Gość onanawiedzona Napisano Wrzesień 22, 2013 Mam kłopot. Od jakiegoś czasu (około pół roku) towarzyszą mi dziwne zdażenia. Mianowicie chodzi o to, że są momenty kiedy mam napad lęku którego nie potrafię opanować i który jest poprostu bezpodstawny i bezsensowny. Towarzyszą temu dreszcze, drżenie rąk, duszności.. ostatnio nawet czułam, że zaraz zemdleję (chociaz gdybym miała mdleć to bym zemdlała), uczucie pustki i milion myśli naraz.. Chyba powinnam się wybrać do lekarza. Dzisiaj stwierdziłam , że przyczyną tego może być to, że od ponad roku nie miałam okazji "wygadać" się nikomu bliskiemu, bo takowe osoby od właśnie ponad roku nie istnieją. Z natury jestem nieufna i ciężko mi się rozmawia o moich problemach, bo przecież mogłabym z mamą, siostrą, czy partnerem(z Nim nie bede rozmawiać np. o Nim ). Może mi ktoś powiedzieć o co chodzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach