HAHAHhahahhahahhahhhahaha padłam

znajoma której zawsze perfidnie j***ło z japy (nie przesadzam-dzien w dzien tak smrodziła) zapisała sie do policealnej na uwaga: asystentkę stomatologiczną JEEEBŁAM

haha może chce się dowiedzieć co zrobić żeby nie j***lo jej z japy xd a ja się wlasnie dowiedziałam ze moje koleżanki (takie typowe 'pustaki' :p ale lubie je) które uczeszczaja do technikum logistycznego szukają praktyk w zakładzie kosmetycznym :D:D:D tez padlam

hahhahahah też niezłe dodam, że ta od smrodku to też taki typowy pustak, maturka nawet niezdana ale do policealnej nie trzeba tego papierka

Po prostu wie gdzie jest praca.

znalam dziewczyne, doczepiane wlosy, blondyna, dorobione rzesy, zeby sztuczne, solara obowiazkowa, czasami byla nawet purpurowa ale to szczegol, paznokcie ofkors tez sztuczne, ciuchy tylko najlepsze marki (hilfinger, armani, burberry itp) a rano jak wsiadala do autobusu i zaczela przemawiac KIBEL z geby parowal, jak mozna miec takie szambo w japie??? jak mozna "dbac" o siebie kupujac ciuchy, doczepajac sztuczne czesci ciala a miec w******e na podstawowa higiene osobista i miec szambo w japie?

smród z japy niszczy wszystko, nawet choćby wyglądala jak milion dolarów to i tak jest przegrana z tym smrodem w gebie

a ta miala nawet faceta!! co on musial czuc rano po przebudzenie??? rzyg

ta moja znajoma też miała faceta i wiele razy widziałam jak się żegnali-buziakiem w usta :O

sadze, ze to nie bylo efektem tylko nieumycia rano zebow, owszem nikomu rano nie pachnie pieknie z jamy gebowej, ale kiedy ewidentnie czuc gowno to raczej juz jakas choboba przewodu pokarmowego