twoje niemiłe zachowanie. Mówię Ci, jak tak nie umiesz, to lepiej się naucz, inaczej zawsze będziesz przez niego cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wiesz to jest przykre ,ze tak dobre,wartościowe,piękne kobiety są manipulowane..czasem wydaje mi się,ze trzeba zrobić sobie sztuczne cyce,usta mieć wiecznie zrobione na dzióbek ,taka sexy ladacznica,a oni chodzą jak w zegarku,pustostan ... wiem,ze jestem prześliczną dziewczyną ,naturalną ,mówią na mnie Naomi bo przypominam ją https://www.google.pl/search?q=annalynne+mccord&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=eBI_UqLeN4TP4QSFqYGADQ&sqi=2&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1163&bih=644&dpr=1#facrc=_&imgdii=PStYVzs9w6ec5M%3A%3BHyP6SZ2gglz7lM%3BPStYVzs9w6ec5M%3A&imgrc=PStYVzs9w6ec5M%3A%3B-XveErYcie0ZmM%3Bhttp%253A%252F%252Fucesy-sk.happyhair.sk%252Fcelebrity_img%252Fmccord1g211.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.happyhair.pl%252Ffryzury-gwiazd%252F%2526zoom%253D1759%3B930%3B1400 ,a oprócz tego niegłupia,zaradna,wszystkiego się sama uczę ,więc z jakiej racji taki gnojek ma mnie niszczyć i prowokować do jakichkolwiek nerwów ? Tobie tez radzę znaleźć dobre cechy ,czy rzeczy,które Cię podniosą na duchu i dojrzysz siebie ,a jego .. spójrz tak obiektywnie jakbyś była osobą z boku .. kto na tym rozstaniu bardziej straci TY czy ON ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direct
ogolnie: masz tu dobre rady, skup sie na sobie, nie na nim. masz mnostwo pracy nad soba. moze i jestes zdominowana, ale nie koniecznie glupia. chyba widzisz, ze problem tkwi w Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba muszę faktycznie przestać się do niego odzywać za każdym razem..może to on w końcu zacznie się bać o nas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No! I tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direct
przede wszystkim pracuj nad soba i swoja pewnoscia siebie, reszta sama sie zalatwi metoda selekcji naturalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już z tej bezradności napisałam do mojego brata, bo oni się bardzo lubią..żeby do niego zadzwonił i coś mu powiedział, bo cos mu odj***ło...powiedział, że nie powinien się w to wtrącać, no ale ok zadzwoni..narazie czeka jak wróci z kolacji, bo faktycznie telefon zostawił w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest ciebie pewien, bo wie, ze jestes w ciazy i ze nie odejdziesz. to typowe zagranie u facetow. jedyna rada- olac. napisac: a jak nie zechcesz, to nie. proste :) czesc wroci i bedzie skamlal. ale ty i tak nie znajdziesz odwagi tylko dziecka szkoda- na dzien dobry toksyczna mamuska i toksyczny tatus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj sobie książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy". Tam jest taki cytat: "Mężczyźni nie reagują na słowa, reagują na brak kontaktu". Weź to sobie do serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direct
eee tam... brata w to mieszac... przez reszte zycia bedziesz do brata dzwonic zeby z Twoim facetem/mezem gadal? dorosnij kobieto. matka bedziesz. Twoje wlasne dziecko Ci na glowe wejdzie jak bedziesz taka ciepla klucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jemu powie co mu na sercu leży..wygada się jak przyacielowi i mu przejdzie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kogo obchodzi co jemu na sercu leży, skoro on ma gdzieś Twoje? O siebie się zatroszcz i szukaj wsparcia gdzieś indziej. Musisz się od niego emocjonalnie uniezależnić, żeby między Wami w ogóle mogło być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes skrajna idiotka jednak. jemu nic nie lezy. on po prostu ma cie w d***e. bo jestes pewniakiem, jak jego lozko, skarpety, buty. nie musi sie o ciebie troszczyc, bo i tak cie posiada. kobiety wciaz sa takie glupie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzialas kiedys zeby pulapka gonila mysz? jesli wiesz o co mi chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie brzmi czy nadal uważasz, że między Wami jest cudownie? Zacznij szanować siebie, wtedy ten"beznadziejnyprzypadek" też będzie Cię szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie uważam, że jest cudownie...bo to co on wymprawia mi się w głowie nie miwści..zaczynam wątpi,ć czy mu na mnie zależy i czy mnie kocha...i mu to mówie i pisze..ale on wtedy mówi, że mnie kocha, ale ja mu nie wierze i że to już mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisał, że zadzwoni ok 19..jak nie zadzwoni do 19:20 to p*****le..nie odbieram od niego,,,niech sie j***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAHAH, jestes zabawna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przeczytaj sobie kolejną książkę "Nie zależy mu na Tobie. Koniec złudzeń" i wyciągnij wnioski zanim on doszczętnie zniszczy Twoje poczucie własnej wartości. Pamiętaj, zawsze chroń w pierwszej kolejności siebie i dziecko. Jeśli on sprawia, że czujesz się podle, to lepiej zerwać i wychować dziecko samotnie, ale w zdrowej atmosferze niż fundować mu za młodu traumę. Taki chory układ z pewnością źle się na nim odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wylazlo szydło z worka,odsłonił się,nie bagatelizuj tego,będzie kolejny raz jesli facet jest wychowany,poukładany,nigdy nie pozwoli sobie na takie zachowanie,tym bardziej,ze planowaliście wspólna przyszłość a kiedy nawet dojdzie do slubu,to zacznie gonic sie jak krowa na pastwisku i bedzie mu wszystko jedno,czy ty sama siedzisz w domu i opiekujesz sie dzieckiem typek niedojrzały i nie broń gnojka zatroszcz sie o siebie,miej go w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sie spodziewalas odpowiedzi ze wszystko bedzie dobrze itp ale niestety latwiej sie obserwuje z boku,bestronniczo i ludzie widza prawde ktorej Ty nie zauwazasz,stad te kometarze ale chyba nie chcesz ich posluchac. Jak sobie poscielesz.... Boisz sie ze nikt cie prawdziwie nie pokocha bo masz dziecko? Kazdy zasluguje na szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to, że od półtorej godziny je kolacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to prawda, to powinno Cię otrzeźwić i uświadomić jak "bardzo" sobie Tobą myśli zaprząta. Weź z niego przykład i też zafunduj sobie posiłek... 3 godzinny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej dzięki Wam trochę przejżałam na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow..napisał..już jestem.. niech spiertala..napisałam mu jak będziesz chciał to zadzwoń..i niech spada na drzewo..jak nie chce dzwonić to nie kij mu w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko,na twoim miejscu zablokowalabym go i zero kontaktu jesli pofatyguje sie z bukietem kwiatów pod drzwiami,otwórz i daj mu tak popalić,postaw granice a z kwiatami zrób co chcesz,bo nie o kwiaty chodzi tylko o ciebie jesli tego nie zrobi,odp jasna tak zrobiłam i poskutkowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właściwa postawa! Bądź teraz konsekwentna. I nie odzywaj się do niego. Masz dziś sporo rzeczy do przemyślenia. Zrób to, gruntownie. A potem nie marudź mu, nie pytaj czy kocha, nie rozmawiaj z nim o tym związku. Najlepiej nie bierz do końca na poważnie tego co mówi, tylko obserwuj. Patrz na to, co ROBI, a nie na to co MÓWI. Zrób sobie taki bilans. To da Ci jasną odpowiedź czy warto to ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×