Chciałby ktoś kotka pytajnik

mam za darmo do oddania 2 kotki, srebrną kotke i czarnego kocurka. koty nie są strachliwe i lubią sie często przytulać ;) oddam w dobre ręce, nad ranem okociła mi sie znów kotka prawie odrazu po poprzednim porodzie i teraz mam 10 kotów :o jestem z okolic łodzi :D zaczynają sie studia poza miastem i nie będe mogła sie nimi zajmować :( a zależy mi by trafiła w dobre ręce. a słyszałam że są tu miłośnicy zwierząt wiec postanowiłam ogłosić sie tutaj

ja bym wzięła ale jestem non stop w pracy i by świrował :(

a ty serca nie masz, że pozwalasz kocic się zwierzęciu kilka razy w roku? nie wiesz, co to sterylizacja???

Ja bym wziął bo akurat nie mam czym węża nakarmić,dasz jakieś namiary?

weza?????!!!!!! idiota!!!!!!!!!!!!!!

Ewa pozwalam a co? to krzywda jakaś dla kota? :D mogła sie nie dać kocurowi ;) i w życiu bym nie dała kota rozpruć by go wysterylizować :o pózniej czuć u kota szwy na brzuchu widziałam u kota mojej znajomej :o

kota ci szkoda czy nieprzyjemności własnej w dotykaniu jego szwów? rodź sobie co roku dziecko, to zobaczysz, czy to krzywda, czy nie, ciemnoto cholerna

do tego co ma węża, daj mu swojego ptaka którego masz między nogami ;) a co do mojego kota, to nie przypuszczałam że dwa razy w roku mi sie okoci, bo koty mam od dziecka i żadna tyle nie rodziła :o a to jej drugie kocięta więc skąd miałam wiedzieć? jasnowidzem nie jestem :o

Ewa idz stad idiotko na erotyczny :D bo chyba sama w życiu kotów nie miałaś a piertolisz moje koty i uj ci do tego

poza tym ile ty masz lat, skoro tyle tych kotów miałaś, a jeden żyje co najmniej 15 lat?

i szkoda mi oczywiście kota z tymi szwami oczywiście :o koty są w tedy bez życia, markotne

mam 22 lata i miałam sporo kotów a koty chodz swoimi drogami i czasem giną jakbym nie wiedziała kota sie nie upilnuje jak mieszka sie na wiosce, taki kocur pójdzie na panny i nie wróci bo po drodze pies go kropnie a ty nie masz pojęcia żadnego o kotach i żadnego nie miałaś jak widać.

*jakbyś

na wsi normą jest że samochud kota przejedzie albo psa, mieszkam blisko drogi i jeżdzą z taką szybkością że człowieka by potrącili, jak na są na wiosce to nie patrzą ile jadą :o na wsi sie zwierzęcia nie upiluje, mimo że mam teraz dużo kotów i jakoś nic im sie nie stało, ale też uważam na nie. to nie bloki że kota trzymasz w betonowej klitce i widzi świerze powietrze jak z tobą na spacer pójdzie

W życiu nie :D koty lubię z daleka, mogę sobie w simsach hodować...ale w prawdziwym życiu boję się kotów :o tak dziwnie patrzą na człowieka i nigdy nie wiadomo co taki kot myśli :o przeraża mnie to

jasne tak sobie tłumacz swoją głupotę i brak odpowiedzialności pewnie nawet nie wiesz, ile żyje kot, bo żaden twój "kochany kotek" nie dożył starości dzieki twojej "opiece" pańciu od siedmiu boleści

haha już kiedyś ktoś mi powiedział to samo że boi sie kotów przez ich wzrok :D nie ma czego :D kto sterylizuje to sterylizuje, na wsiach sie to rzadko praktykuje :D

na wsiach również wiesza sie psy na drzewach i płotach, podżyna świniom gardła i trzyma psy przykute łańcuchami do budy to nie jest usprawiedliwienie dla takich jak ty

