ile płacicie niani w lublinie

witam, zaczynam niedługo poszukiwania niani i zastanawiam się ile mnie to mniej wiecej wyniesie. Ile wy płacicie opiekunkom swoich dzieci? W chwili obecnej wyliczyłam że jestem w stanie zapłacić 800-850 zł miesięcznie za ok 35 godz w tyg ale nie wiem czy to nie jest wyzysk i czy kto kolwiek przyjdzie za takie pieniądze..

dodam jeszcze że dziecko bedzie miało 4 mc jak zostanie z nianią i nie wymagam niczego poza opieką nad dzieckiem.

ja woże dziecko (1,5 roku) do niani (swoje jedzenie, przygotowany wczesniej obiad tylko do podgrzania, owoce itp). Jest u niani 6,5h dziennie. Płacę 700 zł.

mi mniej wiecej czasowo wyjdzie to samo, te 35 to takie maks przy czym raz to bedzie 10 h a innym razem 4.. Najbardziej mnie tylko przeraza ze dziecko mialo by siedziec u niani... nie obawiasz sie tego ze nie wiesz co sie tam z małym dzieje?? U siebie zawsze można zainstalować kamerki albo jak sie cos dzieje to liczyc na życzliwosc sąsiadów..

są tu jeszcze jakieś mamy z lublina??

Witam, czy dalej szuka Pani niani?

hej również jestem zainteresowana w temacie więc podnosze:) moze ktos sie jeszcze wypowie:)

moja koleżanka zarabia w Lublinie jako niania 10 zł za godzinę... nieźle.. Ja moje oddam do żłobka jak skończy rok bo nie będzie mnie stać żeby płacić więcej niż zarabiam

mnie wlasnie tez nie stac zeby tyle placic. Najwiecej bede mogla zaoferować 5-6 zł za godz, nie planuje wymagac nic poza opieką nad dzieckiem, no i jak najszybciej sie da do złobka..

ja dziecko oddaje do żłobka na wileńskiej i jestem naprawdę zadowolona :)

gościu powiedz coś więcej na temat żłobka na wileńskiej

a ile wogole kosztuja żłobki w lublinie??

to ja z godz 12:06, słyszałam od jednej osoby, której dziecko chodzi do państwowego żłobka na ul. Sowią, że 250 zł płacą miesięcznie... Ale też jestem zainteresowana odpowiedziami innych :)

5, 6 zł na godzinę? to sorry, ale chyba sama będziesz musiała z tym dzieckiem siedzieć, albo zatrudnić 12 latkę żeby sobie zarobiła na lody i czekoladę.

Ale jak dasz do złobka i będzie chore to co? a będzie! musisz mieć jeszcze kase na rezerwową nianię

no wiadomo.. bedzie trzeba kombinowac tyle kasy aby starczyło.. Na nianie mam zarezerwowane 700 zł i najwyzej jak nie starczy to bedzie sie prosiło rodzinę o pomoc.. Myślałam też aby się zgadać ze znajomymi i żeby zostawiać niani np 3 dzieci i zrzucały by się 3 pary..

Ode mnie bierze 200 zł za godzinę ale za to full serwis włącznie z analem.

czy dalej poszukują Panie niani?

ja właściwie dopiero od przyszlego miesiąca zaczynam poszukiwania, będę potrzebowała kogoś od połowy stycznia. LaMania- może wypowiesz się z perspektywy niani?? Byłabyś zainteresowana stawką godzinową 5 zł?

Autorko lepiej oddaj do żłobka i to zdecydowanie! Nie znam niani, która nie szperałaby po szafkach ;) łącznie z bielizną :D W dodatku nigdy nie wiesz jak zajmie się dzieckiem. A niech się pochoruje i nie będzie mogła przyjśc to co zrobisz? zwolnienie weźmiesz na nianię?;D

Wy jesteście śmieszne z tą stawką! Jak was na nianię nie stać to same się dzieckiem opiekujcie. Ja swojej mamie daje 500 zł...

