Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basia2345

Powiedzieć kuzynce o przeszłości jej narzeczonego

Polecane posty

Gość gość nr 7
ma kancelarie? Tytul mecenasa? Haslo "prawnik" oznacza tyle, ze skonczyl studia prawnicze :P 98% taaaa.... :D lapiesz sie na lep...oj lapiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sexfan
Dwie kancelarie dwa mieszkania zakręc się koło nich może cię pan mecenas zatrudni jako sprzątaczkę a w wolnych chwilach zrobisz mu tipsy u nóg :-) :-) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Pracuje z ojcem w kanceralii i ma swoja w innym miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 7
jesli ojciec ma uznana kancelarie i w niej syna zatrudnil, to pewnie i na niektore rozprawy pozwala mu za siebie chodzic, wczesniej szykujac mu papiery, przedyskutowawszy tez i linie obrony (bo zapewne tato jest mecenasem, ale kosmetyczka tego nie odroznia). Watpie zeby chlopak przed 30-tka mial juz ugruntowana pozycje w srodowisku. Raczej dopiero ja buduje, zakaldajac, ze faktycznie jest zdolny i robi cos wiecej, niz slizganie sie po plecach taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
On ma jedno mieszkanie. I jedną kancelarie druga jest ojca. A czy jest mecenasem chyba tak. Prowadził sprawę rozwodów 2 miesiące temu to jak spytałam się koleżanki kto prowadzi to powiedział ,,mecenas ..... ...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Tą sprawa rozwoda to była mojej koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Jego ojcec jest najlepszy w mieście. Ma już spore doświadczenie. Też słyszałam że dużo ludzi odchodzi od jego ojca indziej do jego syna( narzeczonego kuzunki) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 7
a widzisz, czyli jest przyjety do miejscowej Palestry. A kolezanki, ktore z nim niby byly nie powiedzialy Ci o tym? ;) oj, chyba zaliczyly z nim jedynie kilka (jedna?) noc, nie bylo mowy o zadnym zwiazku :D o co Ci chodzi? Ze mlody, ambitny, z bogatego domu? Ze przystojny, bystry, wygadany? Ze...uprawial juz seks??? Wielokrotnie? :D Gdyby byl brzydki i zadna go nie chciala, to by dla kuzynki byl odpowiedni? Nie uwazasz, ze madra, piekna, ustawiona kobieta za jaka uwazasz kuzynke wie o zyciu i mezczyznach wystarczajaco wiele, by ryzykowac zwiazek z mlodym przystojniakiem? Tym bardziej, ze sama sroce spod ogona nie wypadla i -jak twierdzisz - od dawna juz wie do czego sluza srodki antykoncepcyjne.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Do czego przyjety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 7
wygoogluj sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
No koleżanka wiedziala duzo mniej o nim. Prawie nic. Oprócz tego, że zostawił ją po.miesiącu i był dobry w łożu. Chodzi o to, że jest za pewny siebie, lubi gasić ludzi, traktuje kobiety przedmiotowo. Powódź mi co to znaczy co napisałaś bo ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
I czy to realne, że może wygrywać 98% spraw ? Moi rodzice znają się ze znajomymi jego rodziców i wczoraj byli i zachęcali się, że widzieli ich (moją kuzynke i jego razem), że ustatkowal się. I z ciekawości spytałam jaki jest prawnikiem stwierdzili że dorównuje swojemu ojcu i że ,,jest urodzonym adwokatem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 7
nie, nie powiem Ci :D naucz sie czegos sama to proste ja swinski ogon ;) google...haslo....szukaj... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Srodowisko prawnicze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 7
a co jest realne w Twoim opowiadaniu, to nie mam pojecia. Jak moge oceniac ilosc wygranych spraw czlowieka, ktorego nie znam? I nie wiem, czy owe "sprawy" to wybronienie kogos od mandatu, czy moze jednak ciezkie sprawy karne? Watpie by o to drugie chodzilo. Sam rozwod, jesli strony sa zgodne, to tez pikus, dzis konczacy sie nawet na 1 rozprawie. Nie mam pojecia na ile zdolny jest wspomniany mezczyzna. Nie mam zamiaru tego oceniac. Jak dla mnie wazniejszym pytaniem sa Twoje pobudki..? Dlaczego tak Cie "wierci", by kuzynce powiedziec, ze wybrala nie tego mezczyzne co trzeba? Dlaczego uwazasz, ze masz prawo go sadzic (nomen omen) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 7