Nie przekonasz mnie :D albo jak np. siedzę sobie na kanapie w domu gdzie jest kot i ten kot chodzi sobie po oparciu kanapy i przełazi za mną :o masakra...aż mnie ciarki przechodzą :D dosłownie w domu gdzie wiem, że jest kot nie skupiam się nigdy na niczym tylko patrzę gdzie jest ten kot :p

Ewa jesteś tak głupia że aż boli, mieszkasz na pewno w blokach i gówno masz pojęcie. przejedz sie na wieś, tam nikt kota w klatce nie trzyma, łażą sobie swoimi drogami i wracają do domu, ale większość moich sąsiadów nie wpuszcza zwierząt do domu tylko ich koty i psy śpią w piwnicach, komórkach.

mam łazić za kotem krok w krok i go nie wypuszczać z domu bo może mus sie coś stać? :o mylisz sie bo miałam kilka kotów co doczekały starości ale dlatego że były zwinne i nie łaziły zbyt daleko. Ewa jesteś tak głupią lochą że nie masz pojecia o niczym znasz tylko zwierzęta co w blokach w mieście mieszkają tam nie ma prawa sie im nic stać bo niby gdzie? :D moje psy nie wypuszczam z poza podwórka bo psy nie mogą od jakiegoś czasu biegać po wsi. to są zwierzęta z natury dzikie moja koleżanka jak przywiozła psa do nas z miasta to nie wiedział jak sie ma zachować :o

twoje wyzwiska świadczą o tobie i traktowanie zwierząt świadczy o tobie fakty mówią same za sobie i wyzywanie mnie nie zmieni tego, że jesteś durną pała bez serca i mózgu

a to że sie wiesza niby psy na dzrewach i płotach to w jakiej bajce przeczytałaś? jak żyje to żaden z moich sąsiadów tak nei zrobił bo jeden na drugie zaraz by policje wezwał :o a w mieście to niby lepsi? wyżucają psy ze samochodów na wieś bo im sie znudziły, a pózniej ludzie ze wsi je przygarniają do siebie. teraz sie uspokoili i przestali i od kilku lat żadne zwierze sie nie błąka. ale kiedyś osobiście widziałam jak ktoś ze samochodu szczeniaki wyrzucił albo koło mojego domu psy sie błąkały glodne :o raz znalazłam uduszonego psa w rowie sznurkiem i to lepszej rasy. tacy ludzie sie też w mieście zdarzają :o mówisz tak jakby w miastach wszyscy tacy święci byli :o LECZ SIE BABO, LECZ...

no to powiedz mi jedno - po co rozmnażasz te koty? po co?

Ewa ciemnogrodzie nie znasz mnie i nie masz pojęcia jaka jestem dla zwierzat, karmie je, opiekuje sie nimi i zle im nie jest wiele bezdomych przygarnełam. a taki śmieć jak ty będzie mnie pouczać i od złych ludzi wyzywać :o nie znasz życia na wsi, przejedz sie popytaj kogoś, wieś to nie miasto bo w mieście zwierzęta czują sie nieszczęsliwe :o

niestety znam życie na wsi, a szczególnie mentalność polskiej wsi, która jest przerażająca a możesz mi odpowiedzieć na pytanie z poprzedniego postu, czy za trudne?

ja ich nie rozmnażam, one same sie rozmnażają :D i tak samo jak wszyscy w okolicy nie steryzylizuje kotów tyle je oddaje, jakbym wiedziała że będzie ich aż tyle to bym wysterylizowała kota jakimiś zastrzykami. u mnie na wsiach sie po urodzeni np. psiaków odrazu je zabije jak najmniej bezboleśnie w dodatku

Ewa pocałuj mnie w d*pe :D zajmij sie swoim życiem a nie moimi kotami ide stad i żegnam idiotko. nara jak ktoś chce kociaka to pisać

u mnie na wsi nikt psów i kotów nie wyżuca ze smochodów tak jak ludzie z miasta. zobacz sobie miastową mentalność najpierw

radze ci najpierw siebie wykastrować