Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CHODZENIE ile minęło od chodzenia przy meblach czworakowania

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że dzieci zaczynają samodzielnie chodzić w różnym wieku.. i ta rozpiętość czasowa jest dosyć duża.. ale może jakoś to ogólnie idzie podobnie, tzn. może mniej więcej podobne są odstępy czasu od momentu gdy dziecko zaczęło chodzić przy meblach, czworakować. do pierwszego samodzielnego kroku? Synek ma 8 miesięcy i 12 dni. Czworakuje (od ok 2 tygodni), wstaje w łóżeczku i przy meblach, wspina się na nas,chodzi w łóżeczku i przy meblach, a już od dawna umie chodzić trzymany za rączki. Ja poszłam sama w swoje pierwsze urodziny, wydaje mi się jednak, że moje dziecko mnie przegoni, bo jest dosyć r****iwe A może się mylę? Może długo tak synek będzie chodził przy meblach? Pamiętacie ile czasu minęło od kiedy Wasze dzieci zaczęły czworakować i chodzić przy meblach do ich samodzielnego chodzenia? Czy Wasze dzieci są z ciąży donoszonych? Synek urodził się w 37 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam, że moja mama nie pamięta kiedy czworakowałam, więc mi nie powie ile minęło czasu do chodzenia (ale mówi, że nie robiłam takich rzeczy jak moje dziecko w tym wieku, w jakim on jest teraz), a mąż w ogóle nie czworakował (no i ma dysleksję). Więc czekałam z niecierpliwością na to czworakowanie i mały świetnie sobie radzi. Ostatnio zrobił duże postępy, wiele rzeczy niemal jednocześnie się nauczył.. Nie wiem, kiedy spodziewać się samodzielnego chodzenia.. za miesiąc czy trzy? Idzie zima, więc pewnie jakieś buty będę mu musiała kupić.. Na razie zamówiłam takie ciepłe "kozaczki", ale dla dzieci niechodzących..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czworakowanie?? hmm a moze raczkowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek jak mial 6 miesiecy to zaczal raczkowac, w ok 7 zaczal sam wstawac przy lozeczku potem w okolo 8,5 miesiaca zaczal chodzic przy meblach i doslownie w 9 miesiacu juz chodzil. Teraz ma 10,5 miesiaca i chodzi bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj zaczal raczkowac jak mial ok 8 miesiecy, pierwsze kroki samodzielne zrobil ok 10, jak mial 11 to juz biegal. Jest wczesniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może pozwolisz, że będę używała prawidłowej nazwy czyli czworakowanie.. Raczkowanie jest wtedy, gdy dziecko porusza się do tyłu, a że jest to potoczna nazwa czworakowania to już inna sprawa. był o tym wątek ostatnio,.. Mniejsza z tym chodzi o czworakowanie przez niektórych zwane raczkowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm czyli u Ciebie aż 2,5 miesiąca mineło od momentu gdy dziecko poruszało się na czworakach, do chodzenia przy meblach. A u mojego synka to było w zasadzie w tym samym czasie niemal.. czyli nie da się chyba przewidzieć, kiedy może pójść.. no nic.. spodziewam się jednak zdecydowanie przed pierwszymi urodzinami.. Stwierdziłam, że nie będę mu kupowała jakiś wysokich butów, bo tylko go zbytnio ograniczę i ciężko mu będzie się chodziło.. może znajdę jakieś ciepłe boty do kostki lub ledwo za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zaczął chodzić przy meblach praktycznie od razu po tym jak wstał, i w tym samym miesiącu (może tydzień różnicy) co zaczął raczkować. Pierwsze samodzielne kroki były trzy miesiące później, cztery miesiące później sprawnie chodził (chociaż dalej nie potrafił praktycznie stać samodzielnie, to przyszło jeszcze później).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nic ;) zobaczymy.. na razie coraz sprawniej wstaje i z każdym dniem przy innych przedmiotach.. nie nadążam ;) zaczyna sobei też stawać bokiem do mebla, opierając się jedną ręką.. Sama jestem ciekawa.. jak to pójdzie. W każdym razie spodziewam się, że w okolicach świąt będzie spacerował, a co za tym idzie wszędzie gdzie nie pójdziemy, to znając ciekawośc tak małego dziecka,będzie się dobierało do choinki. Z jednej strony im szybciej zacznie chodzić tym lepiej, tzn. zanim spadnie śnieg.. bo potem to może mu byc trudno się poruszać na podwórku.. duże buty, grube ubranie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam ze nie na temat
