Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dostałam oferte pracy i jestem w impasie

Polecane posty

Gość gość

Dostałam ofertę pracy z jednej z agencji doradztwa personalnego, do której kiedys tam zlozyłam CV. Widziałam tą ofertę u nich, ale nie wysyłałam CV-ki bo nie odpowiada mi praca w systemie 3-zmianowym ani 4-brygadowym (tyle dobrego że nie jako pracownik produkcji), poza tym dojazd tragiczny a ja nie mam auta na codzień. Nie wiem, co mam zrobić, dla mnie nie ma opcji pracy na nocki, zawsze byłam rannym ptaszkiem, nigdy nocnym markiem, nawet na imprezach zawsze siedziałam max. do 1 w nocy a potem wracałam do domu bo odpadałam. Serio, nie mam pojęcia, co mam zrobić... mam ofertę pracy, która mnie nie interesuje, a odrzucając ją będę się czuła beznadziejnie po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musialas uzywac slowa impas? to juz nie ma polskiego odpowiednika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tylko problem w tym że tylko dzisiaj mam auto i możliwość dojechania. Od poniedziałku juz nie mam jak... jasne, że można się dogadać z innymi pracownikami, problem w tym, że kogokoliwiek poznam dopiero w przyszłym tygodniu, tylko najpierw trzeba tam dojechać. A autobusy nie dość, że jeżdżą raz dziennie, to jeszcze z pół godziny musiałabym zaiwaniać przez pola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przemyśl wszystkie za i przeciw: czas dojazdu, koszt dojazdu, pensja, twoja psychika. Jeśli nie czujesz się na siłach to zrezygnuj. Pamiętaj jednak, że strach ma wielkie oczy i może ci się spodobać. Zrezygnować zawsze można, a będziesz miała i trochę pieniążków i doświadczenie jakieś. Ja też byłam w takiej pracy, wytrzymałam 4 miesiące..to była podróż przez męki, ale przeżyłam. zawsze w cv mam co dopisać a i kaski wpadło przez te miesiąca, więc trzeba szukać też pozytywów. Spróbować nic nie zaszkodzi. Mówię zrezygnować zawsze mozesz, iść na zwolnienie gdy psychicznie będziesz czuła się źle. Ja bym radziła Ci spróbować. Jednak nie znam twojej psychiki ani charakteru, sytuacji finasowej oraz jak długo szukać pracy i czy na niej zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja bym spróbowała. Umowa o pracę, zwłaszcza tymczasową czy tam okres próbny czy co tam ci na razie proponują - to nie jest cyrograf i jeśli będzie Ci ciężko, nie będzie ci się podobać albo po prostu znajdziesz coś lepszego to zrezygnujesz i tyle - w najgorszym razie wrócisz do tego co jest teraz, nic nie tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nocy to tylko prości robole pracują Wszystkie kumpele by się ze mnie śmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×