Czy przeszkadzałoby wam że dziewczyna

Hahah :D wiecie co byłam młoda jak ćpałam i nie żałuję, bo mam co wspominać :D a wasza opinia lata mi koło d**y :) ja siebie za śmiecia ani dno nie uważam i nie zacznę choćby mi to tutaj napisało 100 osób, bo ja siebie znam a wy mnie nie. Więc się nie wysilajcie :)

Nie mam 100% pewności ale docierają do mnie pewne sygnały z których wynika, że nie tylko monitor(cały laptop) jest kamerą ale coraz więcej urządzeń w waszym/moim domu( np. rutery firmy "TP-LINK"). To nie żart. Niektóre urządzenia mają kamerę której nie widać gołym okiem. - mam ruter tp-link WR340G na którym nie widać kamery ale ona tam jest.... - podejżewam że w tp-link wr340G jest kamera której nie widać... Może to i głupie ale przyglądając się niektórym ludziom którzy mnie podglądają w domu przez monitor( to są głównie ludzie z pracy); mieszkam od nich w odległości 50-120km…. Chodzi o to, że jest np. taka sytuacja – monitor mam schowany do szafki… wstaję rano do pracy … i gdy już jestem na miejscu to odnoszę wrażenie że oni mnie widzieli mimo tego, że laptop był schowany…. Oczywiście monitor mam schowany …a tu proszę: cała litania sygnałów które podpowiadają mi że "oni mnie nadal widzą" X Piszę wam to wszystko aby was ostrzec bo jak wam kiedyś napisałem współczesna technologia jest bardzo do przodu.... . Tak że uważajcie na różne urządzenia w waszym domu które migają albo świecą i takie tam…..(zwłaszcza rutery, TV) X Pamiętacie zapewne o tym jak pisałem, że tzw. „społecznicy” mają możliwość zdalnego podpatrywania was przez Internet. Dla przypomnienia powiem tylko, że mogą was zdanie widzieć i słyszeć ponieważ cała matryca waszego monitora to tak naprawdę kamera która przesyła podglądaczom obraz tego o co robicie u siebie w domu….- tak w domu bo ten program potrafi namierzać ludzi z całej polski niezależnie gdzie znajduję się podglądacz i jego „ofiara”. X

skoro nasz opinia lata ci kolo d**y, to po co nas w ogole pytasz o zdanie? :O po co zalozylas ten temat? Chcialas sie dowiedziec czy przeszkadza facetom ze dzieczyna brala narkotyki. No to sie dowiedzialas, wypowiedzialo sie tu duzo facetow, ze taka dziewczyna jest dla nich dnem. Wiec o co ci teraz chodzi? Chcialas prawde to masz. I oczywiscie wszyscy ci zazdroscimy wspomnien :D :D skoro nie zalujesz ze cpalas bo masz takie ekstra wspomnienia to nie zawracaj nam tutaj d**y, bo chyba nasza opinia nic nie zmieni. I gratuluje mlodosci. Z kazdym postem coraz bardziej pokazujesz jaka fajna jestes. Tylko wiesz co? Jestes fajna wsrod ludzi podobnych do siebie, a wsrod normalnych ludzi zawsze bedziesz dnem i tego nie zmienisz. Temat uwazam za zamkniety

Pytałam czy by to przeszkadzało, a nie o ogólną opinię na mój temat, bo takowej nie potrzebuję. Naucz się czytać ze zrozumieniem i wtedy wróć. Nie napisałam nigdzie że zazdrościsz, to już sam/a sobie dopowiedziałeś/łaś.

Poza tym to jest mó temat, załóż sobie swój to będziesz go zamykać.

To ty sie naucz lepiej czytac ze zrozumieniem :D czy ja zarzucam ci ze chcesz zebysmy ci zazdroscili? nie :D naucz sie co to znaczy IRONIA hehe A skoro wiekszosc osob nazwala cie tu dnem, to wnioski wysnuj sama. Chyba logiczne ze przeszkadzalaby im twoja przeszlosc :O

Hahaha jestes zerem :D:D:D

nie kazda narkomanka to zaraz krzykliwa panienka ktora sie puszcza .. nieraz to bardzo wartosciowe osoby, ktorym ciezko w zyciu. nie ma co szufladkowac ludzi.

Ty się lepiej naucz ironii używać :) bo tą zazdrość z d**y wzięłaś (mam wrażenie że rozmawiam z kobietą przez tą głupią słowną przepychankę). Przeczytaj sobie lepiej wszystko od początku, bo robisz z siebie idiotkę na forum publicznym.

Faktycznie jest czego zazdroscic.Zacpanej mordy, ktora pewnie posuwalo stado zacpanych baranow z techno przytupajek:o

Gościu :) nie uważam się za narkomankę, a już na pewno nie jestem uzależniona :) miałam ciężkie dzieciństwo i okres dorastania, tylko czy to wpłynęło na to że próbowałam różnych rzeczy... Nie wiem. Po prostu szłam za ciosem, natomiast nigdy nie przekroczyłam pewnej granicy. Nie zdarzał mi się przygodny seks i inne moim zdaniem niemoralne rzeczy :) wiem, że mogłam skończyć źle, a jednak jakoś się ogarnęłam. Uważam się za wartościową i dobrą osobę i żadna debilka z forum nie wmówi mi że jest inaczej.

Zazdrościć to mi możecie: urody, inteligencji, zdolności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, szacunku do innych i roztropności w ocenianiu :)