Mamy co robicie jak dzieci nie mam w domu

No właśnie...ja swoje odwiozłam do szkoły ,posprzątałam ,wstawiłam obiad... I tak dzień za dniem:(

z cymbałami nie piszę:P

gość To teraz się pewnie masturbujesz Ojej, ja to chciałam napisać. Pierwsze skojarzenie. A teraz nie wiem co zrobić :(

ja nie mam czasu sprzątać,że o gotowaniu obiadu nie wspomnę,bo siedze przed lapkiem:D

hahahah kobietki nie oszukujmy sie pierwsze co robie po wyjsciu faceta do pracy to wlasnie masturbacja,(kochamy sie rowniez rano) ale tak juz jest ze jezeli jest chwila osobnosci hmmm :) heheh

Ja pracuję na niepełny etat na razie, wcześniej było mi to na rękę, bo córka była z nianią i finansowo dobrze na tym wychodziłam i miałam czas w domu coś zrobić. Teraz mała poszła do przedszkola i na razie nie wróciłam na pełny etat, bo nie byłam pewna jak sobie poradzi w przedszkolu. Już jednakzłożyłam podanie o pełny etat i prawdopodobnie za kilka tygodni będę pracowała dłużej. Na ten moment średnio mam co robić rano. Zaprowadzam małą, robię zakupy, w domu trochę ogarniam /pranie, odkurzanie itp./ coś szykuję na obiad, piję kawkę... Później jadę do pracy. Po pracy zabieram dziecko i już wtedy wiadomo - w domu, na spacer, zabawa itp.

To zależy, ale nigdy się nie nudzę :) Najczęściej się uczę i tak będzie jeszcze rok :) poza tym zajmuję sie moim hobby i to zajmuje mi dużo czasu, albo wychodzę na zakupy ciuchowe, albo spotykam się ze znajomymi, wyprowadzam psa na spacer, gotuję, sprzątam, siedzę na kompie, pomagam matce w pracy jeśli akurat potrzebuje, wożę babcię tam gdzie chce bo nikt inny nie jest chętny :D albo czytam książkę, gimnastykuję się...i to chyba wszystko z gubsza :)

Leże w łóżku biorę kompa piję kawkę,czytam wiadomości. Wstaje sprzątam,piorę prasuję,obiad ugotuje odrobię z dziećmi lekcje. Czekam na męza któremu też podaję gorący obiadek, potem rozmowa ,znów sprzątanie.Prysznic film,paciorek i spać. I tak od 12 lat na brak zajęć nie narzekam

Hmmm a dlaczego wtrącasz się dzieciom w lekcje??????? Nie rozumiem takich rodziców :o

aktualnie robię przetwory....pasta paprykowa

ja sie wzięłam dziś za mycie okien o 13 tej mam wizytę u gina... cytologia jak co roku i usg piersi... mam nadzieję że zdąże...pa...

jestem wiele lat po ślubie. Wiele lat siedziałam siedziałam z dziećmi w domu. Potem poszłam do pracy jednej, drugiej, teraz znowu siedzę w domu ze względu na bezrobocie. Nudzi mi się niemiłosiernie!!!! potrafię rano wstać odprawić dzieci do szkoły, zrobić im śniadanie, potem posprzątać całą chatkę, poprać firany, zrobić obiad wymagający trochę pracy np. gołąbki i jeszcze zdążyć się ponudzić! do przyjścia dzieci ze szkoły, potem dzieci idą na treningi, a ja znowu sama w domu, szukam pracy, bo odlatuję z nudów. Już głupieję, bo ścieram kurze, których nie ma, bo przed chwilą starłam. Ile można latać z mopem i ścierką oraz odkurzaczem. W pracy jakoś czułam się potrzebna, organizację miałam lepszą, wszystko zrobiłam na czas.

zbieram sie do galerii kupić sobie jakieś kozaki i kurtke na zimę dla córki o 14-tej odbieram syna z przedszkola a potem po córcię idziemy do szkoły.