Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narzeczona z balona

Nietypowa sytuacja rozsadzeniem rodziców

Polecane posty

Gość narzeczona z balona

Planujemy małe weseie, mała ilość osób. Problem jest z rozsadzeniem moich rodziców. Przyznam, że nie mam zamiaru zapraszać nikogo z rodziny poza nimi. Z babcią nie mam kontaktu, z chrzestnymi, ciociami i wujkami tak samo, kuzynostwo też. Ogólnie z mojej strony z rodziny tylko mama, tata i brat + kilkoro moich najbliższych znajomych. No i mam pytanie: jak to będzie wyglądało, jak moi rodzice i brat będą sami siedzieli przy stoliku? Jeszcze istnieje możliwość, że brata wrzucę do stołu z osobami młodymi, a moi rodzice będą siedzieli tylko we dwójkę? Niestety nie mam pomysłów, jak miałabym ich inaczej usadzić, więc interesuje mnie już tylko opinia, czy nie będzie to dziwnie wyglądało? Może kiedyś ktoś miał taką sytuację, że z jego rodziny byli tylko rodzice i napisze mi, czy jakoś rozwiązał? Nie ma możliwości zmieszania moich rodziców z rodziną mojego faceta, to dwa różne światy... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posadz rodzicow, brata i twoich znajomych razem - najwyzej polaczysz 2 stoliki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie to wyglada dziwnie i ja na miejscu Twoich rodzicow zle bym sie czula gdybym musiala siedziec sama. Jak jaki wyrzutek czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posadź rodziców przy stole prezydialnym i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona z balona
Też o tym myślałam, i wtedy brata wrzucić do stołu z młodymi (czyli nasi znajomi itp), ale mój facet upiera się, że nie widział jeszcze, żeby rodzice siedzieli z parą młodą i - cytując: "obecność rodziców tak blisko spowoduje, że świadkowie będą czuli się jak na stypie, bo nie będą mogli sobie pożartować" Coś w tym jest, ale ja nie mam lepszego pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie masz te stoliki, na ile osob? Nie moga twoi rodzice usiasc z rodzicami i rodzina narzeczonego? Albo jakimikolwiek doroslymi? Przeciez to dorosli ludzie, chyba nie musza siedziec tylko z osobami, ktore znaja. Ja bylam na kilku weselach gdzie wszyscy goscie byli zupelnie wymieszani i bylo swietnie. Zawsze to okazja zeby kogos nowego poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice i rodzice mojego męża siedzieli z nami przy stole prezydialnym i wyszło to super :) Świadkowie ( mój kuzyn i kuzynka) siedzieli razem z naszym towarzystwem ( moimi koleżankami i kolegami męża). Możesz też posadzić Twoich rodziców koło osób w ich wieku z rodziny Twojego męża :)Brata obowiązkowo posadź razem z młodym towarzystwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiadomo, że lepiej gdy mloda para siedzi obok świadków, którzy przeważnie są młodzi i bliscy MP niż z rodzicami, ale w tej sytuacji ja bym posadzila ich koło MP, przynajmniej nie będą sie czuli osamotnieni, a wręcz przeciwnie na pewno się ucieszą z honorowych miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×