nie wiem czy był już taki temat ale czy jest jeszcze praca w Anglii

czy może już nie ma pracy w Anglii? był może już taki temat?

Byl i to nie jeden raz. Praca moze i jest, ale: wiekszosc za minimalna, na pol etatu badz praca tymczasowa, wiec zyc za to sie nie da. Po drugie jest juz tutaj tyle ludzi, tyle chetnych do pracy, ze dostanie czegokolwiek graniczy z cudem! I nie, ja niestety nie przesadzam i nie konfabuluje, takie sa realia. Na 1 miejsce jest po 50-100 chetnych, a dlaczego? To proste, prace typu sprzatanie, zmywak, fabryka, magazyn, kelner, sprzedawca to proste fizyczne prace i praktycznie kazdy, kto zna jezyk angielski moze je wykonywac. Jest naprawde nieciekawie. Kto nie wierzy moze sie sam przekonac, ale radze uwazac, bo wyladowac pod mostem jest niezwykle latwo. Skonczyla sie praca, dobre zarobki i dobrobek w Anglii! A bedzie jeszcze gorzej!

to co robić??? nie mam pracy, pieniędzy, rosną mi długi tu (w polsce) też bezrobocie ogromne, dziesiątki chętnych na każde stanowisko, a na więcej niż 1200 na rękę nie ma co liczyć przeciez jak nawet znajdę pracę w większym mieście, wynajmę sobie pokoik i zrobię opłaty to więcej niż połowa pensji pójdzie tylko na to

Co robic, tez zadaje sobie to pytanie. Jestem w Anglii. Pracy nie ma, pieniedzy nie mam, dlugi rosna...! Na 1 miejsce wszedzie 50-100 chetnych, cholernie ciezko cos dostac, a jak juz to za 6.19 na godz brutto, zaplacisz pokoj, bilet, tanie jedzenie, tyle, a jeszcze dobrze jak w ogole na to starczy...

NIE ma juz!!!! Nie wierzysz?! Przyjedz i sam sie przekonaj.

ludzie iloe mozn a to samo pisac NIE MA I NIE BEDZIE

Dokladnie. Praca byla, teraz nie ma i juz nie bedzie. Kto nie wierzy i mysli, ze chcemy Wam zniechecic itd.,prosze bardzo niech przyjezdza...