Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciernie_dzien_w_dzien

małżeństwo z rozsądku

Polecane posty

Gość ciernie_dzien_w_dzien

Przed zawarciem małżeństwa - typowe z rozsądku, brak uczucia - nikt mnie nie przestrzegł, że to może przynieść cierpienie. Teraz każdego dnia wyobraźcie sobie już od rana czuję w sobie ból, trwa to przez cały dzień. I tak dzień w dzień. Jak sobie z tym poradzić? Czy ktoś z dłuższym stażem małżeństwa >5 lat może napisać, czy to cierpienie z czasem przejdzie? czy ktoś z doświadczonych w podobnym problemie zna sposoby jak sobie z tym poradzić? Niektórzy piszą że później pojawia się miłość, czy ktoś mi wyjaśni jaki to jest rząd czasu, ile lat 5,10,20 lat, a może cierpienie utrzyma się całe życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelnerka z Rewala
przykro mi ale nie wiem nie znam sie na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba źle do tego podchodzisz, małżeństwo z rozsądku to instytucja znana od lat i ma wiele zalet- skoro juz się na nie zdecydowałaś to szukaj pozytywnych stron swojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciernie_dzien_w_dzien
takie własnie było moje myślenie przed ślubem - małżeństwo z rozsądku, wiele zalet, nie to co z miłości gdzie serce jest ślepe i patrzy się przez różowe okulary, poza tym wydawało się że taki wybór był jedyną ścieżką, albo małżeństwo albo samotność. Presja wewnętrzna, bo widziało się że już inni dawno są po. Trzeba było się przełamać, bo serce nie akceptowało i nie koncentrować się zbytnio na tym co mówi. Czas mijał, a termin ślubu co raz bliżej... moja pewność że pomysł jest bardzo dobry, topniał wraz ze zbliżającym się ślubem, brak pewności co zrobię, wahanie i nieprzeczuwanie najgorszego, że tuż, tuż przed uzna się, że się tak nie chce na całe życie, ale brak odwagi przed ołtarzem powiedzieć nie i efekt końcowy znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×