Praca po kilkanaście godzin dziennie a życie prywatne

Witam, mam problem z wolnym czasem którego właściwie nie mam. Dzisiaj wyjątkowo mam chwilę czasu żeby kompa odpalić. Rodzina i dziewczyna wkurzają się na mnie, że pracuje całymi dniami i wieczorami. Pracuje nawet po 18 godzin na dobę, w miesiącu wychodzi około 240-250h, dostaje za swoją pracę 1600-1700zł, dodam jeszcze, że pracuje przy chemii i często mam jakieś wysypki i podrażnione błony śluzowe. Jestem już nerwowy na tą pracę, robię na czarno jak jakiś niewolnik. Jedyne co mnie trzyma w tej pracy to to, że jest w mojej okolicy jedno z największych bezroboci w kraju. Teraz nie wiem czy czuć się wykorzystywanym czy szczęśliwym i wdzięcznym szefowi, że daje mi pracę. Z zawodu jestem inżynierem bud., operatorem centrów obróbczych, mam papiery na widlaka, prawo jazdy oraz jestem pracowity. Nie wiem co dalej robić ze swoim życiem bo czuje, że go nie mam. Chciałbym założyć rodzinę bo już na to czas, ale nie mam na nic czasu w tym problem. Ciągle tyram, truje się w pracy, chodzę niewyspany, zestresowany i jeszcze choruje dziedzicznie na nadciśnienie. Ludzie help me co robić?

spoko;)

skoro jesteś tak głupi, ze nie pomyślałeś o zmianie pracy, to nie wiem co ci poradzić!

u mnie w regionie jest problem z pracą, a co dopiero za godziwe wynagrodzenie (czyli około 1800zł) jestem osobą bezrobotną już dwa lata, łapałem się wszystkiego stażów, pracy dorywczej itp. Idiotą nie jestem, a pracę znaleźć jest bardzo ciężko. Inaczej mówią tylko ludzie co nie przechodzili przez bezrobocie w ostatnich latach.

ciesz się że masz tą pracę zobacz tu http://www.youtube.com/watch?v=0qyyq8flo38

Może spróbuj pracować i nie rezygnuj na razie z teraźniejszej pracy skoro tak wielkie jest bezrobocie. Znajdź koniecznie czas na poszukanie innej pracy. Powysyłaj swoje cv, idź na spotkania rekrutacyjne. Spróbuj pracując szukać innej pracy. Może akurat coś się uda poszukać. Wierzę, że jest Ci ciężko. Może masz pomysł na swoją działalność. Pomyśl nad zmianą pracy koniecznie. Jak nic się nie trafi, przynajmniej będziesz wiedział, że się starałeś, a dziewczyna i rodzina doceni i zrozumie Ciebie, że robisz to też dla nich

dziękuję za poradę, rzeczywiście postaram się poszukać coś innego nie rezygnując z obecnej pracy. Własna działalność odpada, nie mam kapitału, ani zdolności kredytowej na rozkręcenie interesu. A dotacje z Urzędu Pracy lub środków unijnych są za małe. Ale dziękuję za dobre słowa

Nie łam się dasz radę - w PL jest maskara z praca szczegolnie w niektórych regionach. Nie załamuj się i szukaj czegoś ale jeszcze nie rezygnuj - jak już będziesz miał pewniaka to wtedy sie pożegnasz z obecną pracą. A myślałes o jakims wyjeździe za granice? Anglia, Norwegia? Facetowi zawsze latwiej i bepzieczniej tam o pracę i kasa inna. Może popytaj znajomych co?

Jak mnie w*****a powiedzenie, że szef DAJE pracę :o szef niczego nie daje, szef ZATRUDNIA !

Jedyna rada drogi czlowieku to s********j za granice! Zaufaj mi, bedziesz zadowolony

jak tak policzylam to wychodzi ci jakies 6,7zł za godzinę... chyba nie warto...