Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moooni

Czas zadbać o siebie

Polecane posty

Gość spasiona wazka
Kobiety jutro juz gotuje pyszne dania i lekkie. Taka mam nadzieje. Kupilam sobie tez zestaw yerba mate. Pilam kiedys. Pomagal na glod a takze lubilam popic tak po prostu jak chcialo mi sie zajrzec do lodowki. Wiec pilam mniej slodkicb napojow, jie podjadalam slodyczy. Zobaczymy czy znowu sie rozsmakuje. Jutro tez nadrabiam z woda i cwiczenia plus spacerek. Zobaczymy czy uda mi sie wszystko wprowadzic w zycie. Piszcie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nigdy nie piłam yerba mate. Z tego co kojarzę to mam to w swoich czeluściach szafki z herbatami. Bo ja herbaciara jestem, A już jesień to u mnie mus picia tego naparu. Śniadanie wcisnęłam w siebie na przymus. Kanapka z chleba razowego z żółtym serem i odrobina konfitury pomidorowej. Obiad grillowany sznycel z indyka z warzywami- najprawdopodobniej mieszanka chińska. Problem mam z podwieczorkiem, na kolację zrobię pastę z sera białego ze szczypiorkiem. To powinno mnie zapchać. U mnie tak ponuro i deszczowo. w taka pogodę można złapać prawdziwą deprechę. Do tego zimno, że nie chce się wychodzic z domu. a tu do pracy na popołudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej odchudzaczki moge dolaczyc potrzebuje mobilizacji:) 1 pazdziernika moja corcia konczy 3 msce a mi zostalo 3 kg reszta nie wiem kiedy poleciala a te 3 kg wisz ale tak to jest jak sie je 220gram czekolady naraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
220 gram czekolady na raz w naszym przypadku to szaleństwo i zarazem czysta rozpusta... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moooni ja kocham slodycze czasemm mama albo tesciowa przysylaja mi takie wielkie polskie czekolady i jak tu sie oprzec:P waze 61 kg mam 174 jestem szczupla ale jednal przed ciaza bylo 58 i czuje niedosyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spasiona wazka
Przy takim wzroscie to nie jest chyba nawet nadwaga. Poza tym daj sobie jeszcze troche czasu. Mi wszystko zeszlo do pol roku. Ale masz racje lepiej dbac za wczasu niz sie zapuscic. Ja tak mialam. Dziewczyny dzis sie zwazylam i jest 68,8. Czyli kg zszedl. A co do herbat. Tez bardzo lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam jem slodycze i jakos chudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam chwile słabości jeśli chodzi o słodycze. Staram sie unikać tego. Nie robię zapasów do domu. Od czasu do czasu pozwalam sobie na nie, żeby uniknąć sytuacji, że wpierniczam opakowanie ciastek na raz za jednym przysiadem. Z doświadczenia wiem, że zbilansowana dieta eliminuje ochotę na słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaj
jak mnie ciągnie do słodkiego to sobie robie kisiel taki z apteki z błonnikiem, figura no-appetite, ma tylko 3 kcal i jest słodki,bo zawiera stewię, dzięki temu nie chce mi się jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak mam chote na slodkie to jem kiwi albo jablko w ostatecznosci rodzynki a jak mam napad to rzucam sie na platki kukurydziane z miodem mojego dziecka. A jecie dziewczynki chrupki i chipsy?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spasiona wazKa
Hej kobiety. Dzis bardziej dietetycznie. Rano tylko kajzerka z parowka. Pozniej wafel ryzowy z białym serem i nektarynka. Na obiad piersc marchewka i odrobine makaronu. Na noc krem znpomidorow. Z woda gorzej ale sporo yerby odchudzajacej. Zaraz chyba sobie walne jeszcze inke z mlekiem bo jakas glodna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chce byc szczupla
Czesc dziewczyny! Moge sie dolaczyc?:) fajnie ze powstal ten topic. Mam do zrzucenia 10 kg, wisza na mnie juz od paru lat. Bardzo szybko tyje, ale tez jesli cwicze duzo to szybko chudne, tylko nie jestem systematyczna :( raz cwicze raz nie a to do niczego nie prowadzi, strata czasu! czasem nie moge sie wogole zmotywowac :( ale caly Czas czuje na sobie te kilogramy...caly Czas o tym mysle. I chyba juz musze cos z tym zrobic- zaczynam od jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po śniadanku. Dziś na słodko owsianka nocna. Na blogach jest mnóstwo przepisów. Moja miała taka kompozycje: do słoika na noc 5 łyżek płatków owsianych górskich kopiasta łyżka jogurtu greckiego, pokrojony jeden banan, łyżka rodzynek, odrobina płatków migdałowych, kakao niesłodzone, łaska łyżka miodu. Dolewamy mleka mieszamy zakręcamy i odstawiamy na noc do lodówki. U mnie w domu zimno więc stało na blacie w kuchni. Jeju jakie dobre, niebo w gebie. Jak wczoraj przygotowałam ok 12 w nocy musiałam sie powstrzymywać żeby nie zjeść bo jak spróbowałam- czy będzie mi smakować to myślałam, że włupie wszystko do końca i wyliże słoik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spasiona wazka
