Mamy czy bylybyscie z kims kto choc raz Was wyzwal tylko dla dobra dziecka

pyt jak w temacie. ojciec mojego dziecka podczs awantury, wg niego z mojej winy zaczal mnie wyzywac od najgorszych i straszyc ze bedzie mnie bil...przeprosil a ja dalam druga szanse,z mysla o nasej corce, ale nie wiem czy dobrze zrobilam...jesli jeszcze raz to zrobi to odejde, bo nie zniose braku szacunku. chcialam poznac zdanie innych mam, czy warto wybaczac takie rzeczy dla dziecka

jak "dla dziecka"? robisz to, żeby do innej nie poszedł - a nie dla dziecka!!!

trudno nam to ocenić bo nie znamy faceta...czy to jednorazowo go tak poniosło, o co poszło, czy tylko lubi pogadać a tak poza tym to złoty człowiek dla Ciebie i dziecka...zapytaj siebie nie obych ludzi

wyzwiska w awanturach jeszcze jakos mozna przeżyc,sama mam wybuchowy charakter i czasem sypne jakims epitetem,ale straszenie biciem jest nie do przejscia