Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lukasz 3334

miłosć czy przyzwyczajenie

Polecane posty

Gość lukasz 3334

witam , mam takie pytanko jestem z kobieta od 9 lat(po 4 latach roztalismy sie na pół roku) od 2 lat ona bardzo chciała slubu rodziny , rok temu zareczyny zostały zerwane (oddała mi pierscionek) z błachej kłutni) ostatni rok to ciągłe kłutnie naprawde o wszystko (1 przekszykuje 2 ) np. kłutnioa w markecie o włosy poprosiłerm, popraw sobie bo wiatr jej taki bałagan zrobił a ona nie jej sie tak podona , ostatnio za głosno sie odezwałem jak kolega do mnie dzwonił- normalnie smiech na sali , mamy po 30 lat a gorzej niz dzieci najgorsze jest ze zadne nie odpusci , czy jest sens walczyc dalej o ten zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
tlumacz elektroniczny: przyzwyczailem sie do tego ze mamusia mi d*pe podciera za kazdym razem jak sie zesram w bokserki... nie rozumiem dlaczego nie chce tego robic moja dziewczyna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć,powiem ci,ze ja jestem w związku od 6lat i tez po zaręczynach jesteśmy a co dalej?????nie wiem....chce być z nim,ale tez są kłótnie o byle co tak jak u Ciebie....nie mieszkamy razem i jak pokłócimy się to nawet do miesiąca czasu możemy się nie odzywać do siebie i widzisz strasznie kochamy się,a kłócimy się....po prostu masakra..ja 23latek,on 27.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu kazdy tu pisze "klutnie" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że jednak miłość ! Skoro jesteście już tyle czasu razem to między wami musi być coś więcej. To, że się kłócicie to norma, w każdym związku są skoki, raz jest dobrze a raz źle. Warto dużo rozmawiać ze sobą o wszystkim o dobrych i zły rzeczach no i O WAS bo tylko wtedy można coś "budować razem". Może warto odpocząć trochę od siebie i na spokojnie przemyśleć wszystko. Czasem jest tak, że my kobiety mamy zły dzień i przenosimy ten zły humor na wszystko i wszystkich :) Na każdy jej krzyk spróbuj odpowiedzieć na spokojnie bo inaczej tylko się będziecie przekrzykiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×