Ale odniose sie do jednej wypowiedzi i obale mit,ze jak dziecko nie czworakuje,to bedzie mialo problem z dysleksja. Otoz moj brat czworakowal bardzo duzo i ma dysleksje. Ja od razu stanelam na nogi,nigdy nie czworakowalam,w 9 miesiacu juz chodzilam sama i dysleksji nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, wiem, że to nie oznacza od razu dysleksji, ale jeśli mój mąż ją ma, a synek by nie chodził na czworakach to byłby to dla mnie niepokojący sygnał.. bo jednak ta przypadłość częściej dotyczy chłopców i może być dziedziczona. W każdym razie ruchy naprzemienne bardzo usprawniają współdziałanie półkul mózgowych, dzięki temu tworzy sie wiele połączeń nerwowych itp. i potem łatwiej dziecku dokonywać analizy i syntezy słów, łatwiej jest jeśli chodzi o koordynację wzrokowo ruchową itp. Na dysleksję składa się wiele czynników, a po prostu brak umiejętności czworakowania może być jedną z nich. Czytałam, że 10 procent dzieci nie czworakuje, bo jest to ..... dla nich za trudne. Tzn. dziecku owszem, łatwiej utrzymac równowagę opierając się na 4 kończynach, a nie na dwóch, ale przy czworakowaniu musi pracować wiele mięśni, dziecko musi myślec co i jak ma zrobić.. ponoć jest to bardzo trudne.. i jak sobie dziecko z tym nie radzi, to po prostu staje na nogi i chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko po pół roku raczkowania dopiero poszło, a od wstawania przy meblach mineły 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn zaczal przemieszczac sie na czworakach jak mial 10 miesiecy, 4 dni pp zlapaniu rownowagi zaczal stawac przy meblach a tydzien pozniej przy nich chodzic. Jakies poltora miesiaca po tym zaczal sam chodzic a okolo dwoch tygodninpozniej biegac bez prawie upadkow :) jak widac u kazdego inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za literowke z telefonu pisze ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka zaczęła raczkować jak miała 7,5 miesiaca, wstawać i przemieszczac sie przy meblach jak miła niespełna 8 miesięcy. Była, jest, b. zwinna, szybka i r****iwa. Wszyscy, łącznie ze mną, mysleli, ze szybko zacznie chodzić, a tu niespodzianka. Pierwsze samodzielne kroki były tydzień przed skończeniem roku, po czym powóróciła do czworakowania i zaczęła próby chodzenia jak miał 13 miesięcy. Dość długo trwało zanim zaczęła być w tym pewna i stabilna, bo ponad miesiąc. Teraz ma 15,5 miesiąca i już chodzi b. dobrze, ale wciąz jest ciężko, bo jest szybka, ciągle pędzi i nie uważa, wiec wciąż trzeba asekurować. Ja nie raczkowałam wcale, bo własnie nie mogłam załapać tego naprzemiennego ruszania kończynami, chodziłam dość póxno, biroąc pod uwage brak raczkowania, bo ok. roku, ale mówiłam b. szybko i płynnie. Nie jestem dyslektykiem i nie mam i nie miałam nigdy problemów z nauką, logicznym myśleniem itp. Wręcz przeciwnie, ale cieszę się, że moja młoda tak długo raczkowała, moze będzie bystrzejsza od matki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hhe dobra wypowiedź ;) no nic.. poczekamy, zobaczymy.. Dziękuję za zabranie głosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko moj partner mi opowiadal ze on zaczal chodzic jak mial 18 miesiecy!!!!! :D. Nawet jego mama mowila ze chyba bedzie leniwy jak dorosnie. Nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem gościem z 8:28, matką 15,5 m córki - chciałam uzupełnić moją wypowiedź. Młoda jest urodzona nieco wcześniej, podobnie jak synek autorki w 37 tyg., a dokładnie 36 tyg + 4 dni. Pozdrawiam i zyczę owocnej nauki chodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryła32
a tak zapytam, w jakich bucikach wasze dzieci zaczęły chodzić po domu? czy trzeba kupować specjalne czy wystarczą skarpetki antypoślizgowe? moja córka staje przy meblach tyle tylko że ja nie mam dywanów tylko śliskie podłogi i na razie zakładam skarpetki antypoślizgowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja była w skarpetach antypoślizgowych i boso, ale to wiosna/lato była. Dopiero niedawno kupilismy jej kapcie, bo jak już smiga z predkościa światła, to gumowana podeszwa skarpet nie wystarcza - za slisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz słyszę że to czy dziecko czworakowało czy nie miało wpływ na dysleksję hahahah:)ale bzdury!!!!!!!!!!!!ja osobiście nie wierzę w coś takiego jak dysleksja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz się, to się nie wypowiadaj.. Dowiedz się od jakiegoś nauczyciela, albo poczytaj. "Już u malutkich dzieci można zaobserwować pewne objawy, które mogą w przyszłości powodować trudności- różne rodzaje dysleksji" Pierwsze sygnały: pomijanie w rozwoju ruchowym raczkowania (...)" "Specjaliści twierdzą , że objawy, które występują u dzieci zagrożonych dysleksją można zaobserwować nawet w niemowlęctwie.Jeżeli dziecko nie raczkowało, może mieć w przyszłości trudności w czytaniu. Chodzenie na czworakach to stymulacja lewej i prawej półkuli mózgu, a do czytania potrzebne są obie. Obarczone ryzykiem dysleksji są też dzieci z opóźnionym rozwojem ruchowym, mało sprawne i ze słabą koordynacją ruchową w zabawach. " Oczywiste, że brak tylko raczkowania nie jest równoznaczny z dysleksją, bo na to wpływają też inne czynniki (opóżniony rozwój mowy, opóźniony rozwój ruchowy, kłopoty z motoryką małą).. Poza tym jest ona dziedziczona i jeśli ojciec dziecka ma dysleksję, a dziecko nie porusza się na czworaka to niestety, jest to niepokojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×