Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adriannna9996

nie potrzebuje sexu i dobrze mi z tym

Polecane posty

Gość adriannna9996

witam mam 23 lata i czuje.. jak bym to wszystko miala juz za soba. mialam kilku facetow i nie podobalo mi sie . nigdy juz wiecej nie chce zadnych zwiazkow itd. jakis kretyn bedzie mi siedzial nad karkiem i gadal co mam robic a to mu nie pasuje a tamto. ale dosc o zwiazkach. przede wszystkim chodzi o to, ze nie potrzebuje sexu. Swoj 1 raz jaki mialam w wieku 17 lat zakonczyl sie 2ma orgazmami bylo niby przyjemnie ale dziwnie czulam sie jak by ktos mnie wykorzystał, czy zg****ił. Nie zeby facet sie nie podobal.. ale wlasnuie chodzi o to ze nic nie czulam tylko jakis glupi orgazm jaki jestem sobie sama w stanie zrobic jako kobieta nawet lepszy... nastepne razy bywały jeszcze gorsze i glupsze. nie czuje zadnego pozadania. nikt mi sie nie podoba. naprawdę, bardzo zadko.. a jak juz sie podoba - to i tak nic z tego, albo np w ogóle mnie nie pociąga i tak. nie wiem co mi jest. jestem szczesliwa i zadowolona z swojego zycia finansowo, zawodowo, naprawde jest piekne, ale zastanawiam sie wlasnie nad tym faktem dlaczego tak jest? wszyscy ciagle promuja ten sex a tak naprawde dla mnie to nic specialnego.. przejadło mi sie w zasadzie nie jest to przyjemne, predzej bolesne i obrzydliwe zalezy jak kto na to patrzy. Kiedys mialam takiego faceta ze naprawde tylko czekalam az ten horror sie skonczy.. i wiecie co pomyslalam? skoro jest tak zle, to juz lepszy bym miala pożytek z tego gdyby mi za to zapłacił za to bo ani zadnej przyjemnosci i radosci ja z tego nie mam. raczej czulam sie ponizona i wykorzystana. zdegradowana do poziomu suki. I czasami chyba zaczynam rozumieć prostytutki, laski na sponsoringu. To jest okropne, nie popieram tego ale naprawdę czasem tak myślę ze faceci to hu**e i tylko wykorzystują, na piekne slowka bo nie ma na swiecie zadnej milosci i ja sie dobrze o tym, naprawde dobrze przekonałam. Jest tylko q**s ktory chce yebac i musi sie worek wypróżnić, ot cala filozofia. a jakies kity trzeba wciskac zeby miec swoja d*pe . I nie wiem czy jest sens w sumie pisac ten watek skoro ja sie czuje z tym dobrze.. moze jestem aseksualna.. nie wiem ..ale dla mnie to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucił cie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×