Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bałaganiara w chaosie

jak ogarnąć domowe obowiązki porządki itp prosze o rady

Polecane posty

Gość bałaganiara w chaosie

Proszę doświadczone kobiety, które pracują zawodowo - jak organizujecie sprzątanie mieszkania? Ja już tego nie ogarniam, ciągle mam bałagan, może nie jakiś tragiczny, ale jak jest poodkurzane to zlew pełen garów itp. Dodam, że mąż trochę mi pomaga, ale np. wyrzuca śmieci, robi pranie, ale nie odkurza, raz na rok wstawi gary do zmywarki. Sprzątacie codziennie po trochu czy np. generalnie raz na tydzień? Jak wy ogarniacie chałupę, proszę o opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geriatryczne TWA
jak chcesz byle z glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej robić systematycznie, codziennie coś, najlepiej wszystko robić schematycznie wg planu i np. jak w danej szufladzie są leki to są tam zawsze, w danej szafce jest olej to też jest tam ZAWSZE, wszystko powinno mieć swoje miejsce w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - wszystko musi mieć swoje stałe miejsce po drugie - wszystko trzeba odkładać na swoje miejsce po trzecie, jak się coś zasyfi to się sprząta od razu generalne porządki (odkurzacz, ściera) raz na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze rano sprzątam (zajmuje mi to ok godziny) a wieczorem znow syf. No mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo, rano sprzątam a wieczorem syf :D niekończąca się historia... ale przypuszczam, że gdybym raz wszystko tak porządnie posprzątała, to potem byłoby łatwiej to utrzymać w ryzach. A tak to jak zajmuję się jednym to drugie zaniedbuję. Chyba najważniejsza sprawa to odgruzować mieszkanie ze zbędnych przedmiotów/mebli. No i po za tym przy dzieciach jest ciężej, bo co z tego że powiem dziecku (małemu) żeby usiadło i zjadło przy stole, jak wszystko wywali (niechcący) na krzesło i już są pokrowce do prania. U mnie pokrowce na fotele piorę praktycznie co tydzień, oczywiście nie wszystkie. Dobrze, że chociaż są zdejmowane i mogę to zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×