Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja autorka

Jestem wkurzona na siostrę

Polecane posty

Gość ja autorka

Mamy wspólną matkę, jesteśmy po innych ojcach. Ona jest od mnie o 16 lat starsza. Ja mam 23 lata. Ona ma rodzinę, męża alkoholika przy którym się stoczyła ona sama. Ja też mam rodzinę swoją normalną, dziecko. Jej dziecko zabrali. Mój szwagier to frajer i ch*j i s******l. Parę dni teno ona uciekła od niego do naszej matki co dodam robi to często. On znów pijany poszedł za nią. Strasznie skopal nasza matkę. Jest ona w szpitalu po operacji nogi nie wiadomo czy będzie chodzić. Złożyłam zawiadomienie na policji z mojej matki siostra o popełnieniu przestępstwa, i wiecie co ta k***a mi powiedziała jak odebrałam od niej telefon? Że po co od razu na policję bo się boi że jej mąż pójdzie siedzieć! Jej k***a nie interesuje zdrowie matki tylko żeby on nie miał problemów. Nie wiem co bym zrobiła jakbym ja zobaczyła. Jestem wściekła nigdy nie miałam dobrych kontaktów z matka bo to też alkoholiczka i wiele złego przez nią przeszłam on ale to moja matka. Mam zamiar ja zabrać po szpitalu do siebie. Mieszkań 20km fajek. Wiem że to może komuś się wydawać za prowo ale tak na prawdę jest. Mam nadzieję że on pójdzie siedzieć i nie chce mieć z ta rodzina nic wspólnego. A co wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje. szwagra do kicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
Przepraszam za błędy ale pisze z telefonu i do tego jestem zdenerwowana. Miało być mieszkam 20km daje od mojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze robisz, swinie maja swoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
Mimo tego jaka moja matka jest to jej pomogę. Byłam u niej w szpitalu, gips ma założony prawie pod d*pe. Nie jest w stanie się poruszać sama. On ja tak skopal że nie wiadomo czy po 6 tygodniach bo rozmawiałam z lekarzem czy będzie chodzić. Nie wiadomo czy kości się zrosna pomimo operacji. Może moja matka na to mnie nie chodzi. A ona bezczelnie do mnie że po co policja. Normalnie jestem w****iona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, ale rodziny nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efefe
Widocznie za często kopał ją po głowie. Oczywiście że masz rację. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
Płakać mi się normalnie chce. On mnie nie interesuje mam nadzieję że pójdzie siedzieć ale jak ona może? Żeby mieć w d***e własną matkę choć jej mąż jej zrobił taka krzywdę to woli jednak jego. Dla mnie od wczoraj to są śmiecie a nie rodzina. On ja ciągle bije i powiedziałam to na policji że w to nie wnikam bo ona ciągle mówi że go kocha! Ale dlaczego zbił moja matkę tego nie rozumiem i to jeszcze tak.jestem taka wściekła że masakra. Nie nawie swojej rodziny. A już zwłaszcza ich. Nie chce ich znać. Moja matka dopiero wyjdzie za około 10 dni do dom. On jest furiat po alkoholu dobrze że ja daleko mieszkam i on do mnie wiem że nie przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
Przepraszam za wszystkie błędy ale mój telefon nie pokazuje w całości tego co pisze i z tad błędy bo pisze na wyczucie. Ogólnie chodzi o to jak już pisałam że nie wiadomo czy matka będzie chodzić na ta nogę. A jeśli chodzi o znaki interpunkcyjne to przepraszam ale dziś nie mam do tego głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bateria aaa
Tez by mnie ch*j strzelil, wspolczuje. Mnie sie wydaje, ze takie dlugoletnie obcowanie z psycholem prowadzi do tego, ze czlowiek jest uzalezniony. Tak ze siostra dziala jak pod wplywem alkoholu, narkotykow i nie wiadomo czego jeszcze , wszystko razem. To tak jak ofiary psychopatycznych porywaczy - nawiazuja z nimi jakas dziwna relacje, ktora jest pozytywna. Nie znam sie na tym, ale tak obilo sie o uszy tu i tam. Dobrze zrobilas i jeszcze ci siostra bedzie dziekowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ncc dot
Masz absolutna racje. Jak siostrze pasuje byc katowana to jej sprawa ale pobil inna osobe i jak najbardziej policja musi sie tym zajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że siostra jest osobą współuzależnioną i wymaga leczenia albo po prostu bez kręgosłupa moralnego z kompletnie zaburzonym postrzeganiem dobra/zła w każdym razie jest nienormalna i ty autorko nie powinnaś absolutnie brać pod uwagę tego co ona mówi. Jest rodzina patologiczna. Zostało dokonane przestępstwo i tego faktu należy się trzymać. Chore by było oglądać się na ten bełkot osoby która nie jest normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobna sytuacje. Mojej siostry facet pije nalogowo. Bije ja od wielu lat. Nawet jej reke kiedys zlamal. Rozchodza sie i znow sa razem. Kiedy siostrze zle to "rodzino pomoz" a potem ma rodzine w d...Mnie raz "zalatwila" i to byl jej ostatni raz. Najgorsze, ze maja 2 synow. I jaki maja te dzieci przyklad? Wychodzi na to, ze w tej sytuacji dobro dzieci sie nie liczy. Odwrocilam sie od wlasnej siostry. Przykro ale coz zrobic innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×