20:33 kretynka z ciebie :) myslisz ze w złobku chorowac nie będzie? jak da do żłobka to chorowac będzie non stop. wychodzisz z załozenia ze niania to samo zło. a panie w złobku to nie??? ps. naprawde sadzisz że ktos chcialby szperac w twoich smierdzacych podziurawionych majtkach? buhahaha

o f**k, jedna oferuje 5 zł za godzine hahah. myslisz ze ktoś chciałby się zajmowac twoim zafajdanym bachorem za 5 zł? miejze troche oleju w głowie. za 5zł to ja moge przyjsc, wsadzic bachora do lozeczka i wlaczyc sobie tv. ładnie oszzcedzacie na dzieciach

Poprostu nie stać jej na nianię... Ale to nie rozumiem po co ona do pracy wraca?

Ja też miałam taką durną koleżankę. Wielka pani szukała opiekunki do syna. Myślała, że znajdzie naiwną, która by siedziała z dzieckiem za 5 zł. Nawet mi powiedziała, że ona nie chce żadnej młodej durnej siksy, tylko doświadczoną panią :) :) :) :) żadnych ustalonych godz, tylko na przykład w pon 3 godz, we wtorek z doskoku 2 godziny a środa wolna, potem czwartek i piątek 5 godzin. Przecież nikt normalny za takie grosze nie będzie na jej skinienie, bo a nuż dzisiaj przyjdzie jej dziecka pilnować. No ale nic, umówiła się z jedną kandydatką. gadają, gadają i w końcu kandydatka się pyta o stawkę, a koleżanka jej mówi że 5 zł. Babce mało gały z orbit nie wyszły, i mówi że ona się zajmowała dzieckiem za 20 zł na godzinę. I tyle było z jej poszukiwań. a sytuacja miała miejsce w 2008 roku.

nie wracam do pracy tylko zaczynam staż i kiedyś musze to zrobić i predzej czy pozniej bedzie taka sytuacja ze bede musiala albo oddac dziecko do żłobka i znalezc awaryjną nianie lub zostawic z niania. To co wybiore to juz mój interes i chamskie wypowiedzi niektórych z was serio wogóle mnie nie tykają.. I do gościa z 20.34 bo ta wypowiedz mnie akurat ruszyła:) naskakujesz na nas ze nas nie stac żeby dobrze niani zapłacić a sama tak matke wyzyskujesz??? To jest dla mnie dopiero śmieszne bo jak już zatrudniać rodzine to minimum na takich samych zasadach jak obcych.. Mi by było wstyd taką kase płacic komus z rodziny kto potrzebuje pracy, jak znajde kogos obcego to najwidoczniej i ta niania i a bedziemy zmuszone przez sytuacje to takiego a NIE INNEGO WYJSCIA.

Moja matka zostaje 2-4 godziny dziennie z dzieckiem a nie po 8h! Wyzysk? To Ty proponujesz. Bo ja to swojej matce więcej daje niż Ty obcej babie.

A mnie to by było w ogole wstyd oferowac KOMUKOLWIEK 5 zł za godzinę. To trzeba mieć tupet, żeby komuś rzucac takie nędzne ochłapy. Myślisz, że dla kogoś to jest przyjemność pilnowac czyjeś dziecko? czy wam się mózg rozciągnął razem z dresem? szczerze, to wątpie że kogoś znajdziesz za tą kasę, ale zycze powodzenia. A jak znajdziesz jakas biedna emerytke ktorej ledwo na chleb nie wystarcza i zgodzi się pracowac za takie NEDZNE grosze, to to po prostu będzie wyzyskiwanie biednegi i wykorzystanie jego ubóstwa. Śmieszna jestes.

znalazłam dwie oferty niań za 6 zł które szukając pracy same mają wpisane tyle w stawce. A poza tym jeśli wymaga sie od kogos zeby zajął się dziećmi, ugotował im obiad, posprzatał mieszkanie poprasował i zrobił pranie to ok, stawka 5 zł to jakaś kpina. Ale jak oczekuje sie ze ktos przyjdzie na 6-8 godz do dziecka, w terminie z góry ustalonym na najblizszy miesiac i jedyne co ma robic to nakarmic przygotowanym jedzeniem, przewinąć dziecko i troche je zabawić to śmieszną stawką jest 20 zł.

do Pani od 5 zl. jakby miala to byc tylko opieka nad dzieckiem to jestem bardzo zainteresowana :) z tym, ze mam 23 lata, ale od roku pracuje jako au pair (niania z zamieszkaniem za granica) prosze o wiecej informacji na anastazjastazja@gmail.com