Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY ZA 2500zł BEZ KREDYTOW da sie dobrze zyć

Polecane posty

Gość gość

we dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze spokojnie jak macie swoje mieszkanie to max 1000 zł opłaty a reszta dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy gdzie.gdzie mieszkacie czy macie swoje mieszkanie czy wynajmujecie. czy dojezdzacie do pracy czy na piechote. my mamy ok 2800zł na miesiac jest nas 3 ja , maz i 4,5 latka. mieszkanie wlasne. oplat wszystkich ok.1200zł w okresie zimowym. i stracza nam na styk. nie daje rady nic odlozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam, bo ja tyle zarabiam, moj przyszły mąz starcił prace a chcemy juz razem zamieszkać, czy przeczekac az znajdzie pracę? ja bym chciala,zeby sie do mnie wprowdzil, ale on nie chce, bo nie zniosłby sytuacji, zebym ja go utrzymywała i czegos sobie odmawiala kosztem niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje oplaty 740 reszta zostaje, mial od października ze mna zamieszkac, ale szef zbankutował(oglsosił upadłosc) i jest od tygodnia bez pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkanie jest moje, mam mam auto, na paliwo wydaję 150zł(to moj łaczny koszt 890zł nie 740:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaizona
bez szału, ale jasne ze się da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaizona
zostaje Wam 1600, czyli średnio 4stowki na tydzień, a poza tym Twoj facet chyba bedzie szukal innej pracy:) i chyba ma jakies oszczędnosci skoro pracował????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z mezem mamy 2600 i dobrze zyjemy:) moze nie chodzimy po knajpach, ale w domu te byle czego nie jemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jakie to dobre życie bo jedzenie na mieście , balangi i firmowe ciuchy nie starczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się, o ile nie pójdą ceny w górę. I uważaj, bo mój przyszły mąż też straciłpracę przed ślubem, i znalazał dopiero po 3 latach (2,5 roku po ślubie)!!! Uzbrój się w cierpliwość albo jemu nie odpuszczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za moja wypowiedz nie tyczy sie założycielki tematu...to jest masakra jak w naszym kraju trzeba sie nakombinowac zeby przeżyć od 1 do 1.Ja 10 lat temu zarabiałem tyle co wy piszecie i widać ze od tamtej pory nic sie nie zmieniło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kilka lat temu zarabiałam 4 razy tyle co teraz i co? I nic - teraz też żyję, tylko muszę się zastanawiać kiedy wydaję. Inni mają gorzej, a ja wo końcu odbiję od dna (chociaż przesadzam z tym dnem, do MOPSu nie chodzę i w pośredniaku też nie musiałam się rejestrować ;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we dwojke na pewno, z dzieckiem byloby ciązko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×