chory układ co sądzicie

Para razem 7 lat 6 lat mieszkaja ze soba . Bez slubu bez dzieci wlasna firma. On zdradzia ja 1raz na rok od 6 lat, kocha ja jest niesamowita ale w lozku sie nie dobrali. Maja juz swoje lata i on jest starszy od niej o 7 lat. Czy gdy sie wyszaleje jest mozliwosc ze sie zmieni ? Czy raczej juz taki typ?

boze jak raz mu pozwolila na zdrade to juz tak zostanie nie ma zamiaru zakladac rodziny to ma ja w d***e tumbardziej jak jest dojrzaly

Ale ona o tym nie wie nic nawet nie podejrzewa bo robi to raz na rok jednorazowy wyskok rzadne romanse, ma taka prace ze ma czas i moze sobie pozwolic na jakis wyjazd niby sluzbowy

a ty kim jesteś analfabeto? tym kolesiem, czy tą dziewczyną, a może jej koleżanką?

Żadne* zdarza sie. Zadna z wymienionych osob , co do analfabety hymmmmmm: ty pisze sie z duzej litery, a i zdanie sie zaczyna tez z duzej!

myślę, że kobiecie należy się szczerość. Powinna sama zdecydować czy chce być z kimś takim, bo zasługuje na kogoś lepszego.

To na pewno, tylko on nigdy pierwszy o tym jej nie powie mysle, ze czeka az samo wyjdzie, taki egoista bardzo wygodny.

to rzeczywiście egoista, marnuje tylko jej czas, który ona mogłaby poświęcić na kogoś bardziej wartościowego. A skoro nie dopasowali się w łóżku i on to zauważył (widać że ona nie), to powinien jej to powiedzieć po kilku razach i byłoby po problemie a nie ciągnąć kiepski seks przez tyle lat

ty nie zawsze piszemy z wielkiej litery