Witam nowe dziewczynki. Zapraszamy. Matko ta owsianka brzmi pysznie. Chyba zrobie sobie tylko bez kakao bo nie mogę. Wiecej banana wrzucę. Dziewczyny weszlam dzis snowu na wage liczac chyba na cud. Z takim odzywianiem jednak troche trwa zanim cos zejdzie. Wiec bez zmian ale juz mi kg zszedl. Chyba bede sie wazyc raz w miesiacu. Ale jedzenie coraz mniejszych porcji idzie coraz lepiej i z czasem nal pewno będą jeszcze mniejsze. Trymamy sie dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damy rade kochana, damy. U mnie dzień ważenia wyznaczony na soboty- to już jutro. Dlatego w ten dzień bo w niedzielę mogę skusić się na ciastko u teściów, lub mały obiad z ziemniorami :( Co do owsianki jest tak syta, że muszę odpuścić drugie śniadanie- nie dam rady nic wcisnąć. Mam problem z regularnym odwiedzaniem toalety. Kupiłam Xenna błonnik, pije tydzień i nie widze żadnych rezultatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOONI ja na zaparcia lykam 2 lyzeczki siemia lnianego i popijam woda a jak mam czas to gotuje to sobie i robi sie taki kisielek do tego kiwi i kupka codziennie a nawet nieraz dwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mielone czy w ziarnkach? Bo do mielonego zalanego wodą gluta mam obrzydzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kochana w ziarenkach mi pomaga a uwierz mi,ze jak czasem pochlone 220 gram czekolady naraz to tez pozniej mam zastoj ale siemie i kiwi dzialaja cuda przynajmniej w moim przypadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio kupilam w lidlu takie kwadratowe buleczki z pestkami z dyni i roznymi jeszcze chyba sezam tam byl siemie lniane tez takie ciemne te buleczki i po nich myslalam,ze nie dobiegne do toalety:D tak dzialaja pyszne w ogole sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spasion wazka
Dziewczyny dzis dzien obzarstwa. Kurde jaka jestem nierwgularna. Grunt by sie nie poddawa i nie wpadac w ciag obzarstwa. Malymi kroczkami do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj do dopiero dzień grzechu. Rano owsianka, potem parówka z szynki a teraz mały mielony. Na dobrą sprawę to zapas kalorii na cały dzień już pochłonęłam. Co zrobić jak to tak pachniało. Wytłumaczyłam sobie- brakowało mi mięsa :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam te wasze "diety" i sobie myślę...po co one się tak bez sensu katują :) Czemu obciełas sobie kalorie ? Czy potrudzilas sie o to by zdobyc troche informacji jak zbilansowac diete ? Ty chcesz spalic tluszczyk czy miesnie ? Zalezy Tobie na ladnej sylwetce czy na tym by wazyc mniej ale miec brzydkie cialo ? No i niestety ale musze Ciebie zasmucic-bez ruszenia tylka to sie nic nie osiagnie dobrego :) Dieta to podstawa ale ruch jest równie ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spasiona wazka
Kochany gosciu. Ruch jest wazny dziewczyny w wiekszosci pracuja fizycznie wiec go zazywaja. Ja nie moge ze wzgledow zdrowotnych poki jie przejde operacji i patrzac na nasz nfz to musze poczekac. Posilki sa czeste i sa to zupy, salatki jogurty i owoce wiec jest dosc roznorodna. Nie kazdy ma mozliwosc pojscia na fitnes czy pocwiczenia chyba ze pozbedzie sie dzieci. Ja mam male dziecko ktore nosze, przekladam ganiam za nim i po calym dniu to kregoslup mi siada. Kiedys chodzilam bardzo czesto chodzilam na basen ale dla przyjemnosci bo rezultaty nie za bardzo. Teraz juz nawet jak zaczne nie wygospodaruje sobie za wiele czasu. Nie osadzaj jak nas nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nie załamujcie się jakaś pisaniną anonimowego gościa, który was nie zna. Najważniejsze to trwać w postanowieniu, że uda mi sie. Na pewno mi się uda zrzucić ten balast, dlaczego nie. Ja po weekendowych wpadkach wróciłam do ustalonego rytmu. Dziś jajecznica ze szczypiorkiem i pomidorem-jedno jajko naleśniki ze szpinakiem i serem feta z mąki razowej ??? waga 74,5 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, dlaczego tak późno chodzicie spać ? ja jem zwykle ostatni posiłek max do 18 (jak tylko mam możliwość), spać idę o 21 albo wcześniej (jak tylko mi się uda) i nie mam kiedy zgłodnieć, nie zdarzyło mi się aby mnie zbudził głód, za o rano z apetytem zjadam śniadanie około godz. 6 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yerba jest super ! polecam też na stałe wprowadzić do menu owsiankę, kasze jaglaną i chudy biały ser oraz jogurt naturalny jem te produkty na śniadanie w domu oraz w pracy, z różnymi dodatkami jarzyn, owoców, miodu, orzechów, zależy co wymyślę w domu pozostaje mi wymyślić obiad (najczęściej zupa z jarzyn, lub makaron/ryż/kasza z jarzynami) kolacji nie jadam, nie mam nawet miejsca, tym bardziej nie jestem głodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowny Gościu nr 1 chodzimy tak późno spać bo pracujemy. ja np. pracuje do 22.30. Często zdarza się, ze następnego dnia muszę być ponownie w pracy o 7.20. Sam widzisz, że w takim wypadku najlepszy plan dietetyczny i rozkład dnia bierze w łeb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny=) mam na imię Monika =) mam 23 lata=) jakoś ostatnio się zaniedbałam i postanowiłam zrzucić koło 8kg=) wczesniej byłam znacznie szczuplejsza.. moja waga wahała się w okolicach 60 kg ale teraz jakoś przybyło=) spodobał mi się wasz wątek i mam nadzieję, ze zechcecie mnie przyjąc do siebie.. w tym tygodniu kończę pracę kolo 21, więc bede pisała koło 22 albo rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×