no widzisz! Potrafisz sama :) mnie sie wydaje, ze to Twoje kompleksy sie odzywaja i dlatego uwazasz, ze i kuzynka nie powinna sie wiazac z mlodym prawnikiem..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Bo on jest jaki jest. Poprostu nie zasługuje na nią. Jak facet, który pochodzi z porządnej rodziny może tak się zachowywać. Być pewnym z sobie, zadowolnymy z siebie ( a nie ma czego być zadowolony ), traktować kobiety ,,luźno". Wogóle ja uważam, że prawnicy to tacy chamowaci są, nie inteligetni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że człowiekowi wolno mieć krótkie związki, takie trwające miesiąc czy dwa. Ot, zauroczenie albo pożądanie a potem każde idzie w swoją stronę. Nie każdy związek musi kończyć się ślubem, nie każdy musi być poważny i długo trwać. Skąd wiesz, że koleżanka, jeśli przekazała Ci o nim tyle, że jest dobry w łóżku właśnie tym nie była zainteresowana. Może ona też tylko tyle od niego chciała, a nie wiązała z nim poważnych planów. Pogódź się z tym, że jak facet czy kobieta ma powodzenie to i takie przygodne znajomości ma za sobą i to wcale źle o nim nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 7
Juz na studiach mowi sie im, ze sa elita spoleczenstwa, ze na wydzial prawa dostaja sie najepsi, ze o swoje trzeba walczyc i ze wygrywaja najzdolniejsi, to jacy maja byc mlodzi, gniewni mecenasi? Zycie jeszcze im nosa nie utarlo, mlodosc, adrenalina, wygrana sprawa podnosi poziom endorfin. Wydaje im sie, ze swiat jest na wyciagniecie reki... Ciesza sie tym. O ile wyniesli dobre wychowanie z domu, o ile sodowa bedzie jedynie chwilowa, to wszystko skonczy sie dobrze. A mlody predzej, czy pozniej trafi na sprawe, ktora go przerosnie, cos tam raz drugi mu sie nie uda, straci kogos waznego w zyciu, moze Twoja kuzynka utrze mu nosa..? Moze sie okazac, ze z tego pewniaczka "wyrosnie" calkiem fajny mezczyzna. Ja bym go nie przekreslala. Bo chyba najwyrazniej nie doceniasz kuzynki... ;) ow prawnik nie zaliczyl jej, jak paru innych... Fakt poznawania rodziny wyraznie swiadczy o tym, ze ma powazne zamiary. Zaden facet nie bedzie sie meczyl na niedzielnych obiadkach z rodzinka dziewczyny, ktora chce jedynie...mowiac kolokwialnie...wyd*pczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
No cwaniaczkiem nie jest ale jest bardzo pewny soebie. Ale co do tego ma kuzynka że jej nie zostawił ? Jakby była zainteresowana jedynie seksem to nie czekałaby na słowo kocham Cię i nie płakała po nim tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa12
ja p*****le, autorko śmieszna jestes, chcesz zeby ktos zwrocil na Ciebie uwage, skoro dajesz po raz setny ten sam temat? i to na temat kogos? :/ jak zazdroscisz, to wyjdz do ludzi, a ROR to widze na tym samym poziomie, zreszta kobieto nie kompromituj sie kazdy wers musisz cytowac i dodac emotikone, bo bylabys chora? :/ wkurzasz ludzi... i ten niby inteligentny 'sarkazm'... ;) zajmijcie sie swoim zyciem, a jesli jest szarmancki wobec kuzynki, tym bardziej widac ze jej zawiscisz. nie mialyscie kontaktu, nagle dowiedzialas sie ze ma dobra partie na meza i zaczelas u nich czesciej bywac? :D fajna z ciebie rodzina, nie ma co basiu... wspolczuje kuzynce. aha i celowo nie pisalam 'ciebie' z duzej litery - nie zaslugujesz na szacunek, golym okiem widac, ze chcesz sprobowac u niego szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powódź jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
jaka powódż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabilabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa12
Hehehe, zabić taką panienkę jak Basia to za mało. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu o co Wam chodzi. Chce po prostu uchronić kuzynke. Dzisiaj widziałam go jak wchodził do kancelarii swojego ojca gajerek, koszula krawata nie miał. Śmiać mi się chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Wyzej to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego ci sie smiac chcialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2345
Z niego. Gajer do pracy, iphon w ręce, w drugiej skórzana teczka, mercedes. Wyglądał jaj nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa12
Spadaj śmieszna Basiuu... :DD Tego wymaga jego zawód, który jest znany i dość powszechnie szanowany, zwłaszcza że w jakimś stopniu reprezentuje państwo. Można powiedzieć w pewnym sensie, że należy do elity (jak np. lekarze). Wiem, że ten zawód w dzisiejszych czasach powoli traci prestiż, ale są naprawdę prawnicy i adwokaci z powołania. To Ty głupiutka trzpiotko do pięt im nie dorastasz, nie Twój poziom. Kuzynka widać, jakiś poziom reprezentuje. Lepiej trzymaj się od nich z daleka, bo nawet przez forum potrafię stwierdzić, że chcesz im namieszać. >:/ Jeśli nie tym, że chcesz go odbić, to tym że chcesz grzebać w jego przeszłości. P.S. I przestań go śledzić, to też Cię zdradza. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×