Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Witam, Kiedy miałam 22 lata umówiłam się w ciemno z chłopakiem 3 lata starszym. Miły, przystojny, bardzo mi się spodobał. Była między nami pewna nić porozumienia która powodowała, że w rozmowie nie zauważyliśmy jak szybko spotkanie dobiegło końca. Jednak kolejnego nie było i stwierdziłam, że nie byłam w jego typie ale był miły i nie dał mi tego zauważyć. Znalazłam go po jakimś czasie na fb i od czasu do czasu coś do niego napisałam on odpisał, ale nigdy nie napisał. Nie byłam nachalna bo odzywałam się może raz na rok. Kiedy zdarzyły mi się jeszcze takie spotkania w ciemno ten facet był szablonikiem który przystawiałam do każdego faceta. Wszyscy tylko o seksie, albo po prostu nie było tematu lub jedno drugiemu się nie spodobało. Minęło 5 lat a ten facet zaprosił mnie na kawę. Mieszkam w Wiedniu on wyjeżdża do Anglii, zatem pogłębianie znajomości chyba nie jest powodem. Chciałabym mu powiedzieć jakie zrobił na mnie wrażenie ale boje się, że dla niego to tylko kawa a ja swoim wyznaniem zrzucę niepotrzebna atomówkę. Jedno zdanie mnie tylko męczy zapytał kiedyś żartem "Dlaczego nie umówiliśmy się jeszcze"?. Czy w ogóle iść na to spotkanie??? Co powinnam zrobić??? mam 27 lat i czuje od 5 lat, że to był ten. Jednak to facet on może uważać, że to tylko kawa ze znajomą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź, wyczuj sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pierwszym spotkaniu nic nie wyczaiłam, facet nie jest wylewny. Dziwne, że po 5 latach chce się spotkać, praktycznie i teoretycznie nie mamy o czym gadać najwyżej wspominać tamto spotkanie i jakieś pytania typu "co u ciebie" więc zastanawiam się czy nie zapytać go wprost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×