żona pracuje mąż zajmuje sie domem

Jesteśmy krótko po ślubie. Ja mam bardzo dobrą pracę, w której zarabiam na tyle że stać nas na to, czego potrzebujemy + raz na jakiś czas małe przyjemności. Mój mąż pracował cały czas od 19 roku życia. Teraz ma problem ze znalezieniem pracy w naszym regionie. Ale na szczęście nie jest "typowym facetem" - zajmuje sie domem, gotuje itd. Kiedy przychodze z pracy to właściwie nie mam już nic do zrobienia (może oprócz prasowania bo tego nie lubi:P). Mi to tak bardzo nie przeszkadza, chociaż czasem wolałabym żeby gdzieś pracował bo miałabym troche czasu tylko dla siebie, ale nie mam na co narzekać;) problem w tym, że rodzina i sąsiedzi zaczynają gadać, że mąż jest na moim utrzymaniu, że nie chce iść do pracy, a to on powinien utrzymywać rodzine, że sie dobrze ustawił bo na niego zarabiam. A wg mnie w małżeństwie wszystko jest wspólne i ważne żebyśmy dawali sobie razem ze wszystkim rade. Nieważne czy żyjemy za "moje" pieniądze. Czy Wy też macie takie stereotypowe podejście? A może ktoś z Was też jest w takiej sytuacji?

Powiedz im, żeby się odp********i!

dokładnie, co ich to obchodzi? nie daj się

Jest wielu facetów, którzy potrafią zająć się domem, ugotować, zająć się dzieckiem itp. ale kobiety takich nie chcą bo zwykle wolą siedzieć w domu i by facet je utrzymywał jednocześnie nic w domu nie robić. Powiedziałbym, że to Ty nie jesteś "typową kobietą"

no chyba zartujesz ze w ogole sie przejmujesz czyims gadaniem! Facet to skarb, jak na razie dajecie rade finansowo niech mąż powoli spokojnie szuka pracy, a Ty korzystaj z tego ze nie musisz naginac w chacie. Ja pracuje moj maz rowniez i chociaz jest fantastycznym facetem i pomoaga mi w domu, to wracam wczesniej do domu i to ja gotuje obiad. Codziennie.